We wtorek w Poznaniu da koncert Iron Maiden. Popularny zespół metalowy wystąpi tu po raz trzeci. Niewiele osób wie, że podczas pierwszej wizyty artyści zagrali na weselu Doroty Nawrockiej i Piotra Żmudzińskiego. Dziś, niemal 30 lat po tym wydarzeniu, wspomina je para młoda.
Gdy w 1984 r. zespół grał w Hali Arena w ramach World Slavery Tour, muzycy nocujący w Poznaniu po koncercie postanowili wyjść zabawić się w mieście. Zakwaterowani byli w hotelu Merkury przy rondzie Kaponiera. Stamtąd udali się ulicą Roosevelta i trafili do restauracji "Adria" przy Międzynarodowych Targach Poznańskich. Tam odbywało się wesele Doroty Nawrockiej i Piotra Żmudzińskiego.
- To była pierwsza napotkana przez nich knajpa. Cieć ich nie chciał wpuścić, bo wesele to w końcu świętość. Ale jakoś weszli - wspomina Dorota Nawrocka.
- Nagle pojawili się jacyś ludzie, którzy są zupełnie odcięci od reszty: długie włosy, inne ubrania, inne zachowania, wchodzą na scenę i zastanawiamy się "o co tu chodzi?". Nagle kuzyn krzyczy: "Słuchajcie, przecież to jest Iron Maiden!" a my: "no, no, tak, tak". W pierwszej chwili potraktowaliśmy jako dobry żart - przyznaje Piotr Żmudziński.
"Ja nie mogłem, więc oni przyszli do mnie"
Uwierzyć było tym trudniej, że Iron Maiden nie był jeszcze w Polsce wówczas zbyt znany.
- Wiedzieliśmy, że jest koncert w dniu naszego wesela w Poznaniu. Ja nawet miałem zaproszenie od kolegi, który miał iść z dziewczyną na ten koncert. Ona rozchorowała się, czy coś jej wypadło i bilet się zwolnił. Pytał mnie czy bym nie poszedł. Odpowiedziałem "bardzo chętnie, tylko akurat mam wesele". Ja nie mogłem, więc oni przyszli do mnie - śmieje się pan młody z 1984 r.
Dla wszystkich obecność zespołu była sporym zaskoczeniem. Muzycy Iron Maiden w pewnym momencie postanowili zastąpić orkiestrę.
- Wyobraźcie sobie jakie było przerażenie muzyków, którzy udostępnili swój sprzęt. Perkusista się bał, że perkusja rozleci się na kawałki. Usłyszeli: "Spoko, dostaniecie od nas naciągi". Dostali cały komplet. To był głęboki PRL, w Polsce było to absolutnie nie do dostania! Podejrzewam, że leżą nieużywane do dziś jako pamiątka - wspomina Żmudziński.
Zaskoczyli nie tylko weselników
Równie dużym zaskoczeniem był repertuar. Goście weselni mogli usłyszeć interpretację „Smoke On The Water” Deep Purple i "Tush" ZZ Top.
- Oni nawet nie mieli kawałka, który mogliby zagrać, zagrali Deep Purple. W sumie okazało się to dosyć do tańca - mówi pani Dorota. I dodaje: - Nie trzeba było ich namawiać do grania. To nie było tak, że oni zrobili łaskę, tylko po prostu usiedli i tak dla własnej przyjemności zagrali.
Koncert był krótki - Iron Maiden zagrało 3-4 kawałki, przy czym ostatni dedykowało parze młodej. Pech chciał, że ich koncertu nie zdołał uwiecznić weselny fotograf.
- Musieliśmy przestać mówić znajomym, że na naszym weselu grał Iron Maiden, bo nie byliśmy traktowani poważnie. Kiedy mówiliśmy "a u nas grało Iron Maiden" słyszeliśmy "a u nas Beatelsi". Przez wiele lat o tym nie wspominaliśmy, żeby nie narażać się na śmieszność - przyznaje Żmudziński.
Ujęcia z poznańskiego wesela znalazły się jednak w filmie "Behind the Iron Curtain", który pojawił się w Polsce na DVD "Live After Death" z 2008 roku poświęconej zespołowi.
- To było wielkie wydarzenie. Wielki zespół za żelazną kurtyną. Kręcono materiał filmowy na tej trasie i tak się złożyło, że znalazło się to wesele i tak Ci państwo stali się sławni na całym świecie - mówi Szymon Wilanowski, fan zespołu, który przyjechał do Poznania na ich koncert.
Wesele na koszulkach
Fanklub Iron Maiden przygotował nawet na to wydarzenie specjalne koszulki. Oprócz symboli zespołu znalazły się na nich poznańskie koziołki i właśnie para młoda. - To wspomnienie państwa wesela - podkreślił Wilanowski, przekazując dwa T-shirty parze młodej z 1984 r.
Przez te 30 lat wiele się pozmieniało. Do historii przeszła "Adria", po której dziś została dziura w ziemi, ale także małżeństwo pani Doroty i pana Piotra. - Oboje jesteśmy w innych związkach małżeńskich, ja mam trójkę dzieci, z czego dwójkę z drugiego małżeństwa - samych chłopców, w tym bliźniaki. Mamy z Dorotą dobre relacje. No i nie zmieniło się jedno - na koncerty nadal jeździmy - kończy Żmudziński. Dziś wspólnie obejrzą koncert na stadionie przy ul. Bułgarskiej.
Iron Maiden to jeden z najsłynniejszych zespołów heavymetalowych na świecie. Powstał w 1975 r. Do dziś sprzedał około 100 milionów albumów. Obecny skład tworzą: Bruce Dickinson, Janick Gers, Steve Harris, Nicko McBrain, Dave Murray i Adrian Smith.
Zobacz materiał Faktów TVN :
Tu znajdowała się Adria:
Autor: Filip Czekała /zp / Źródło: TVN 24 Poznań
Źródło zdjęcia głównego: TVN24 Poznań/Life After Death