Ciężarówkę wypełnioną po brzegi śmieciami zatrzymali inspektorzy transportu drogowego z Poznania. Jak się okazało, odpady nielegalnie przywieziono z Anglii. Przewoźnikowi grozi 10 tys. zł kary.
Pojazd został zatrzymany w sobotę na autostradzie A2 przy punkcie poboru opłat w Gołuskach (woj. wielkopolskie). Według okazanych przez kierowcę dokumentów, ciężarówka miała być załadowana tworzywami sztucznymi i gumą.
- Kierowcą był Polak, który wykonywał międzynarodowy przewóz drogowy na rzecz firmy z Wielkopolski. Towar został załadowany w Wielkiej Brytanii z przeznaczeniem dla firmy na Śląsku. Na podstawie okazanych do kontroli dokumentów oraz wyjaśnień kierowcy, wynikało, że przewoził on tworzywa sztuczne i gumę - informuje Piotr Laskowski, rzecznik prasowy Wielkopolskiego Wojewódzkiego Inspektoratu Transportu Drogowego.
Naczepa pełna śmieci
Tymczasem na naczepie znajdowały się odpady komunalne. - Aluminium, papier, plastik, opakowania po artykułach spożywczych, elementy wnętrz, tekstylia - wylicza Laskowski.
Wobec zakazu przywożenia do Polski śmieci z zagranicy, kierowcę poproszono o okazanie odpowiednich zezwoleń. Ten ich nie posiadał.
- Na podstawie zebranego materiału dowodowego, wobec przewoźnika realizującego przewóz, zostanie wszczęte postępowanie administracyjne zagrożone karą 10 tysięcy złotych - podaje Laskowski.
O sprawie poinformowano także policję, Główny Inspektorat Ochrony Środowiska oraz Wojewódzki Inspektorat Ochrony Środowiska w Poznaniu. Naczepa z odpadami trafiła na parking. Zostanie wydana właścicielom dopiero po wydaniu przez GIOŚ decyzji dotyczącej dalszego zagospodarowania odpadów.
- Polska jest obecnie zasypywana odpadami komunalnymi z Anglii. Interes musi być dochodowy, bo to już drugi przypadek wykryty w ciągu miesiąca przez WITD w Poznaniu - zauważa Laskowski.
Autor: FC / Źródło: TVN 24 Poznań
Źródło zdjęcia głównego: WITD Poznań