Na drodze S6, pomiędzy Ustroniem Morskim a węzłem Tymień Południe (Zachodniopomorskie), doszło do wypadku z udziałem czterech pojazdów. Jednym ze świadków zdarzenia był strażak z Kołobrzegu. Wracał z pracy. Udzielał pomocy poszkodowanym, potrącił go samochód. W ciężkim stanie do szpitala zabrało go Lotnicze Pogotowie Ratunkowe.
Starszy kapitan Krzysztof Azierski z Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Kołobrzegu poinformował, że w czwartek przed godz. 9 w okolicach miejscowości Jaromierzyce doszło do zderzenia czterech pojazdów osobowych.
- Jedna osoba poszkodowana była w stanie ciężkim. Helikopter Lotniczego Pogotowia Ratunkowego zabrał ją do szpitala - poinformował nas młodszy aspirant Daniel Kolasiński z Komendy Powiatowej Policji w Kołobrzegu.
Jak przekazał nam młodszy brygadier Tomasz Kubiak, rzecznik Komendy Wojewódzkiej Państwowej Straży Pożarnej w Szczecinie, poszkodowanym jest 29-letni strażak, który wracał z dyżuru w kołobrzeskiej komendzie. - Zatrzymał się, by pomóc poszkodowanym i wtedy potrącił go samochód. Jest w stanie ciężkim, ale stabilnym - poinformował nas.
Na miejscu pracowały cztery zastępy straży pożarnej. Policja bada przyczyny wypadku.
Droga ekspresowa S6 jest już całkowicie przejezdna.
Źródło: TVN24 Szczecin
Źródło zdjęcia głównego: Wypadki i pożary w Zachodniopomorskiem