Wybiła szybę, włamała się do samochodu i ukradła 1,30 złotych. Do kradzieży doszło w gminie Sadki (województwo kujawsko-pomorskie). Kobieta w obecności funkcjonariuszy, zwróciła pokrzywdzonej skradzioną gotówkę, po czym została zatrzymana. Grozi jej nawet 10 lat więzienia.
Policjanci z posterunku w Sadkach otrzymali zgłoszenie, że w jednej z wsi w gminie kobieta włamała się do zaparkowanego opla.
Okazało się, że 29-latkę z Łobżenicy (województwo Wielkopolskie) skusiły leżące w aucie monety. Chcąc się do nich dostać, wybiła szybę w aucie. Jej łupem padło... 1,30 złotych.
Pijana 29-latka zatrzymana
29-latka, w obecności funkcjonariuszy, zwróciła pokrzywdzonej skradzioną gotówkę, po czym została zatrzymana. W organizmie miała prawie 2 promile alkoholu.
- Noc spędziła w policyjnym areszcie, a śledczy przedstawili jej zarzut za kradzież z włamaniem oraz zniszczenie szyby o wartości 600 złotych - poinformowała w czwartek (30 czerwca) podkomisarz Justyna Andrzejewska, oficer prasowa Komendy Powiatowej Policji w Nakle nad Notecią.
Kobieta stanie przed sądem. - Bez względu na wartość skradzionego mienia, za kradzież z włamaniem kodeks karny przewiduje karę nawet do 10 lat pozbawienia wolności - dodała Andrzejewska.
Źródło: tvn24.pl, PAP
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock