W niedzielę ok. godziny 7 rano w pobliżu jednego z przystanków autobusowych w Katowicach przy ulicy Żeliwnej, przechodzień znalazł zwłoki kobiety.
Przechodzień od razu zawiadomił pogotowie. Na miejsce wezwana została również policja. Biegły ocenił wiek zmarłej na 40-50 lat.
Jak dotąd nie znana jest przyczyna zgonu kobiety. Cały czas trwa również ustalanie jej tożsamości.
W najbliższym czasie w zakładzie medycyny sądowej Śląskiego Uniwersytetu Medycznego zostanie przeprowadzona sekcja zwłok, która wyjaśni czy zasinienia znalezione na ciele kobiety mają związek z jej zgonem. Obecnie brane pod uwagę są wszystkie hipotezy związane ze śmiercią kobiety.
Policja przekazała już śledztwo w sprawie prokuraturze rejonowej Katowice - Zachód. Ze względu na dobro śledztwa prokuratura nie chce udzielać więcej informacji.
Autor: abs//kdj/k / Źródło: tvn24
Źródło zdjęcia głównego: TVN24