Nikt, kto nie był na misji, nie ma prawa ich oceniać. Działali pod wpływem stresu, być może doszło do jakiejś pomyłki, ale nie są winni zbrodni wojennej – tak można streścić głosy pojawiające się na żołnierskich forach internetowych. Mundurowi murem stanęli za oskarżonymi kolegami.
Niezależne Forum o Wojsku (http://www.nfow.pl) i Forum Wojska Polskiego (http://forum.wojsko-polskie.pl) puchną od postów. Po dziewięciu dniach od ujawnienia sprawy nie milknie dyskusja o tragicznych wydarzeniach w Afganistanie. Użytkownicy forum są prawie jednomyślni: polscy żołnierze być może popełnili błąd, ale nie są winni zbrodni wojennej.
Dla tych ludzi też jest to tragedia, przecież nie pojechali tam służyć w plutonie egzekucyjnym ani grać w filmie o Rambo, tylko wykonywać pewna misję wiarus
"Znam tych chłopaków" Najczęściej powtarzają się głosy, że tragedia w afgańskiej wiosce była skutkiem splotu nieszczęśliwych okoliczności: stresu, błędu sprzętu, wreszcie przypadku. Żołnierze nie wierzą, żeby ich koledzy ostrzelali cywilów z premedytacją.
Pisze szturman: „byłem razem z nimi w Afganistanie, znam ich bardzo dobrze. Znam tych chłopaków, których zatrzymano... Wstrzymajcie się z insynuacjami i komentarzami nie na miejscu! Oni nie zrobili niczego złego. Nie wyszło z tymi cywilami, ale tak czasem bywa, nie mamy wpływu na to, kogo trafi pocisk czy odłamek, kto wjedzie na minę, a kto oberwie z RPG!”.
Patologia to zatrzymanie tych żołnierzy, patologia to wszelkie wypowiadanie się ludzi na ten temat, którzy nie mają bladego pojęcia o wojnie Jarko 2001
Forumowicze zwracają też uwagę, że na temat ich kolegów - bezprawnie, ich zdaniem - wypowiadają się ludzie, którzy nie tylko nigdy nie byli w Afganistanie, ale i nawet broni nigdy w ręku nie trzymali. Emocje żołnierzy podsumowuje Jarko 2001. „Patologia to zatrzymanie tych żołnierzy, patologia to wszelkie wypowiadanie się ludzi na ten temat, którzy nie mają bladego pojęcia o wojnie, patologia to to, że ci żołnierze nie mogą liczyć na wsparcie MONa, patologia to wyposażenie żołnierzy, patologia to następstwa takiego zatrzymania w postaci strachu kolejnych zmian przed otwarciem ognia do różnej maści talibów o wyglądzie cywili”.
"Powinni się upewnić, czy nie ma cywili" Odosobnione są takie głosy jak post Eryka: „No i proszę nasi ostrzelali wioskę, nie upewniwszy się, czy nie ma w niej cywilów. (…) Rozumiem że się bali i byli pod wpływem emocji, ale powinni się upewnić czy nie ma cywili!!!!!! (…) Nasi zostaną okrzyknięci dzieciobójcami jeżeli śledztwo wskaże, że naprawdę to nasi zabili tych ludzi. Tylko nie mówcie mi że nasi to bohaterowie dla mnie to są najeźdźcy tacy sami jak USA czy to w tej wojnie czy w np. Wietnamie i wielu innych. Więcej cierpienia niż pożytku”.
Nie mówcie mi, że nasi to bohaterowie. Dla mnie to są najeźdźcy, tacy sami jak USA - czy to w tej wojnie czy w np. Wietnamie i wielu innych. Więcej cierpienia niż pożytku Eryk
Odpowiada mu gfadieje: „Nie byłeś na miejscu, nie widziałeś, czytasz to co ci gazeta napisze. Żaden żołnierz nie wychodzi rano z bazy i mówi: pojadę zabić sobie dzisiaj Afgana”. Wtóruje misty: „Ci żołnierze są bohaterami, i ludźmi wielkiej odwagi której Tobie i wielu innym podobnym ignorantom zupełnie brak...”
"Potraktowano ich jak gangsterów Osobnym wątkiem jest ocena sposobu zatrzymania żołnierzy, który wśród ich kolegów wywołał powszechne oburzenie. „Zatrzymanie realizowane w taki sposób było pozbawione podstaw i wręcz chamskie. Potraktowano ich jak gangsterów. Nie zasłużyli na to” – pisze szturman. Tę opinię podziela większość forumowiczy. „Nagannym jest sposób zatrzymania oskarżonych. Po naszej żandarmerii co prawda trudno spodziewać się cywilizowanych metod. Zastanawiam się, czy ktoś z nich a zwłaszcza ich przełożonych pomyślał jaką ,,dziurę" w psychice dzieci żołnierzy zrobili” – dodaje kaszebe.
Nie wierzę, że nagle oskarżeni chcieli nawiać i partyzantkę stworzyć. Nie mam też za (bez urazy) idiotów ludzi z ŻW, którzy wykonywali swoje obowiązki. Moim zdaniem ktoś jak zwykle przesadził i gdyby nie zapraszali kamer, pewnie wyglądałoby to inaczej werty
Podobnego zdania jest werty: „Nie wierzę, że nagle oskarżeni chcieli nawiać i partyzantkę stworzyć. Nie mam też za (bez urazy) idiotów ludzi z ŻW, którzy wykonywali swoje obowiązki. Oni wiedzieli gdzie i do kogo idą, i śmiem twierdzić, że z kajdankami mieli taki rozkaz, który wykonali. Zwracam tylko uwagę, że moim zdaniem ktoś jak zwykle przesadził i gdyby nie zapraszali kamer, pewnie wyglądałoby to inaczej".
"Gdzie teraz będą szukać chętnych na misje?"
MON NA SWOICH ŻOŁNIERZY ODLAŁ SIĘ TOTALNIE. Ciekawe gdzie teraz będą szukać chętnych na misje kizik1973
Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: TVN24