To co zobaczyli głogowscy policjanci po zatrzymaniu do kontroli pewnego auta wprawiło ich w osłupienie. Za kierownicą siedział mężczyzna, choć gdy zauważyli jadący wężykiem pojazd - prowadziła kobieta. Kierowcy dokonali zamiany na widok patrolu. Byli nietrzeźwi.
W trakcie wieczornego patrolu, policjanci z Głogowa zwrócili uwagę na jeden z samochodów. Kierująca nim kobieta jechała bardzo niepewnie i samochód na oczach patrolu "odbił się" od krawężnika. Policjanci postanowili zatrzymać go do kontroli. Musieli jednak zawrócić i jechać za autem.
Była kobieta - jest mężczyzna
Kiedy zatrzymali pojazd, okazało się, że za jego kierownicą siedział mężczyzna. Policjanci sprawdzili stan trzeźwości obojga. 38-letnia mieszkanka Polkowic i jej 49-letni znajomy byli nietrzeźwi. Nie posiadali też prawa jazdy. Mężczyzna powiedział, że pożyczył samochód od znajomej i nie oddał go na czas.
Zatrzymani przyznali się do prowadzenia auta w stanie nietrzeźwym a mężczyzna usłyszał dodatkowo zarzut przywłaszczenia pojazdu.
Chciała nauczuć się jeździć
- Jak tłumaczyła 38-latka, nigdy wcześniej nie kierowała samochodem i poprosiła swojego znajomego o lekcję nauki jazdy - powiedział rzecznik głogowskiej policji nadkom. Bogdan Kaleta. Okazało się, że zamiany za kierownicą dokonali w trakcie jazdy, po tym jak zobaczyli patrol.
Autor: rf / Źródło: tvn24
Źródło zdjęcia głównego: sxc.hu