Odnaleziono i wydobyto z wody ciało czwartego rybaka z łodzi CHY-8, która zatonęła 17 lipca ponad 4 mile morskie od brzegu, na północ od Sarbinowa (Zachodniopomorskie).
Od poniedziałku wielozadaniowy okręt ratowniczy Marynarki Wojennej ORP "Lech" prowadzi podwodną inspekcję wraku CHY-8. Najpierw miejsce zatonięcia łodzi sprawdzono wielowiązkową echosondą. Potem dokonano wstępnych oględzin rybackiej jednostki za pomocą zdalnie sterowanego bezzałogowego pojazdu podwodnego.
Inspekcję wraku marynarka prowadzi w ramach ćwiczeń na prośbę Urzędu Morskiego w Słupsku (Pomorskie). Kmdr por. Bartosz Zajda, rzecznik Marynarki Wojennej powiedział we wtorek, że prace cały czas trwają.
Łódź zatopił szkwał?
CHY-8 zatonął z nieznanych przyczyn 17 lipca. Na pokładzie 12,5-metrowej łodzi było czterech rybaków. Przez kilka godzin bezskutecznie szukały ich dwa statki Morskiej Służby Poszukiwania i Ratownictwa (SAR), trzy kutry rybackie i na zmianę dwa śmigłowce ratownicze Marynarki Wojennej.
Wrak udało się zlokalizować dopiero 22 lipca statkowi "Marzenka" z Urzędu Morskiego w Słupsku. Z morza wydobyto wówczas ciała trzech rybaków.
Według ratowników z SAR przyczyną zatonięcia CHY-8 mógł być szkwał, jaki w sobotę 17 lipca przeszedł w południe nad tym rejonem Bałtyku. Prokuratura Rejonowa w Koszalinie prowadzi w tej sprawie śledztwo. Na razie ustalono wstępnie przyczynę zgonu dwóch rybaków - było nią utonięcie.
Źródło: PAP, lex.pl
Źródło zdjęcia głównego: TVN24