W nocy z soboty na niedzielę 26/27 marca nastąpiła zmiana czasu z zimowego na letni. Wskazówki zegara należało przesunąć o godzinę do przodu. Czas letni będzie obowiązywać do końca października.
W całej Unii Europejskiej do czasu zimowego wraca się w ostatnią niedzielę października, a na czas letni przechodzi się w ostatnią niedzielę marca. Mówi o tym obowiązująca bezterminowo dyrektywa UE z 2001 r. W Polsce zmianę czasu reguluje rozporządzenie Prezesa Rady Ministrów. W związku ze zmianą będziemy spali o godzinę krócej.
Zmiana czasu z zimowego na letni wiąże się m.in. z wdrożeniem specjalnego rozkładu jazdy pociągów. Pasażerowie rozpoczęli podróż według czasu zimowego, a zakończyli według czasu letniego, docierając do miejsca docelowego zgodnie z godziną podaną na bilecie. Przykładowo pociąg TLK 53172/3 "Rozewie" przyjechał na stację Poznań Główny o godz. 1.53 zimowego czasu, a odjechał po kilku minutach postoju o 3.03 letniego czasu.
Dyskusje na temat zasadności zmiany czasu
Ustalenia dotyczące czasu letniego zostały wprowadzone przez państwa europejskie w XX w. Początkowym celem było oszczędzanie energii w czasie wojny i podczas kryzysu naftowego w latach 70. W Polsce zmiana czasu została wprowadzona w okresie międzywojennym.
Od kilku lat w Unii Europejskiej toczy się dyskusja na temat zasadności zmiany czasu. Prace nad odejściem od zmian czasu zostały jednak zawieszone na szczeblu europejskim jeszcze przed pandemią.
Według części ekspertów zmiany czasu mogą być szkodliwe dla zdrowia. Jak podano w komunikacie Uniwersyteckiego Szpitala Klinicznego we Wrocławiu, szczególnie szkodliwe jest przejście z czasu zimowego na letni. Według ekspertów, aby dostosować się do zmiany czasu, potrzeba około trzech dób.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock