Nie ma sprawiedliwego wyroku bez uczciwego sędziego. Chcemy, żeby Polacy, idąc do sądu, wiedzieli, że trafią na uczciwy sąd i spotkają na końcu rozprawy uczciwy wyrok - powiedział dziennikarzom w Sejmie minister sprawiedliwości, prokurator generalny Zbigniew Ziobro.
W czwartek Sejm uchwalił nową ustawę o Sądzie Najwyższym, która przewiduje między innymi możliwość przeniesienia obecnych sędziów SN w stan spoczynku.
"Nie udało się to nikomu przez prawie 30 lat"
- Chciałem państwu powiedzieć radosną nowinę, mianowicie wreszcie podjęliśmy się realnej reformy wymiaru sprawiedliwości, tak oczekiwanej przez Polaków. Nie udało się to nikomu przez prawie 30 lat od upadku komunizmu. Realizujemy to, co obiecywaliśmy. Mówiliśmy, że wprowadzimy radykalną zmianę w wymiarze sprawiedliwości i mówiliśmy, że będzie ona spotykać się z ogromnym oporem i obroną grup uprzywilejowanych w Polsce, które w sądzie z reguły miały lepiej niż przeciętny Polak - ocenił Ziobro. - Przyszliśmy do Sejmu przede wszystkim po to, aby zrealizować dobry program dla zwyczajnego Polaka, który często trafiając do sądów spotyka się z arogancją, lekceważeniem, pomiataniem, i który ze zgorszeniem obserwuje liczne nadużycia, nieprawidłowości i afery, które pojawiają się co chwilę w środowisku sędziowskim. I zamiast być wyjaśniane, są zamiatane niejednokrotnie pod dywan - powiedział Ziobro.
"Koniec nadzwyczajnej kasty"
Jak dodał, dlatego fundamentalnym krokiem zmierzającym do reformy wymiaru sprawiedliwości jest "zwłaszcza" powołanie Izby Dyscyplinarnej w Sądzie Najwyższym. Ziobro powiedział, że będzie ona miała za zadanie "oczyszczać środowisko sędziowskie z czarnych owiec i stać na straży najwyższych standardów etycznych i moralnych". - Nie ma sprawiedliwego wyroku bez uczciwego sędziego. Chcemy, żeby Polacy, idąc do sądu, wiedzieli, że trafią na uczciwy sąd i spotkają na końcu rozprawy uczciwy wyrok - dodał minister.
- Kończymy z państwem w państwie - powiedział Ziobro. - Mamy wybór bardzo prosty - albo mechanizm demokratyczny związany z wyborem sędziów, a przynajmniej jego wpływ albo mechanizm czysto korporacyjny. W Polsce przez prawie 30 lat funkcjonował mechanizm czysto korporacyjny. Korporacja sama decydowała kto będzie sędzią, kto będzie awansował spośród sędziów, kto zostanie wydalony z zawodu. Ten system zawiódł - dodał. Zaznaczył, że "sądy muszą być niezwisłe i będziemy chronić tej niezawisłości, ale niezawisłość nie oznacza wolności od standardów moralnych, zasad etycznych".
- Informuję państwa, że dzisiejszy dzień jest końcem nadzwyczajnej kasty. To dobry dzień dla polskiego wymiaru sprawiedliwości i dla Polaków - podkreślił Ziobro.
Autor: mart/adso / Źródło: PAP, TVN 24
Źródło zdjęcia głównego: tvn24