Śledztwo przeciwko Zbigniewowi Ziobrze, w którym dostał zarzut przekroczenia uprawnień i ujawnienia tajemnicy służbowej zostało umorzone - potwierdziła TVN24 płocka Prokuratura Okręgowa.
Jak poinformowała w środę rzeczniczka prokuratury Iwona Śmigielska-Kowalska, śledztwo umorzono z powodu braku danych dostatecznie uzasadniających popełnienie przestępstwa. Informację o umorzeniu jako pierwsza podała RMF FM, która jeszcze w niedzielę informowała, że w tej sprawie aktu oskarżenia nie będzie.
Ujawnione materiały
Śledztwo dotyczyło ujawnienia na przełomie 2005 i 2006 r. prezesowi PiS Jarosławowi Kaczyńskiemu jako osobie nieuprawnionej materiałów z postępowania w sprawie mafii paliwowej. Ziobro polecił prokuratorowi z Krakowa Wojciechowi Miłoszewskiemu udostępnienie Kaczyńskiemu protokołów przesłuchań jednego ze świadków, mimo że nie był on wtedy szefem rządu.
Ziobro tłumaczył, że prezes PiS był wtedy członkiem Rady Bezpieczeństwa Narodowego i miał prawo wglądu w akta. Ostatnio Ziobro zapowiedział, że złoży skargę na przewlekłość postępowania płockiej prokuratury. Były minister chce otrzymać 10 tysięcy złotych odszkodowania, które przeznaczy na cel charytatywny.
W sprawie ujawnienia materiałów płocka prokuratura chciała postawić zarzut również Miłoszewskiemu, który zgodził się zapoznać szefa PiS z aktami, jednak sąd dyscyplinarny nie zgodził się uchylenie immunitetu prokuratorowi.
Źródło: PAP, TVN24, RMF FM