Nie żyje 37-letni motocyklista, który w Żegiestowie (woj. małopolskie) stracił panowanie nad pojazdem. Policja apeluje o ostrożność na drodze.
Do wypadku doszło w niedzielę około godziny 21:50. Okoliczności zdarzenia wyjaśniają policjanci z komisariatu w Muszynie pod nadzorem prokuratury
- Ze wstępnych ustaleń wynika, że 37-letni mieszkaniec województwa lubelskiego, kierując motocyklem marki Honda, z niewyjaśnionych na obecną chwilę przyczyn stracił panowanie na motocyklem, zjechał z drogi, uderzając w sygnalizator świetlny, rogatkę kolejową, a następnie w betonowe studzienki telekomunikacyjne – informuje Anna Zięcik z zespołu prasowego małopolskiej policji.
Czytaj też: Cztery osoby nie żyją, w tym dziecko. Czołowe zderzenie na drodze S22 w woj. warmińsko-mazurskim
Śledztwo
37-latek zginął na miejscu. Na miejscu oględziny prowadzili prokurator, policjanci z zespołu wypadkowego wydziału ruchu drogowego oraz biegły sądowy z zakresu ruchu drogowego.
- Wszystkie wykonane przez nich czynności, opinia biegłego oraz prowadzone w tej sprawie śledztwo, pozwolą dokładnie wyjaśnić okoliczności i przyczyny tego tragicznego wypadku – zapowiada Zięcik. Jak dodaje, policja apeluje do kierowców o ostrożność na drodze.
Źródło: TVN24 Kraków
Źródło zdjęcia głównego: Małopolska policja