Nauczyciele w czasie pandemii zarabiają mniej, a twierdzą, że pracują więcej. "Satysfakcją kredytów nie zapłacę"

Źródło:
tvn24.pl
"My się po prostu boimy. Nauczyciele mogą odmówić przyjścia do pracy i cały plan runie"
"My się po prostu boimy. Nauczyciele mogą odmówić przyjścia do pracy i cały plan runie" TVN24
wideo 2/4
"My się po prostu boimy. Nauczyciele mogą odmówić przyjścia do pracy i cały plan runie" TVN24

Ponad 62 proc. nauczycieli twierdzi, że z powodu nauczania zdalnego mniej zarabia. - Nie ma żadnych powodów do obniżania pensji pracownikom, którzy wywiązują się ze swoich obowiązków – komentuje Sławomir Broniarz, prezes Związku Nauczycielstwa Polskiego.

Związek Nauczycielstwa Polskiego przeprowadził badanie ankietowe wśród nauczycieli na temat wynagrodzenia za czas pracy w formie zdalnej. Ankietę wypełniło 4422 pedagogów. Większość z nich, ponad 62 proc. respondentów, twierdzi, że prowadzenie nauczania w warunkach kształcenia na odległość spowodowało obniżenie ich wynagrodzenia.

- Nie ma naszej zgody na obniżanie wynagrodzeń nauczycielom pracującym zdalnie w czasie epidemii. Nauczyciele pracują teraz o wiele dłużej niż w czasie bezpośredniego kontaktu z uczniami, bo takie są uwarunkowania techniczne związane z wykorzystywaniem nowych technologii w procesie kształcenia na odległość – zauważa Sławomir Broniarz, prezes ZNP.

Pracy jest więcej, a pieniędzy mniej

Co mówią o tym sami nauczyciele? Agnieszka jest polonistką od 17 lat, pracuje w podstawówce na Podkarpaciu. Uczy cztery klasy, a każda ma pięć godzin języka w tygodniu. To oznacza, że Agnieszka zawsze miała nieco więcej niż etat (do 20 godzin polskiego dochodziła godzina wychowawcza i kółko). Teraz szkoła płaci jej tylko za 18 godzin, choć w żadnej klasie nie obcięła przecież liczby lekcji. Miesięcznie zarabia około 800 złotych netto mniej niż przed pandemią.

– A od organu prowadzącego dostajemy jeszcze słowne baty. Twierdzą, że i tak nie prowadzimy uczciwie tych 45 minut lekcji. Przykre, bo przecież my po nocach siedzimy – wzdycha nauczycielka.

Inna polonistka, Wioletta z miasteczka w Małopolsce, przed pandemią zarabiała około 4700 złotych brutto, teraz 3400. – Dyrektorka szkoły obniżyła liczbę godzin w każdej klasie i tak zamiast planowanych pięciu godzin tygodniowo są cztery – wylicza nauczycielka. I dodaje: - Za darmo prowadzę też zajęcia wyrównawcze. A przecież pracy w zdalnej edukacji jest więcej, a nie mniej.

Paulina, nauczycielka w wiejskiej gminie na Pomorzu straciła dwie godziny ponadwymiarowe. – Ale dla mnie to około 200 złotych. Może być znacznie gorzej. Koleżanka miała dziewięć nadgodzin i straciła około 1000 złotych. W jej wypadku jest to kwota czynszu za mieszkanie, a jest samotną matką – mówi Paulina.

Suchecka: szkoła po pandemii będzie biedniejsza i gorzej zorganizowana
Suchecka: szkoła po pandemii będzie biedniejsza i gorzej zorganizowana TVN24

Dzieci o specjalnych potrzebach wymagają więcej

Anna, nauczycielka dyplomowana, która pracuje w specjalnym ośrodku szkolno-wychowawczym w dużym mieście w województwie warmińsko-mazurskim, zarabia teraz około 1200 zł mniej niż przed pandemią. Pozbawioną je wszystkich nadgodzin, a początkowo również dodatku za uciążliwą pracę (169 zł netto).

Małgorzata pracuje w szkole specjalnej w Małopolsce. Jej wypłata jest mniejsza o jedną czwartą. Zlikwidowano u nich dodatek za trudne warunki pracy, który przed pandemią przysługiwał za godziny przepracowane z uczniami. – Tymczasem, chociaż nie mam faktycznie przepracowanych godzin z uczniem w klasie, to pracuję znacznie więcej – mówi Małgorzata. – Materiał ogólnej podstawy programowej, która obowiązuje także uczniów z lekką niepełnosprawnością intelektualną, w dalszym ciągu jest dla nich za trudny. Poświęcam czas na opracowanie lekcji w prostszej formie, a potem ponowne jej przerobienie online... To dwa razy tyle pracy, jednak mniej pensji.

W Łodzi obcięli dodatki za naukę w klasach dwujęzycznych, na przykład dla matematyka to 12 dodatkowych złotych za godzinę.

Dariusz uczy historii od 38 lat. Pracuje w szkole ponadpodstawowej na Opolszczyźnie. W kwietniu wraz z nadgodzinami stracił około 1300 zł. A pracy, jak sam mówi, jest mnóstwo. – Dziennie pracuję po 10 godzin i jeszcze w weekendy. Oczywiście, na własnym sprzęcie, płacę z prąd i internet – wylicza.

Mam dziecko z autyzmem. Czy jest jakieś rozporządzenie, które pozwala aby dzieci z rożnymi zaburzeniami nie musiały nosić maseczek?
Mam dziecko z autyzmem. Czy jest jakieś rozporządzenie, które pozwala aby dzieci z rożnymi zaburzeniami nie musiały nosić maseczek?TVN24

W niepublicznych szkołach też jest niewesoło

Takie kłopoty dotyczą też nauczycieli w szkołach niepublicznych. Agnieszka jest polonistką w niepublicznej podstawówce w województwie lubuskim. Przed pandemią jej pensja wynosiła około 3800 złotych netto, w tym płatne nadgodziny. Obecnie dostaje nieco ponad 3100 złotych.

- Nie dostaję pieniędzy za nadgodziny ze względu na to, że plan dzieci został ograniczony, by na lekcjach online nie spędzały, zresztą zgodnie z zaleceniami MEN, więcej niż cztery godziny dziennie – tłumaczy nauczycielka. Ale pracy jej specjalnie nie ubyło. Agnieszka przygotowuje na przykład dodatkowe filmy dla uczniów, którzy z różnych powodów nie mogą w lekcjach uczestniczyć.

- Przygotowanie wszystkiego, sprawdzenie zadań od dzieci, konsultacje dla tych, którzy wciąż nie rozumieją, zajmuje mi dziennie więcej niż przed pandemią – mówi Agnieszka. - Nie mam pretensji do organu prowadzącego, bo szkoły prywatne są teraz w trudnej sytuacji. Pomimo to czuję jednak spadek motywacji. Ogromny. Pracujemy rzetelnie i ciężko. Ale samą satysfakcją kredytów nie zapłacę – dodaje.

Czy trzeba płacić czesne za przedszkole, mimo że jest zamknięte z powodu epidemii?
Czy trzeba płacić czesne za przedszkole, mimo że jest zamknięte z powodu epidemii?TVN24

To dyrektor decyduje

Doświadczenia nauczycieli, z którymi rozmawialiśmy, są zgodne z obserwacjami związkowców. W swojej ankiecie ZNP zapytało o najczęstsze powody zmniejszenia pensji. 88,5 procent respondentów wskazało na obcięcie godzin ponadwymiarowych, 17 procent – dodatku za warunki pracy, a 8 procent – dodatku motywacyjnego.

W piątek MEN opublikowało opinię na temat wynagrodzeń nauczycieli, pracowników administracji i obsługi w okresie czasowego ograniczenia funkcjonowania jednostek systemu oświaty. Czytamy w niej m.in., że "kompetencja w zakresie ustalania zasad zaliczania do wymiaru godzin poszczególnych zajęć realizowanych z wykorzystaniem metod i technik kształcenia na odległość lub innego sposobu kształcenia, w tym także zajęć realizowanych w ramach godzin ponadwymiarowych, należy do dyrektora jednostki systemu oświaty. Do kompetencji dyrektora należy również ustalenie zasad dokumentowania tej pracy. Nauczyciel otrzymuje zatem wynagrodzenie za zrealizowane w tym okresie godziny ponadwymiarowe ustalone zgodnie z zasadami określonymi przez dyrektora szkoły".

- I ja dodatku za trudną pracę nie wypłacam, bo według resortu nasze warunki są teraz normalne - mówi dyrektorka szkoły specjalnej w Wielkopolsce. - Przykro mi z powodu moich nauczycieli, wiem, że ich praca jest teraz trudniejsza, ale to akurat wytyczne ministerstwa - dodaje.

Inaczej jest z nadgodzinami. - Przestałam za nie płacić, bo mój wójt uznał, że zajęcia dodatkowe w czasie pandemii nie są potrzebne, a to, co zaoszczędzimy teraz, przyda się od września, kiedy i tak trzeba będzie zaciskać pasa, bo gmina jest w kiepskiej sytuacji finansowej - mówi dyrektorka z wiejskiej szkoły podstawowej na Podkarpaciu.

- Wypłacamy nadgodziny wszystkim nauczycielom, którzy udowadniają, że prowadzą w ich czasie zdalne zajęcia. To nietrudne, bo jeśli przed pandemią mieli na tych nadgodzinach normalne lekcje, to teraz przecież nadal muszą pracować ze swoimi uczniami - mówi Piotr Kowalczuk, wiceprezydent Gdańska, odpowiedzialny za edukację.

I dodaje: - Nie płacimy tylko za zastępstwa, bo siłą rzeczy ich teraz nie ma. Wiem, że sporo samorządów kombinuje z opłacaniem godzin ponadwymiarowych, ale to bez sensu. Nauczyciele ciężko teraz pracują i jeśli wywiązują się ze swoich obowiązków, to prędzej czy później i tak trzeba im będzie te potrącone pieniądze wyrównać.

- Niestety, jak pokazuje praktyka, nie wszędzie dyrektorzy stają po stronie nauczycieli. Często dlatego, że naciskają na nich samorządy, które rozpaczliwie szukają oszczędności. Oczekujemy od kuratorów oraz ministerstwa stanowczych działań – mówi Broniarz. - Nie ma żadnych powodów do obniżania pensji pracownikom, którzy wywiązują się ze swoich obowiązków.

Autorka/Autor:Justyna Suchecka

Źródło: tvn24.pl

Źródło zdjęcia głównego: tvn24

Pozostałe wiadomości

Niedziela w wielu częściach kraju była burzowa. W okolicach miejscowości Grzędzice (województwo zachodniopomorskie) pojawiła się trąba powietrzna, na szczęście obyło się bez zniszczeń. Intensywne opady deszczu w Toruniu doprowadziły do podtopień.

Trąba powietrzna na Pomorzu Zachodnim

Trąba powietrzna na Pomorzu Zachodnim

Aktualizacja:
Źródło:
tvnmeteo.pl, PAP

Śmigłowiec prezydenta Iranu Ebrahima Raisiego rozbił się w północno-zachodniej części kraju. Państwowa telewizja przekazała, że do katastrofy doszło z powodu złych warunków pogodowych. Na pokładzie był też między innymi szef irańskiej dyplomacji. Dotarcie ekipom ratunkowym na miejsce utrudnia gęsta mgła.

Katastrofa śmigłowca, którym leciał prezydent Iranu. Sprzeczne informacje

Katastrofa śmigłowca, którym leciał prezydent Iranu. Sprzeczne informacje

Aktualizacja:
Źródło:
Reuters, PAP

W Madrycie w weekend odbyła się konwencja hiszpańskiej partii Vox, skrajnie nacjonalistycznej, głoszącej hasła antykobiece, homofobiczne i antyunijne. Wśród gości znaleźli się Marine Le Pen, premierka Włoch Giorgia Meloni i polityk uznawany za największego przyjaciela Władimira Putina w Europie - Viktor Orban. Pojawili się też posłowie Prawa i Sprawiedliwości, czym pochwalili się w internecie. Mateusza Morawieckiego nie było osobiście, ale nagrał dla uczestników swoje przesłanie. Jako jedyny mówił o kwestiach ważnych dla bezpieczeństwa Europy.

W Madrycie zebrała się skrajna prawica. Morawiecki nagrał dla nich przesłanie, ale był w nim osamotniony

W Madrycie zebrała się skrajna prawica. Morawiecki nagrał dla nich przesłanie, ale był w nim osamotniony

Źródło:
Fakty TVN

Słowackie służby rozważają wersję, w której podejrzany o zamach na premiera Roberta Fico nie był "samotnym wilkiem", jak wcześniej sądzono - powiedział na niedzielnej konferencji prasowej minister spraw wewnętrznych Matusz Szutaj Esztok. Przekazał, że wszystkie instytucje w kraju związane z bezpieczeństwem pracują na pełnych obrotach. Szef słowackiego wywiadu stwierdził w niedzielę, że nie można wykluczyć, iż Słowacja "stała się żyzną glebą dla działań zagranicznych służb".

Wcale nie był "samotnym wilkiem"? Śledczy badają nową wersję

Wcale nie był "samotnym wilkiem"? Śledczy badają nową wersję

Źródło:
PAP, Reuters

Jechali na spacer przez centrum Gdańska, zauważyli, że kierowca auta przed nimi "dziwnie się zachowuje". Gdy kierujący audi zaczął zahaczać o krawężniki, pan Szymon podjął szybką decyzję. Wyłączył silnik i szybko podbiegł do audi, aby zabrać kluczyki kierowcy. Miał przeczucie, 29-latek jest pijany.

Powiedział do żony "dzwoń na policję" i wyskoczył z auta, by zatrzymać pijanego kierowcę

Powiedział do żony "dzwoń na policję" i wyskoczył z auta, by zatrzymać pijanego kierowcę

Źródło:
TVN24

Jestem wstrząśnięty wystąpieniem Jarosława Kaczyńskiego - powiedział w niedzielę w "Faktach po Faktach" w TVN24 Bartosz Arłukowicz. - To jest już taki odlot i taki brak szacunku dla ludzi, że naprawdę mnie to dzisiaj poraziło - przyznał polityk Koalicji Obywatelskiej.

Arłukowicz: To jest odlot i brak szacunku dla ludzi

Arłukowicz: To jest odlot i brak szacunku dla ludzi

Źródło:
TVN24

Prezydent Iranu Ebrahim Raisi, którego śmigłowiec uległ w niedzielę wypadkowi, to twardogłowy islamski duchowny i urzędnik związany przez większość życia z irańskim wymiarem sprawiedliwości. Ma ultrakonserwatywne poglądy polityczne. Wielu Irańczyków i obrońców praw człowieka zarzuca mu udział w masowych egzekucjach więźniów politycznych w latach 80. Jest postrzegany jako potencjalny następca najwyższego przywódcy Iranu Alego Chameneiego.

Wypadek śmigłowca z prezydentem Iranu. Kim jest Ebrahim Raisi?

Wypadek śmigłowca z prezydentem Iranu. Kim jest Ebrahim Raisi?

Źródło:
tvn24.pl, BBC, Reuters

Rosjanie wciąż nie dotarli do "betonowej linii obrony" w obwodzie charkowskim - oznajmił prezydent Wołodymyr Zełenski. Ofensywa sił rosyjskich na tym odcinku trwa. Naczelny dowódca armii ukraińskiej Ołeksandr Syrski przekazał, że w przygranicznym regionie Rosjanie "rozszerzyli strefę aktywnych działań wojennych o prawie 70 kilometrów". Podsumowujemy miniony tydzień w Ukrainie.  

Przed Rosjanami "betonowa linia obrony". Trwa ewakuacja

Przed Rosjanami "betonowa linia obrony". Trwa ewakuacja

Źródło:
NV, Ukraińska Prawda, BBC, PAP, tvn24.pl

- U nas niestety kultury przestrzeni nie ma. W tym kraju myślimy, że nam jej nigdy nie zabraknie i zabudowujemy w tak właśnie zmyślny sposób, niszcząc przy okazji krajobraz wsi oraz dobre ziemie, które są w okolicy i mogłyby służyć rolnictwu. Bo to jest jak zagroda z wieloma kurnikami w środku – komentuje urbanista Paweł Mrożek, odnosząc się do inwestycji pod Ożarowem Mazowieckim, gdzie powstało osiedle z ponad setką identycznych domów. Dlaczego jego widok wciąż wywołuje tyle emocji?

Jak zagrody dla kur albo mrowisko. Dlaczego w Polsce buduje się takie osiedla?

Jak zagrody dla kur albo mrowisko. Dlaczego w Polsce buduje się takie osiedla?

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Siły zbrojne Demokratycznej Republiki Konga (DRK) udaremniły w niedzielę rano próbę zamachu stanu z udziałem kongijskich i zagranicznych bojowników - oświadczył w telewizyjnym przemówieniu rzecznik armii.

Armia informuje o udaremnieniu próby zamachu stanu

Armia informuje o udaremnieniu próby zamachu stanu

Źródło:
PAP

Pragnienie Senegalu do samostanowienia jest nie do pogodzenia z długoterminową obecnością zagranicznych baz wojskowych - oświadczył nowy premier tego zachodnioafrykańskiego kraju Ousmane Sonko. Prezydent Emmanuel Macron już pod koniec ubiegłego roku zapowiadał, że w ciągu najbliższych miesięcy Francja znacznie ograniczy swoją militarną obecność w Afryce.

Nie chcą u siebie francuskich wojsk. Premier: to nie do pogodzenia z naszym dążeniem do samostanowienia

Nie chcą u siebie francuskich wojsk. Premier: to nie do pogodzenia z naszym dążeniem do samostanowienia

Źródło:
PAP

Po weekendzie na termometrach zobaczymy prawie 30 stopni. Co jeszcze czeka nas w pogodzie? Sprawdź autorską długoterminową prognozę pogody na 16 dni, przygotowaną przez prezentera tvnmeteo.pl Tomasza Wasilewskiego.

Pogoda na 16 dni: gorący początek tygodnia. Co dalej?

Pogoda na 16 dni: gorący początek tygodnia. Co dalej?

Źródło:
tvnmeteo.pl

Do ostrego starcia między posłem PiS Przemysławem Czarnkiem a liderem Lewicy Robertem Biedroniem doszło w niedzielę w programie "Śniadanie Rymanowskiego". Były minister edukacji nazwał Biedronia "zdegenerowanym człowiekiem". W odpowiedzi poseł Lewicy zarzucił Czarnkowi, że stoi za nim "ideologia nienawiści". Wiceszef MON Paweł Zalewski z Trzeciej Drogi zażądał, by Czarnek przeprosił Biedronia, a następnie w proteście opuścił studio. Tę sytuację, a także inną - z czwartku - skomentował premier Donald Tusk. "To wojna cywilizacji" - napisał.

Awantura między Biedroniem i Czarnkiem. Wiceminister w proteście opuścił studio, Donald Tusk komentuje

Awantura między Biedroniem i Czarnkiem. Wiceminister w proteście opuścił studio, Donald Tusk komentuje

Źródło:
PAP, Polsat News, tvn24.pl

"Jestem przeciwko robalom" - oświadczyła podczas wywiadu w radiu Beata Kempa. I utrzymywała, że w europarlamencie głosowała przeciwko unijnej strategii białkowej, czyli przeciwko "dodawaniu robaków do produktów spożywczych". Sprawdziliśmy. To nieprawda.

Beata Kempa: nie głosowałam "za dodawaniem robaków do produktów". Głosowała

Beata Kempa: nie głosowałam "za dodawaniem robaków do produktów". Głosowała

Źródło:
Konkret24

Francuska policja usunęła dziesiątki barykad blokujących główną drogę łączącą lotnisko ze stolicą Nowej Kaledonii, Numeą - podała Agencja Reutera. Zamieszki w terytorium zamorskim Francji na Pacyfiku trwają. Numea "jest w stanie oblężenia" - oznajmiła burmistrzyni Sonia Lagarde.

Barykady wzdłuż drogi usunięte, ale główne miasto nadal "oblężone". Francja ma coraz większy problem na Pacyfiku

Barykady wzdłuż drogi usunięte, ale główne miasto nadal "oblężone". Francja ma coraz większy problem na Pacyfiku

Źródło:
Reuters, PAP, BBC

Chorwacja jest pierwszym krajem Unii Europejskiej, który zdecydował się na powołanie ministerstwa do spraw demografii. - To pokazuje jak pilny jest problem, z którym mierzy się Chorwacja, i który znacząco wpływa na gospodarkę kraju i całe społeczeństwo - mówi profesor Ivan Czipin z Uniwersytetu w Zagrzebiu.

W Chorwacji powstanie resort do walki z kryzysem demograficznym

W Chorwacji powstanie resort do walki z kryzysem demograficznym

Źródło:
PAP

Podczas prowadzonego przez wspólnotę mieszkaniową remontu kamienicy przy Kłopotowskiego 38 na warszawskiej Pradze Północ, w przejeździe bramnym zostały odkryte drzwi. - Niezwykłe znalezisko jest bardzo cenne - ocenia stołeczny konserwator zabytków.

Remontowali zabytkową kamienicę. Odkryli zamurowane drzwi

Remontowali zabytkową kamienicę. Odkryli zamurowane drzwi

Źródło:
tvnwarszawa.pl
"Zdziwiła mnie ostatnia wypowiedź Donalda Tuska. Rozbudził strach"

"Zdziwiła mnie ostatnia wypowiedź Donalda Tuska. Rozbudził strach"

Źródło:
tvn24.pl
Premium

W piątek przyznano nagrody imienia Janusza Korczaka 2024. Wśród laureatów znalazła się między innymi Justyna Suchecka z redakcji tvn24.pl. "Jestem bardzo dumna i wzruszona, że mogę się znaleźć w takiej drużynie" - napisała dziennikarka.

Przyznano Nagrody Korczaka 2024. Wśród laureatów dziennikarka tvn24.pl

Przyznano Nagrody Korczaka 2024. Wśród laureatów dziennikarka tvn24.pl

Źródło:
tvn24.pl, Głos Nauczycielski

Jest atrakcyjną dziewczyną o szerokich zainteresowaniach - śpiewa, tańczy i projektuje ubrania. Na Instagramie śledzi ją ponad 2,5 miliona osób. Nic dziwnego, że zainteresowali się nią reklamodawcy. Cenią ją za pracowitość, nigdy nie ma gorszego dnia, nie narzeka i nie domaga się podwyżki. To dlatego, że... nie istnieje. Influencerzy stworzeni przez AI? - Widzę potencjał takich rozwiązań w Polsce, ale branża nie wie, jak się za to zabrać - mówi ekspert. Choć zdarzają się wyjątki. 

Mogą sprzedać ci prawie wszystko, choć nie istnieją

Mogą sprzedać ci prawie wszystko, choć nie istnieją

Źródło:
tvn24.pl

Ruszyło głosowanie internautów na zwycięzcę Nagrody Internautów XX edycji Grand Press Photo. Wyboru można było dokonać spośród 233 zdjęć, 56 autorów. Na oddanie głosu jest tydzień, do 21 maja do godziny 23:59. Wszystkich laureatów XX Grand Press Photo 2024 poznamy podczas gali dzień później, czyli 22 maja.

XX edycja Grand Press Photo. Rusza głosowanie internautów

XX edycja Grand Press Photo. Rusza głosowanie internautów

Źródło:
tvn24.pl