- Jeżeli Donald Tusk nic nie zrobił, to ja bym go prosił, żeby nie przeszkadzał i dał nam szansę zrobić to, co proponujemy - powiedział w piątek minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro w senackiej debacie nad nową ustawą o Sądzie Najwyższym.
Minister odniósł się w ten sposób do słów przewodniczącego Rady Europejskiej Donalda Tuska, który powiedział w "Faktach po Faktach", że proponowane przez PiS zmiany w sądownictwie to nie "leczenie dżumy cholerą", a "leczenie grypy cholerą".
"Mogliście zmienić wszystko"
- To jest pewien postęp w publicznych wypowiedziach pana premiera Donalda Tuska, ale ja bym spytał, co zrobił, żeby tę grypę wyleczyć w czasie, kiedy wiele mógł (...). Więc jeżeli tego nie zrobił, to ja bym go prosił żeby nie przeszkadzał i dał nam szansę zrobić to, co my proponujemy - powiedział Ziobro. Zdaniem ministra, rząd PO-PSL miał osiem lat, aby zaproponować zmiany w wymiarze sprawiedliwości. - Mieliście też swojego prezydenta. Mieliście przytłaczającą większość. Mogliście zmienić wszystko. Mogliście poprawić ten wymiar sprawiedliwości - powiedział Ziobro, zwracając się do polityków PO.
Senat przyjął ustawę o Sądzie Najwyższym
O godz. 1.57 w nocy z piątku na sobotę, Senat przyjął bez poprawek ustawę o Sądzie Najwyższym. Wcześniej odrzucił wniosek PO o odrzucenie ustawy w całości. Za przyjęciem ustawy bez poprawek głosowało 55 senatorów, 23 było przeciw, a 2 wstrzymało się. Od głosu wstrzymali się dwaj senatorowie PiS - Jarosław Obremski i Aleksander Bobko. Senatorowie PO przyjęli wyniki głosowania okrzykami "Wolne sądy" i podniesieniem kartek z tym tekstem. Teraz ustawa trafi do prezydenta Andrzeja Dudy. Na jego decyzję czekają już dwie inne ustawy dotyczące sądownictwa: nowela ustawy o KRS oraz nowela Prawa o ustroju sądów powszechnych.
Autor: bpm / Źródło: tvn24