Na wniosek Prokuratury Apelacyjnej w Krakowie zatrzymana została szósta osoba podejrzana w śledztwie dotyczącym wyłudzenia ponad 13 mln zł z PFRON (Państwowy Fundusz Rehabilitacji Osób Niepełnosprawnych). W śledztwie tym głównym podejrzanym jest adwokat Marcin Dubieniecki.
- Potwierdzam fakt zatrzymania kolejnej osoby. Zatrzymanemu zostały przedstawione zarzuty związane z przedmiotem śledztwa i z zarzutami, które postawiono innym osobom w tym śledztwie – powiedział rzecznik prokuratury prok. Piotr Kosmaty. Powołując się na dobro sprawy odmówił podania bliższych informacji na temat zatrzymanej osoby i postawionych jej zarzutów. Przekazał jedynie, że prokuratura wystąpiła we wtorek do sądu o aresztowanie podejrzanego na trzy miesiące.
Wyłudzili 13 mln zł
Śledztwo dotyczy zorganizowanej grupy przestępczej, wyłudzenia ponad 13 mln zł z PFRON i prania brudnych pieniędzy. Marcin Dubieniecki (wyraził zgodę na podawanie pełnego nazwiska) został zatrzymany 23 sierpnia razem z czterema innymi osobami. Usłyszał zarzuty: kierowania zorganizowaną grupą przestępczą, wyłudzenia ponad 13 mln zł z PFRON i prania brudnych pieniędzy. Podczas przesłuchania - jako jedyny z zatrzymanych - skorzystał z prawa do odmowy składania wyjaśnień.
Grozi im 10 lat więzienia
Początkowo Sąd Okręgowy w Krakowie zadecydował o aresztowaniu Dubienieckiego na trzy miesiące. Zastrzegł jednak, że adwokat może wyjść na wolność po wpłacie 600 tys. zł poręczenia majątkowego. Z tym stanowiskiem nie zgodziła się prokuratura. Złożyła zażalenie i wniosek, by do czasu rozpoznania zażalenia podejrzany pozostał w areszcie. Pomimo wpłacenia 600 tys. zł poręczenia sąd odwoławczy zmienił zaskarżone postanowienie i zdecydował, że Dubieniecki pozostanie w areszcie do 22 listopada. Podobne zarzuty jak Marcin Dubieniecki, tj. kierowania grupą przestępczą, wyłudzenia ponad 13 mln zł i prania brudnych pieniędzy, usłyszał także Wiktor D. Katarzynie M. prokuratura zarzuciła udział w zorganizowanej grupie przestępczej, wyłudzenia i pranie brudnych pieniędzy. Kolejni podejrzani - Grzegorz D. i Beata M.-W. - pozostają pod zarzutami udziału w zorganizowanej grupie przestępczej i wyłudzenia 13 mln zł z Państwowego Funduszu Rehabilitacji Osób Niepełnosprawnych. Sąd aresztował ich na trzy miesiące. Ich zażalenia na areszt nie zostały uwzględnione przez sąd odwoławczy. Wszystkim podejrzanym grozi kara do 10 lat pozbawienia wolności.
Wyłudzanie środków od osób niewidomych
Z ustaleń prowadzącej śledztwo w tej sprawie Prokuratury Apelacyjnej w Krakowie wynika, że zarzucany podejrzanym proceder miał miejsce w latach 2012-2015. Miał polegać na wyłudzeniu środków na zatrudnienie osób niewidomych i słabowidzących. W śledztwie przesłuchano już co najmniej kilkadziesiąt osób oraz dokonano przeszukań w kilkunastu miejscach. Śledztwo w tej sprawie prowadziła od kwietnia 2013 r. Prokuratura Okręgowa w Krakowie. Decyzją prokuratora apelacyjnego - z uwagi na skomplikowany charakter śledztwa - w listopadzie 2014 r. zostało ono przekazane wydziałowi do zwalczania przestępczości zorganizowanej i korupcji Prokuratury Apelacyjnej. Jak informował prok. Piotr Kosmaty, powodem długotrwałości postępowania były kwestie związane z praniem brudnych pieniędzy, gdyż na potrzeby śledztwa sprawdzane były powiązania, przelewy i przepływy finansowe m.in. w rajach podatkowych na Cyprze i Seszelach.
- W wyłudzanie środków publicznych z PFRON zaangażowane były trzy podmioty: są to spółki prawa handlowego - tłumaczył rzecznik.
Autor: pw//rzw / Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: tvn24