Osiem osób, którym postawiono zarzut korupcji w Wojsku Polskim, zostało skazanych w poniedziałek przez Wojskowy Sąd Okręgowy w Poznaniu. Oskarżeni dobrowolnie poddali się każe.
Ośmiu oskarżonych, w tym dwóch oficerów rezerwy, zostało skazanych na kary od dwóch lat pozbawienia wolności w zawieszeniu na okres do trzech lat oraz kary grzywny do kilkunastu tysięcy złotych - poinformował Piotr Kaczorek z Centralnego Biura Antykorupcyjnego. Po uprawomocnieniu wyroków osoby te będą mogły zeznawać w sprawie pozostałych sześciu oskarżonych w sprawie, w tym szefa grupy.
Za łapówki ustawiali przetargi budowlane
Grupa działała w Zielonej Górze. Składała się głównie z pracowników oraz funkcjonariuszy wojskowego Rejonowego Zarządu Infrastruktury. Przez wiele lat brali oni łapówki, i ustawiali przetargi wojskowe, wielokrotnie ze szkodą dla Wojska Polskiego. Przetargi dotyczyły głównie budowy domów, koszar, wyburzania koszar proradzieckich i prac adaptacyjnych w budynkach. Aby osiągnąć własne korzyści majątkowe, działali na szkodę Wojska Polskiego.
Szefowi grupy, któremu zarzuca się przyjęcie łapówek na łączną kwotę 400 tysięcy złotych, grozi do 10 lat pozbawienia wolności.
Korupcja ciągnąca się latami
Do tej pory nie oszacowano dokładnie, jak duża była skala procederu. Grupa działała od 1998 do 2005 roku. Działalność zielonogórskiej grupy przestępczej wyszła na jaw w 2007 roku. Wtedy to do prokuratury wojskowej zgłosił się Leszek S., zielonogórski biznesmen, który przyznał się do dawania przez wiele lat łapówek pracownikom RZI, w zamian za udział w ustawianych przetargach. Mężczyzna twierdzi, że zgłosił się do prokuratury, gdyż została bez środków do życia. Z jego zeznań wynika, że od każdego wygranego przetargu musiał płacić od 10 do 15 proc. jego wartości kierownictwu RZI. Leszek S. poddał się karze dobrowolnie.
Źródło: PAP, tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: TVN24