Wypadek karetki, pacjent nie żyje, są ranni

 
Tragiczny wypadek w Bielsku Podlaskim
Źródło: poranny.pl/Krzysztof Grodzki

Tragiczny wypadek w Bielsku Podlaskim. W karetkę, która przewoziła pacjenta uderzyła toyota. Chory zmarł. Prokurator sprawdza, co było przyczyną zgonu.

TVN24
Dowiedz się więcej:

TVN24

Jak informuje lokalny portal poranny.pl, do wypadku doszło ok. godz. 8.30 na ul. Jagiellońskiej w Bielsku Podlaskim. Toyota uderzyła w przód karetki pogotowia z taką dużą siłą, że ta przewróciła się.

Karetką jechały cztery osoby: kierowca, sanitariusz i lekarz oraz pacjent.

Chorego nie udało się uratować, zmarł mimo reanimacji. Poszkodowana została też załoga, sanitariusz jest w stanie ciężkim.

Policja ustala, z czyjej winy doszło do wypadku.

Sprawą zajęła się już także prokuratura. Bada, czy przyczyną śmierci pacjenta były ew. obrażenia odniesione w wypadku. Ma w tym pomóc sekcja zwłok.

Źródło: poranny.pl

Czytaj także: