Ponad dwie godziny u premiera. Zakończyło się spotkanie klubu KO

KPRM
Ponad dwie godziny u premiera. Zakończyło się spotkanie klubu KO
Źródło: TVN24
W Kancelarii Prezesa Rady Ministrów zakończyło się spotkanie premiera Donalda Tuska z parlamentarzystami Koalicji Obywatelskiej. Tematem były wyniki niedzielnych wyborów prezydenckich, w których przegrał kandydat KO Rafał Trzaskowski. 

Spotkanie w KPRM zapowiedział szef klubu Koalicji Obywatelskiej Zbigniew Konwiński. Podkreślał, że wyniki wyborów prezydenckich na pewno będą analizowane i zostaną wyciągnięte odpowiednie wnioski. - Jesteśmy kilkadziesiąt godzin po wyborach, trzeba to naprawdę spokojnie przeanalizować bez udziału emocji - powiedział. Według niego "mówienie o rozliczeniu kampanii za pośrednictwem środków masowego przekazu to nie jest dobra droga".

Spotkanie polityków KO w Kancelarii Prezesa Rady Ministrów w Warszawie
Spotkanie polityków KO w Kancelarii Prezesa Rady Ministrów w Warszawie
Źródło: PAP/Rafał Guz

Jeszcze przed spotkaniem w rozmowie z dziennikarzami politycy Koalicji Obywatelskiej podkreślali, że nie przewidują zmiany premiera. - Nie ma chyba sprawniejszej osoby niż on, żeby ciągnąć ten wózek - powiedział poseł KO Jacek Karnowski.

- Mamy premiera, który doprowadził do zwycięstwa w 2023 roku. Zwycięstwa na cztery lata - mówił przed KPRM senator KO Krzysztof Kwiatkowski. 

Z kolei wiceminister rolnictwa Michał Kołodziejczak wskazywał, że "dzięki premierowi koalicja wygrała wybory, dzięki zaangażowaniu premiera mamy w Sejmie PSL i ludzi z Polski 2050". - Nie wyobrażam sobie, że będzie inny premier - dodał.

Odnosząc się do wyników wyborów prezydenckich, Kołodziejczak zauważył, że nie widział "zaangażowania wszystkich partii koalicyjnych". - Ja bym chciał, by ci, którzy kierują niektórymi resortami, lekko się otrząsnęli i zrozumieli, że to też od ich pracy zależał wynik naszego kandydata - zaznaczył.

Pytany o możliwą rekonstrukcję rządu Kołodziejczak wyraził przekonanie, że "w ministerstwie rolnictwa jest za dużo departamentów, które są po prostu niesterowne". W jego ocenie "gdyby resortów było mniej, to łatwiej by się nimi zarządzało".

Spotkanie trwało ponad dwie godziny

Jak przekazał reporter TVN24 Bartłomiej Ślak, spotkanie trwało nieco ponad dwie godziny. Z relacji dziennikarza wynika, że po zakończeniu rozmów żaden z parlamentarzystów nie wyszedł z KPRM głównym wyjściem, gdzie czekali dziennikarze. Z nieoficjalnych rozmów Ślaka wynika, że najwięcej czasu przemawiał premier Donald Tusk, miał motywować posłów do dalszej pracy. W trakcie miała paść również kwestia przygotowań do współpracy z nowym prezydentem Karolem Nawrockim.

Na spotkaniu pojawił się Rafał Trzaskowski, który krótko podsumował kampanię prezydencką. 

W drugiej turze niedzielnych wyborów prezydenckich zwycięzcą został kandydat PiS Karol Nawrocki, uzyskując 50,89 procent głosów. Kandydat KO Rafał Trzaskowski zdobył 49,11 procent poparcia. W środę, 11 czerwca, Sejm rozpatrzy wniosek o wotum zaufania dla rządu Tuska.

Czytaj także: