Komitet Obrony Demokracji i Akcja Demokracja zainaugurowały start kampanii mobilizującej do dołączenia do Obywatelskiej Kontroli Wyborów pod hasłem "Wybory bez picu".- Możemy wziąć sprawy we własne ręce i sprawić, żeby były to wybory wolne i uczciwe - podkreślała Kinga Łozińska z Komitetu Obrony Demokracji.
Koalicja organizacji społecznych prowadzona przez Komitet Obrony Demokracji i wspierana przez partie opozycyjne prowadzi akcję Obywatelskiej Kontroli Wyborów. Organizatorzy poszukują wolontariuszy, którzy w dniu wyborów stawią się w każdej z 27 tysięcy obwodowych komisji wyborczych i sami zweryfikują, czy każdy głos będzie policzony jak należy.
- To są wybory, w których wybieramy naszą przyszłość. Dlatego bardzo was namawiamy, aby być w trakcie tych wyborów aktywnym - mówiła w sobotę na konferencji prasowej na placu Zamkowym w Warszawie Łozińska, podkreślając, że są "równie ważne" jak te z 1989 roku. Ich rocznica przypada w niedzielę.
Podkreślała, że "to jest czas, w którym łamane są zasady państwa prawa, łamane są prawa obywatelskie i wolne media, ale wciąż obywatelki i obywatel mają wiele do powiedzenia". - Możemy wziąć sprawy we własne ręce i sprawić, żeby były to wybory wolne i uczciwe. Wybory bez picu - powiedziała.
"To projekt, który zdecyduje o tym, czy będziemy mogli liczyć na uczciwe wybory"
- To nie jest projekt jakich wiele, bo jest to projekt, który zdecyduje o tym, czy będziemy mogli liczyć na uczciwe wybory. Wydarzenia ostatnich tygodni, miesięcy, ostatnie wybory w Turcji i na Węgrzech pokazują, że nawet przy dużej społecznej mobilizacji, jeżeli nie ma demokracji, nie ma praworządności, jeżeli każdy głos nie zostanie w pełni policzony, to wola społeczna może nie zostać odzwierciedlona - mówił Jakub Kocjan z Akcji Demokracji.
- Dlatego tak ważne jest, by tym razem ten nasz udział - każdego i każdej z nas - w procesie demokratycznym, święcie demokracji, nie ograniczył się tylko do tego, żeby pokazać dowód i za zasłoną wybrać swojego kandydata czy kandydatkę, ale też do tego, żeby zmobilizować się tak jak nigdy wcześniej, aby wszystkie miejsca w Polsce mogły być skontrolowane, żeby nie pozwolić tych wyborów przekręcić. Nie pozwolimy też, żeby tak jak próbowano to (zrobić - red.) na Kapitolu (w Waszyngtonie - red.), ktokolwiek ukradł nam, obywatelom i obywatelkom, wybory - dodał.
Źródło: TVN24
Źródło zdjęcia głównego: TVN24