Nie byłoby tej bezstronności, która powinna być zachowana. To jest oczywiste - powiedział przewodniczący komisji śledczej do spraw wyborów kopertowych Dariusz Joński, odnosząc się do wyłączenia Michała Wójcika z przesłuchania prokurator Ewy Wrzosek. Polityk PiS odniósł się do tej sytuacji i stwierdził, że był to "kuriozalny i skandaliczny wniosek". Na konferencji prasowej przedstawił swój zestaw pytań do świadka.
Komisja śledcza ds. wyborów korespondencyjnych - na wniosek przesłuchiwanej w środę prokurator Ewy Wrzosek - wyłączyła Michała Wójcika (PiS) z posiedzenia. W akcie protestu, wraz z Wójcikiem salę opuścili pozostali posłowie PiS zasiadający w komisji: Przemysław Czarnek, Waldemar Buda i Mariusz Krystian.
Joński: nie byłoby tej bezstronności, która powinna być zachowana
Do wydarzeń jakie miały miejsce na dzisiejszym posiedzeniu komisji, w przerwie, odniósł się jej przewodniczący Dariusz Joński. - Po wysłuchaniu pani prokurator Wrzosek nie ma żadnej wątpliwości, zresztą to zostało powiedziane, że cały aparat państwa PiS został uruchomiony, żeby niszczyć uczciwą osobę - stwierdził w rozmowie z dziennikarzami.
- Dlatego też ta uczciwa osoba, pani prokurator, na początek złożyła wniosek o wyłączenie jednego posła komisji, który pełnił funkcję wiceministra sprawiedliwości. Najbardziej zaufana osoba prokuratora krajowego i ministra sprawiedliwości pana Ziobro, więc nie byłoby tej bezstronności, która powinna być zachowana. To jest oczywiste - mówił.
- W jaki sposób pani prokurator była niszczona? Tylko i wyłącznie dlatego, że podjęła decyzję o wszczęciu śledztwa w sprawie wyborów kopertowych. Słyszeliśmy przez ostatnie 1,5 godziny: sześć postępowań, karne zesłanie do Śremu 350 kilometrów od domu. Do dzisiaj chodzi do prokuratury i musi się tłumaczyć, ale nie za merytoryczne decyzje, tylko za polityczne - podkreślał Joński.
- Dlatego też podjęliśmy decyzję, aby tylko i wyłącznie w tych czynnościach przesłuchania pani prokurator nie brał udziału pan Wójcik, który tworzył ten cały wymiar sprawiedliwości i upolityczniał prokuraturę - dodał.
Wójcik: kuriozalny i skandaliczny wniosek
W Sejmie, na konferencji prasowej wystąpili też członkowie komisji śledczej z PiS. - Czuję się jak w czasach stalinowskich. Ku mojemu zdziwieniu, po naszych protestach, pan Joński poddał pod głosowanie ten kuriozalny i skandaliczny wniosek. Hańba to, co się dzisiaj stało – ocenił Maciej Wójcik wykluczony z obrad komisji.
- Dostałem medal – za medal nie mogę przesłuchiwać pani Wrzosek. Medal dostałem od Prokuratury Krajowej, ponieważ przez pięć lat zajmowałem się ochroną praw dzieci. To wymaga ścisłej współpracy z prokuraturą – mówił poseł PiS. - Kolejnym powodem miało być to, że wypowiedziałem się na antenie o tym, że delegacje mogą być formą awansu i dzisiaj to podtrzymuję – stwierdził.
Medal, który dostał Maciej Wójcik z rąk Bogdana Święczkowskiego, prokuratora krajowego który zarządził wszczęcie postępowania dyscyplinarnego wobec prokurator Ewy Wrzosek, znalazł się w jej wniosku o wyłączenie polityka z PiS z obrad, jako argument poddający pod wątpliwość jego bezstronność.
Posłowie, którzy razem z Wójcikiem opuścili posiedzenie komisji mówili na konferencji, że "absolutnie nie zgadzają się z takim podejściem (komisji – red.)". - Wykluczenie Wójcika z posiedzenia było spowodowane obawami prokurator przed usłyszeniem pytań, które poseł chciał jej zadać - ocenił Waldemar Buda. - Chcemy jednak, żeby te pytania wybrzmiały, aby pani Wrzosek przynajmniej je publicznie usłyszała i sama w swoim sumieniu odpowiedziała sobie na nie – dodał polityk PiS.
Wójcik: chciałem zapytać, czy pani Wrzosek uważa się za obiektywnego prokuratora
Pytania, które Wójcik przygotował na przesłuchanie prokurator Ewy Wrzosek, dotyczyły głównie jej aktywności politycznej. - Dogrzebałem się do konta o nazwie "ewrzosek". Chciałem zadać pani prokurator pytanie, czy to jest jej konto i czy zna przepisy prawa o prokuraturze. One mówią o zakazie prowadzenia działalności politycznej przez prokuratorów – powiedział Wójcik.
Dodał, że przepisy uchwały KRS także mówią o apolityczności i obiektywności. - W związku z tym, chciałem zapytać czy pani Wrzosek uważa się za obiektywnego prokuratora, czy uczestniczyła w wiecach politycznych i w jakich. Czy na tych wiecach byli politycy dzisiejszego obozu rządzącego – przede wszystkim KO – pytał polityk.
- Co dla niej oznacza powaga sprawowania urzędu prokuratora? Czy prawdą jest, że od kilku lat prowadzi krucjatę przeciwko byłemu ministrowi sprawiedliwości? Czy ma ona wszczęte postępowania dyscyplinarne i czy zostały one zakończone? Czy zna się osobiście z panem Trzaskowskim, z panem Tuskiem? Czy chodziła na spotkania z panem Budką? Na podstawie czego wszczęła postępowanie dotyczące wyborów kopertowych i czy ona sama zdecydowała o jego wszczęciu? – pytał poseł PiS.
Źródło: TVN24, PAP