Były prezes Urzędu Ochrony Danych Osobowych przed komisją śledczą. "Dziś znamy wyrok sądu, wtedy byłem pewien, że Poczta miała obowiązek prawny"

Aktualizacja:
Źródło:
PAP
Joński: Ministerstwo Cyfryzacji nie miało prawa wydawać danych PESEL Poczcie Polskiej
Joński: Ministerstwo Cyfryzacji nie miało prawa wydawać danych PESEL Poczcie PolskiejTVN24
wideo 2/6
Joński: Ministerstwo Cyfryzacji nie miało prawa wydawać danych PESEL Poczcie PolskiejTVN24

Były minister cyfryzacji Marek Zagórski zeznał przed komisją do spraw wyborów kopertowych, że nie zapoznał się z wnioskiem Poczty Polskiej o przekazanie jej danych z rejestru PESEL, a departament ministerstwa, który się nim zajmował, nie sygnalizował mu żadnych wątpliwości co do jego legalności i podstawy prawnej. Były prezes Urzędu Ochrony Danych Osobowych Jan Nowak mówił, że w kwietniu 2020 roku UODO stało na stanowisku, że Poczta Polska powinna otrzymać dane osobowe z Ministerstwa Cyfryzacji na podstawie decyzji premiera i tak zwanej ustawy covidowej.

Marek Zagórski, były minister cyfryzacji, stanął w środę przed sejmową komisją śledczą ds. wyborów korespondencyjnych.

Szef komisji Dariusz Joński (KO), informując o przesłuchaniu byłego ministra cyfryzacji, zwrócił uwagę, że w marcu tego roku Naczelny Sąd Administracyjny zajął się sprawą związaną z organizacją wyborów kopertowych w 2020 r. NSA podtrzymał wyrok wojewódzkiego sądu administracyjnego, który uznał, że były minister cyfryzacji Marek Zagórski nie miał podstawy prawnej do przekazania Poczcie Polskiej danych z rejestru PESEL w związku z organizacją wyborów korespondencyjnych. Decyzję ministra zaskarżył Rzecznik Praw Obywatelskich, wówczas Adam Bodnar.

Zagórski: decyzję o przekazaniu danych bazy PESEL do Poczty Polskiej podjęła dyrektor Katarzyna Kopytowska
Zagórski: decyzję o przekazaniu danych bazy PESEL do Poczty Polskiej podjęła dyrektor Katarzyna KopytowskaTVN24

Wniosek Poczty Polskiej o przekazanie danych z rejestru PESEL

Joński pytał Zagórskiego podczas przesłuchania, czy zapoznał się z wnioskiem Poczty Polskiej z 20 kwietnia 2020 r. o przekazanie jej danych z rejestru PESEL. - Wtedy się z nim nie zapoznawałem - odparł Zagórski.

Zwrócił jednocześnie uwagę, że rocznie takich wniosków wpływało bardzo dużo. - Mamy specjalny departament do tego i ten departament rozpatruje wszystkie wnioski i obsługuje ten proces, wszystkie sprawy do tego departamentu trafiają, i tak samo było w tym przypadku - wyjaśnił Zagórski.

Dopytywany, kiedy zapoznał się z wnioskiem Poczty, były minister odpowiedział, że informacje o tym, iż taki wniosek wpłynął, dostał tego samego dnia, czyli 20 kwietnia 2020 r. - Wcześniej była konsultacja z jednym z członków zarządu Poczty Polskiej na temat tego, czy my te dane możemy przekazać - i to było przed 20 kwietnia - dodał.

Na pytanie, czy miał jakieś wątpliwości, kiedy zobaczył ten wniosek, co do jego zasadności, legalności przekazania danych Poczcie, Zagórski odpowiedział, że nie. - Wtedy nie mieliśmy żadnych wątpliwości w tym zakresie - zapewnił.

Zwrócił uwagę, że wniosek ten był analizowany przez departament, który się tym zajmował. - Nie sygnalizowali mi żadnych wątpliwości co do legalności i podstawy prawnej przekazania tych danych - powiedział.

Zagórski: decyzję o przekazaniu danych PESEL podjęła Katarzyna Kopytowska

Pytany, kto podjął decyzję o przekazaniu danych osobowych bazy PESEL Poczcie, Zagórski odparł, że decyzję podjęła dyrektor Katarzyna Kopytowska, ponieważ "departament miał do tego upoważnienie stałe". - I pani dyrektor podjęła taką decyzję zgodnie ze swoimi kompetencjami - podkreślił świadek. Przekazał też, że decyzja ta była z nim konsultowana.

Zagórski był też pytany, czy zna wyrok Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w sprawie przekazania przez Ministerstwo Cyfryzacji bazy danych PESEL Poczcie Polskiej; odparł, że tak. Na uwagę, że wynika z niego, że Ministerstwo Cyfryzacji nie miało podstaw prawnych do przekazania danych Poczcie Polskiej i czy w związku z tym ktoś naciskał na niego w tej sprawie, były minister zapewnił, że nikt go do tego nie namawiał.

Zagórski zwrócił też uwagę, że decyzja była następstwem przepisu, który został wprowadzony do tzw. ustawy covidowej, chodzi o art. 99. - Artykuł ten mówi, że operator wyznaczony otrzymuje dane z rejestru PESEL lub innych rejestrów na potrzeby organizacji wyborów bądź w celu organizacji innych obowiązków nałożonych przez organy administracji rządowej na podstawie wniosku, w ciągu dwóch dni od złożenia wniosku - wyjaśnił świadek.

Zagórski: w mojej ocenie spisy wyborców nie powinny być przekazywane Poczcie Polskiej

Były minister zwracał również uwagę na różnicę między rejestrem PESEL a spisami wyborców. - Rejestr PESEL mógł posłużyć wyłącznie do tego, żeby pełnić funkcję przygotowawczą, techniczną dla organizacji wyborów, natomiast spisy wyborców mogą służyć tylko do jednego celu: do organizacji wyborów - powiedział Zagórski.

Dlatego, jak zaznaczył - "w mojej ocenie miałbym wątpliwość, czy takie dane przekazywać". Świadek zwrócił jednocześnie uwagę na - jak mówił - "kilka istotnych kwestii". Jak mówił, Senat rozpatrując ustawę covidową, w swojej uchwale wnioskował o skreślenie art. 99 "i w uzasadnieniu tego wniosku, tej uchwały senackiej zostało, że należy skreślić artykuł, który umożliwiał przekazanie danych z rejestru PESEL i innych rejestrów Poczcie Polskiej".

Były minister powiedział też, że niedawno na komisji był przesłuchiwany szef PKW Sylwester Marciniak. - Przewodniczący PKW 23 kwietnia 2020 r. wysłał pismo do komisarzy wyborczych, w którym wprost wskazał, że Poczta ma prawo żądać tych danych - zaznaczył Zagórski.

- Dlatego teraz jak pan mnie pyta o ocenę tego, to powiem - tak, w mojej ocenie spisy wyborców nie powinny być przekazywane Poczcie, ale samorządy, które to zrobiły, miały wystarczające uzasadnienie do tego, żeby to zrobić, bo dostały potwierdzenie od najważniejszego organu, jaki może być, czyli od przewodniczącego PKW - oświadczył Zagórski.

I - jak dodał - "tu się zgadzam z szefem PKW, że zarówno jedni, jak i drudzy mieli uzasadnienie do tego, żeby postąpić tak, a nie inaczej".

Prezes UODO przed komisją. "W sumie wpłynęło ponad 230 skarg"

Przed komisją śledczą ds. tzw. wyborów kopertowych stanął w środę również były prezes Urzędu Ochrony Danych Osobowych Jan Nowak.

Przewodniczący komisji Dariusz Joński zapytał, ile skarg wpłynęło do Urzędu Ochrony Danych Osobowych w związku z wyborami prezydenckimi, które miały się odbyć 10 maja 2020 roku w trybie korespondencyjnym. Nowak powiedział, że skargi zaczęły wpływać w okolicach maja 2020 r. Wyjaśnił, że kwestionowano w nich uprawnienia Poczty Polskiej do przechowywania danych osobowych.

Poinformował, że do UODO "w sumie wpłynęło ponad 230 skarg, z czego 26 pozostawiono ad acta", bo nie było podanego adresu i nie można było nadać im biegu. - 97 pozostawiono bez rozpoznania wobec nieuzupełnienia przez skarżących braków formalnych. W 105 sprawach wydano postanowienie o odmowie wszczęcia postępowania, w trzech wydano decyzje, w tym dwie decyzje umorzeniowe i jedna ze spraw została przekazana według właściwości wojewodzie opolskiemu - wymieniał były prezes UODO.

Nowak powiedział, że do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego zostało zaskarżonych 13 rozstrzygnięć UODO, ale tylko osiem z nich zostało przez WSA uchylone. "We wszystkich ośmiu przypadkach złożyliśmy kasacje. Do tej pory NSA tych skarg nie rozpatrzyło, chociaż wiem, że termin pierwszej rozprawy już został wyznaczony" - powiedział.

"O tych działaniach Poczty Polskiej nie wiedziałem"

Nowak był pytany, kiedy urząd zorientował się, że sprawa przekazania danych osobowych Poczcie Polskiej przez Ministerstwo Cyfryzacji mogła odbyć się bez podstawy prawnej. - O tych działaniach Poczty nie wiedziałem - odparł. - Zareagowaliśmy czynnie 24 kwietnia, wcześniej przyglądaliśmy się tej sprawie. Ponieważ w mediach toczyła się dyskusja, departament komunikacji zaproponował, aby nasze stanowisko opublikować na stronie - relacjonował. Dodał, że "23 kwietnia postanowienie wydała PKW, jej wytyczne były zbieżne z tym, co uważaliśmy w urzędzie".

W oświadczeniu UODO z 23 kwietnia 2020 powołano się na art. 99 ustawy o szczególnych instrumentach wsparcia w związku z rozprzestrzenianiem się wirusa SARS-CoV-2 (Tarcza Antykryzysowa 2.0). Wskazano, że "z powyższego przepisu prawa wynika, że operator pocztowy jest uprawniony do pozyskania od organu administracji publicznej danych osobowych wskazanych ww. przepisem prawa, jeżeli zachodzi jedna z dwóch niezależnych od siebie przesłanek".

UODO wyjaśnił też, jak rozumieć te dwie przesłanki: "w pierwszym przypadku udostępnienie danych jest możliwe, jeżeli dane te są potrzebne do realizacji zadań związanych z organizacją wyborów Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej. Natomiast w drugim przypadku udostępnienie danych jest możliwe, jeżeli dane te są potrzebne w celu wykonania innych obowiązków nałożonych przez organy administracji rządowej".

Joński poprosił o wytłumaczenie, na jakiej podstawie, w przypadku drugiej z tych przesłanek, Poczta Polska mogła wystąpić o udostępnienie danych. Nowak wyjaśnił, że "mogła to zrobić, dlatego że według przekonania Urzędu, a także tego pisma, które dzień wcześniej wysłała PKW, do przetwarzania tych danych upoważniała Pocztę nie tylko ustawa i jej artykuł 99, ale również decyzja premiera".

Joński prosił o wskazanie w decyzji premiera odpowiedniego fragmentu o przekazywaniu danych. - Rozdzielaliśmy w Urzędzie przeprowadzenie wyborów od czegoś, co było przygotowaniem wyborów - stwierdził Nowak. Jego zdaniem, "w ramach zapewnienia infrastruktury czy zasobów materialnych można wnieść również zasoby w postaci danych osobowych przekazywanych z bazy PESEL".

Joński przypomniał również podczas tego przesłuchania o wydanym w marcu tego roku wyroku Naczelnego Sądu Administracyjnego, który zajął się sprawą związaną z organizacją wyborów kopertowych w 2020 r. NSA podtrzymał wyrok wojewódzkiego sądu administracyjnego, że Marek Zagórski, jako minister cyfryzacji, nie miał podstawy prawnej do przekazania Poczcie Polskiej danych z rejestru PESEL w związku z organizacją wyborów korespondencyjnych.

Joński przytoczył treść wyroku WSA, według którego dane można było przekazać dopiero po wejściu w życie ustawy, czyli od 9 maja 2020 roku , ale nie można było tego zrobić tylko na podstawie decyzji premiera i faktu, że Sejm zakończył prace nad tą ustawą dnia 16 kwietnia 2020 roku.

"Wystąpiłem do Poczty Polskiej, że przechowywanie przez nich danych dalej jest całkowicie bezprawne"

Nowak pytany był, czy występował do Poczty Polskiej w sprawie przekazania im danych. - Wystąpiłem do Poczty Polskiej, że przechowywanie przez nich danych dalej, jest całkowicie bezprawne - powiedział. Tłumaczył też, że wystąpił do Poczty "dopiero wtedy, kiedy było wiadomo, że wybory (10 maja) się nie odbędą, bo do tego momentu stałem na stanowisku, takim jak przedstawiłem to w oświadczeniu, że Poczta Polska ma obowiązek prawny przetwarzania (danych)". "Takie było nasze stanowisko jako urzędu, na tym stanowisku stojąc równocześnie odmawialiśmy wszczęcia postępowań w skargach indywidualnych, które do nas napływały" - powiedział.

Odnosząc się do przytoczonego przez Jońskiego wyroku, Nowak powiedział: "Dziś znamy wyrok sądu, wtedy byłem pewien, że Poczta miała obowiązek prawny. Takie było też przeświadczenie prawników z dziedziny ochrony danych osobowych, których zatrudnia urząd".

W dalszej części Nowak zeznał, że z przekazanymi przez Ministerstwo Cyfryzacji Poczcie Polskiej danymi nic się nie stało. - Może nie powiedziałem, ale ja interesowałem się tą sprawą i w dniach od 15 do 22 maja (2020 r. - red.) Poczta trwale wykasowała te dane, które pozyskała - przekazał były prezes UODO. Dodał, że w tej sprawie została także przeprowadzona kontrola. - To nie jest tak, że my się temu nie przyglądaliśmy - podkreślił Nowak. 

Joński: w sprawie wyborów korespondencyjnych nie zrobił nic, żeby zatrzymać szaleństwo przekazywania naszych danych

Po posiedzeniu komisji Joński powiedział dziennikarzom, że po przesłuchaniu Zagórskiego "okazuje się, że wydał on, bez podstawy prawnej - orzekł to Wojewódzki Sąd Administracyjny i Naczelny Sąd Administracyjny - dane wszystkich Polaków Poczcie Polskiej".

Odnosząc się do zeznań Nowaka, Joński zwrócił uwagę, iż wydawało się, że stał on na czele urzędu, który będzie pilnował naszych danych osobowych. - A okazało się, że człowiek ten dostał tę funkcję jako pewną synekurę, bo wcześniej był radnym PiS - dodał szef komisji.

Według Jońskiego, Jan Nowak przez pięć lat był prezesem urzędu, "który w sprawie wyborów korespondencyjnych nie zrobił nic, żeby zatrzymać szaleństwo przekazywania naszych danych Poczcie Polskiej".

Autorka/Autor:ek, pp//mrz

Źródło: PAP

Pozostałe wiadomości

Były sekretarz stanu USA Mike Pompeo napisał o elementach "planu Trumpa" dla Ukrainy w przypadku jego zwycięstwa w wyborach prezydenckich. Ma on zakładać między innymi realne sankcje wobec Kremla, wzmocnienie NATO, lend-lease dla Ukrainy i zniesienie ograniczeń na użycie amerykańskiej broni w jej wojnie przeciwko Rosji.

"Plan Trumpa" dla Ukrainy. Jego były współpracownik zdradził szczegóły

"Plan Trumpa" dla Ukrainy. Jego były współpracownik zdradził szczegóły

Źródło:
PAP

Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej wydał ostrzeżenia przed gwałtownymi zjawiskami. Na północnym zachodzie Polski, w tym nad morzem, prognozowane są głównie intensywne opady deszczu, a częściowo w centrum i na południu wiatr podczas burz ma rozpędzać się nawet do 80 kilometrów na godzinę. Synoptycy IMGW ostrzegają również przed upałami.

Pogoda nad morzem mocno się pogorszy. Są ostrzeżenia IMGW

Pogoda nad morzem mocno się pogorszy. Są ostrzeżenia IMGW

Aktualizacja:
Źródło:
tvnmeteo.pl

Na ulicy Wspólnej w dzielnicy Śródmieście kobieta w wieku około 28 lat została dźgnięta ostrym narzędziem - przekazało stołeczne pogotowie. Do ataku doszło w piątek wieczorem. Policja potwierdza, że poszkodowana została przewieziona do szpitala. Jak ustaliliśmy, kobieta nie chce jednak współpracować z policją.

Kobieta raniona nożem w centrum. "Sprawca zbiegł"

Kobieta raniona nożem w centrum. "Sprawca zbiegł"

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Na pływalni Polonez OSiR Targówek korzystający z basenu dorośli i dzieci zatruli się chlorem. Jego poziom przekraczał normę nawet kilkunastokrotnie. W piątek do szpitala trafiło 21 osób, w sobotę przebywało w nim nadal osiem osób, w tym czwórka dzieci. Policja przekazała, że do sprawy zatrzymano trzy osoby - to pracownicy pływalni. Przyczyny zdarzenia zbada prokuratura.

Masowe zatrucie na basenie. Zatrzymano pracowników pływalni

Masowe zatrucie na basenie. Zatrzymano pracowników pływalni

Aktualizacja:
Źródło:
tvnwarszawa.pl

Ponad 130 zniszczonych budynków i ewakuacja tysięcy ludzi - tak wygląda sytuacja w dwóch hrabstwach na północy Kalifornii, gdzie trwa walka z jednym z największych pożarów w historii tego stanu. Ogłoszono stan wyjątkowy. Trudna sytuacja jest też w sąsiednim Oregonie, gdzie spłonęły gospodarstwa i wiele zwierząt - informują lokalne media.

Ponad 130 budynków spłonęło, ogień zagraża tysiącom kolejnych

Ponad 130 budynków spłonęło, ogień zagraża tysiącom kolejnych

Źródło:
PAP, Reuters, CNN, tvnmeteo.pl

Pasażerka samolotu, który miał odlecieć z Rzymu do Katanii, przemycała iguanę. Obecności zwierzęcia nie ujawnił żaden system kontroli lotniskowej, a ku zaskoczeniu wszystkich jaszczurkę na pokładzie wykryła... kotka współpasażerki.

Kotka wyczuła "egzotyczną koleżankę" w samolocie. To był koniec podróży dla jednej z pasażerek

Kotka wyczuła "egzotyczną koleżankę" w samolocie. To był koniec podróży dla jednej z pasażerek

Źródło:
PAP, corriere.it

Dwie osoby zginęły, a dwie zostały ranne po zderzeniu dwóch samochodów na podkarpackim odcinku autostrady A4. Do tragicznego wypadku doszło na jezdni w stronę Rzeszowa.

Tragedia na autostradzie A4. Nie żyją dwie osoby

Tragedia na autostradzie A4. Nie żyją dwie osoby

Źródło:
TVN24

Zarzut zabójstwa z zamiarem bezpośrednim usłyszał 20-latek podejrzany o zamordowanie kobiety w jednym z mieszkań w Opolu. Hubert Ś. zeznał, że uderzył ofiarę siedem razy młotkiem w głowę, a powodem ataku była kłótnia o pieniądze.

Zginęła kobieta, została skatowana młotkiem. Policja zatrzymała 20-latka

Zginęła kobieta, została skatowana młotkiem. Policja zatrzymała 20-latka

Źródło:
TVN24

Dorosły czarny niedźwiedź z młodym w mieście Winsted w amerykańskim stanie Connecticut zatrzasnął się w samochodzie. Zwierzęta zniszczyły tapicerkę, uruchomiły radio i trąbiły klaksonem. Na zewnątrz auta znajdował się jeszcze jeden zaniepokojony młody osobnik.

Niedźwiedzie weszły do samochodu. Zdemolowały go, włączyły radio i trąbiły klaksonem

Niedźwiedzie weszły do samochodu. Zdemolowały go, włączyły radio i trąbiły klaksonem

Źródło:
PAP

Hubert Kijek rozmawiał z Allanem Lichtmanem, wybitnym amerykańskim politologiem i historykiem, który od wyborów w 1984 roku trafnie przewiduje, kto wygra prezydencki wyścig w Stanach Zjednoczonych. Robi to na podstawie opracowanej przez siebie metody "trzynastu kluczy". Specjalista uważa, że demokraci mają dużą szansę na zwycięstwo, ale ostateczną prognozę wyniku wyborów prezydenckich prawdopodobnie poda w sierpniu, po konwencji demokratów.

Kto będzie kolejnym prezydentem USA? Allan Lichtman od 40 lat trafnie przewiduje wyniki wyborów

Kto będzie kolejnym prezydentem USA? Allan Lichtman od 40 lat trafnie przewiduje wyniki wyborów

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS

885 dni temu rozpoczęła się inwazja Rosji na Ukrainę. Ukraińska armia przerzuca dodatkowe siły do zrujnowanego Torecka w obwodzie donieckim, a miejscowi cywile próbują stamtąd uciekać pod ogniem nieprzyjaciela. Sztab Generalny Ukrainy poinformował w piątek o ataku na lotnisko w mieście Saki na okupowanym przez Rosję Krymie. Unia Europejska przekazała Ukrainie 1,5 mld euro z zamrożonych rosyjskich aktywów. Oto, co wydarzyło się w Ukrainie i wokół niej w ciągu ostatniej doby.

Najważniejsze wydarzenia ostatnich godzin w Ukrainie

Najważniejsze wydarzenia ostatnich godzin w Ukrainie

Źródło:
PAP

Do Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej trafiła pierwsza sprawa wiborowa skierowana przez Sąd Okręgowy w Częstochowie. Co to oznacza dla kredytobiorców? - Jeśli wyrok TSUE będzie wskazywał na możliwość unieważnienia umów kredytów PLN + WIBOR, to należy spodziewać się fali dziesiątek tysięcy pozwów konsumentów upominających się o swoje prawa przed sądami w całym kraju - odpowiada w rozmowie z biznesową redakcją tvn24.pl Robert Górski, radca prawny.

TSUE zajmie się WIBOR-em. Czy to wywoła lawinę pozwów złotówkowiczów?

TSUE zajmie się WIBOR-em. Czy to wywoła lawinę pozwów złotówkowiczów?

Źródło:
tvn24.pl

Coraz częściej pojawiają się apele o wprowadzenie ograniczeń dla masowej turystyki, która w negatywny sposób wpływa na przyrodę, zabytki czy życie lokalnych mieszkańców. W wielu zakątkach świata znajdują się góry, jaskinie a nawet rajskie wyspy, gdzie turyści są niemile widziani.

"Wstęp wzbroniony". Coraz dłuższa lista miejsc, gdzie turyści nie są mile widziani

"Wstęp wzbroniony". Coraz dłuższa lista miejsc, gdzie turyści nie są mile widziani

35-letni mężczyzna został wciągnięty przez maszynę, którą naprawiał na terenie firmy budowlanej w Koszalinie. Jego życia nie udało się uratować. Przyczyny i okoliczności tragedii bada policja pod nadzorem prokuratury. Sprawą zajmuje się także inspekcja pracy.

Śmiertelny wypadek na terenie firmy budowlanej

Śmiertelny wypadek na terenie firmy budowlanej

Źródło:
TVN24, tvn24.pl

Policjanci z Olsztyna poszukują mężczyzny podejrzewanego o kieszonkową kradzież portfela pasażerki autobusu komunikacji miejskiej, do której doszło w marcu tego roku. Wszystkie osoby, które mogą pomóc w jego identyfikacji, proszeni są o kontakt z policją.

"Wyjął portfel z torebki". Policja publikuje nagranie

"Wyjął portfel z torebki". Policja publikuje nagranie

Źródło:
tvn24.pl, KMP Olsztyn

Pochodzący z archidiecezji warszawskiej ksiądz został zatrzymany w środę w Austrii w związku ze złamaniem ustawy antynarkotykowej. - Wkrótce będą podjęte działania prawno-kanoniczne - poinformował rzecznik arcybiskupa metropolity warszawskiego i archidiecezji warszawskiej ksiądz Przemysław Śliwiński

Polski ksiądz miał produkować narkotyki w Austrii. Będą "działania prawno-kanoniczne"

Polski ksiądz miał produkować narkotyki w Austrii. Będą "działania prawno-kanoniczne"

Źródło:
PAP

W piątkowym losowaniu Eurojackpot padła główna wygrana. Nagrodą o równowartości 180 milionów złotych podzielą się szczęśliwcy z Norwegii i Szwecji. W Polsce odnotowano wysoką wygraną drugiego stopnia. Oto liczby, które wylosowano 27 lipca 2024 roku.

Kumulacja w Eurojackpot rozbita

Kumulacja w Eurojackpot rozbita

Źródło:
tvn24.pl

Turyści podróżujący na Zanzibar będą musieli zapłacić 44 dolary (czyli ponad 170 złotych) dodatkowej opłaty. To ubezpieczenie, które będzie ważne przez 92 dni i zacznie obowiązywać od 1 września bieżącego roku na terenie całego archipelagu.

Turystyczny raj wprowadza przymusową opłatę dla odwiedzających

Turystyczny raj wprowadza przymusową opłatę dla odwiedzających

Źródło:
PAP
Amerykańska gra prezydenckim zdrowiem

Amerykańska gra prezydenckim zdrowiem

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Sejm poparł poprawki Senatu do ustawy o prawie autorskim, która jest wdrożeniem przepisów unijnej dyrektywy, regulującej kwestie wynagrodzenia za wykorzystywanie utworów. Zgodnie z przyjętymi poprawkami to prezes Urzędu Komunikacji Elektronicznej będzie mediatorem w sporach między wydawcami a big techami. Wcześniej wydawcy i redakcje apelowały, by wyższa izba zmieniła uchwalone w Sejmie niekorzystne przepisy tak, by łatwiej było negocjować z platformami cyfrowymi.

Nowelizacja prawa autorskiego. O co w niej chodzi

Nowelizacja prawa autorskiego. O co w niej chodzi

Źródło:
tvn24.pl

Rada Wydawców Stowarzyszenia Gazet Lokalnych z nadzieją przyjęła poprawki Senatu do ustawy o prawie autorskim wzmacniające pozycję wydawców w negocjacjach z big techami - czytamy w oświadczeniu rady na portalu X. W piątek Sejm zadecydował, że projekt ustawy z poprawkami trafi na biurko prezydenta.

"Tylko w ten sposób uratujemy lokalne media i lokalną demokrację"

"Tylko w ten sposób uratujemy lokalne media i lokalną demokrację"

Źródło:
tvn24.pl

W najnowszym "Kadrze na kino" Ewelina Witenberg opowiedziała o najgłośniejszych filmowych premierach tego tygodnia. Na wielki ekran trafił między innymi "Deadpool & Wolverine" z Ryanem Reynoldsem i Hugh Jackmanem w rolach głównych. Prowadząca program opowiedziała też o nowej biografii filmowej Boba Dylana. W piosenkarza i laureata Nagrody Nobla wcielił się Timothée Chalamet.

Co warto obejrzeć. Ewelina Witenberg podsumowuje. "Kadr na kino" w TVN24

Co warto obejrzeć. Ewelina Witenberg podsumowuje. "Kadr na kino" w TVN24

Źródło:
tvn24.pl