Prezydent Lech Kaczyński wyraził nadzieję, że najbliższe wybory wyłonią ludzi, którzy potrafią bronić interesów Polski i myślą o Polsce nie tylko z perspektywy dużych ośrodków, ale i małych miejscowości.
Prezydent mówił w Czyżewie Osadzie (podlaskie), gdzie odebrał tytuł honorowego obywatela tej gminy, że "obecne władze nastawione są na tę Polskę, która obejmuje większość Polek i Polaków, a więc na Polskę Czyżewa, czy dużo większego Kutna, ale także polskich wsi".
Dziękując za honorowe obywatelstwo Czyżewa Osady L. Kaczyński mówił, że dla niego to symbol uznania go za prezydenta wszystkich Polaków, także z takich małych miejscowości (Czyżew Osada to gmina rolnicza licząca prawie 7 tys. mieszkańców).
Przebywający w sobotę w województwie podlaskim prezydent RP Lech Kaczyński powiedział, że reprezentuje ten kierunek myślenia o kraju, który "nie rozdziela Polski na Polskę A i B".
Jak podkreślił, otwierając Jesienne Targi Ogrodnicze w Podlaskim Ośrodku Doradztwa Rolniczego w Szepietowie, reprezentuje ten kierunek myślenia o kraju "nie tylko jako prezydent RP, ale jako członek pewnego obozu politycznego". Zastrzegł jednak, że do żadnej partii nie należy.
- Jeżeli Polska weszła do UE, to weszła między innymi, lub może przede wszystkim po to, żeby wyrównać szanse wszystkich w naszym kraju. I polityka dla Ściany Wschodniej już się istotnie zmieniła, a zmieniać się będzie jeszcze więcej - zapewniał Lech Kaczyński.
Prezydent RP dodał, że w tym regionie Polski jest już wielu rolników, którzy odnieśli sukces i żyją "nienajgorzej". Zaznaczył, że proces poprawy sytuacji życiowej wsi będzie postępował, o ile "ci ludzie, którzy będą rządzić, będą patrzyli na Polskę jako na jeden kraj, w którym jest miejsce dla wszystkich".
Źródło: PAP