"Sprzeciwiamy się powołaniu Tomasza Greniucha na szefa oddziału IPN we Wrocławiu, sprzeciwialibyśmy się powołaniu go na jakiekolwiek funkcje publiczne" - piszą w liście otwartym wrocławscy opozycjoniści z czasów PRL. "Ta nominacja obraża nas, obraża pamięć i ofiarę walczących z faszyzmem i komunizmem, wszystkich związanych z niepodległościową i wolnościową tradycją" - dodają.
9 lutego stanowisko pełniącego obowiązki dyrektora Oddziału Instytutu Pamięci Narodowej we Wrocławiu objął doktor Tomasz Greniuch, dotychczasowy naczelnik Delegatury IPN w Opolu. Greniuch w przeszłości działał w skrajnie prawicowym Obozie Narodowo-Radykalnym. Przypominają o tym między innymi zdjęcia sprzed lat, na których ubrany w zieloną koszulkę z charakterystyczną falangą - symbolem używanym przez polskich nacjonalistów - Greniuch maszeruje i hajluje.
"Nie możemy i nie chcemy przyjąć wyjaśnień, że to błędy młodości"
W niedzielę list otwarty w związku z tą nominację wydali wrocławscy opozycjoniści w czasach PRL. Zwracają uwagę, że Greniuch to "współzałożyciel reaktywowanego ONR, nacjonalista, organizator antysemickich demonstracji".
"Jego książka 'Droga nacjonalisty' to po prostu prezentacja poglądów faszystowskich. Widzimy Greniucha na zdjęciach, hajlującego, w koszulce z symbolem Falangi. Nie możemy i nie chcemy przyjąć wyjaśnień, że to błędy młodości, że hajlowanie to salut rzymski" - piszą byli opozycjoniści.
"To policzek"
Sygnatariusze listu twierdzą, że "powołanie tego człowieka na szefa instytucji, która ma zajmować się edukacją, upamiętnieniem walki Polaków o wolność, prowadzeniem śledztw w sprawie zbrodni nazistowskich i komunistycznych - to policzek".
"W naszym przekonaniu obraża to pamięć tych właśnie, których IPN ma upamiętniać, walczących z hitleryzmem i komunizmem" - dodają.
"Wrocław ma silną tradycję walki z komunizmem, a my czujemy się częścią tej tradycji. W latach 70. tworzyliśmy tutaj ruch opozycji demokratycznej, budowaliśmy wrocławską Solidarność, byliśmy 'bastionem Solidarności' w stanie wojennym" - przypominają byli antykomunistyczni działacze.
"Sprzeciwialibyśmy się powołaniu go na jakiekolwiek funkcje publiczne"
"Dzisiaj sprzeciwiamy się powołaniu Greniucha na szefa oddziału IPN we Wrocławiu, sprzeciwialibyśmy się powołaniu go na jakiekolwiek funkcje publiczne" - podkreślają.
Dodają, że "człowiek prezentujący takie poglądy i z takim dorobkiem funkcji publicznych nie powinien pełnić".
"Ta nominacja obraża nas, obraża pamięć i ofiarę walczących z faszyzmem i komunizmem, wszystkich związanych z niepodległościową i wolnościową tradycją" - dodają na zakończenie.
Pod listem podpisali się: Lech Adamczyk, Marek Adamkiewicz, Andrzej Baworowski, Leszek Budrewicz, Rafał Dutkiewicz, Władysław Frasyniuk, Aleksander Gleichgewicht, Viktor Grotowicz, Stanisław Huskowski, Sława Jabłońska, Mirosław Jasiński, Paweł Kasprzak, Wiktor Kowalski, Marek Krukowski, Barbara Labuda, Włodzimierz Mękarski, Sławomir Najniger, Jerzy Ochman, Renata Otolińska, Zenon Pałka, Beata Szczepanik-Pałka, Aureliusz Marek Pędziwol, Agnieszka Sidorska, Ewa Skrzywanek, Paweł Skrzywanek, Jan Sobczyk, Danuta Stołecka i Ludwik Turko.
Źródło: TVN24