Szef Ministerstwa Spraw Zagranicznych Radosław Sikorski zapewnił, że Polska nie ustąpi w sprawie ekshumacji ofiar zbrodni wołyńskiej. Podkreślił, że temat ten nie powinien być przedmiotem politycznych targów.
W internetowej sesji pytań i odpowiedzi (Q&A) szef polskiej dyplomacji Radosław Sikorski został zapytany o kwestię ekshumacji ofiar zbrodni wołyńskiej. Polskie władze, w tym IPN, od kilku lat domagają się od Kijowa zgody na przeprowadzenie ekshumacji ofiar OUN-UPA, by je godnie pochować.
Sikorski przypomniał, że podniósł tę kwestię zarówno w rozmowie z szefem MSZ Ukrainy, jak i z prezydentem Wołodymyrem Zełenskim.
Sikorski: to nie jest kwestia polityczna
- My w tej sprawie nie ustąpimy. Po pierwsze, to nie jest kwestia polityczna, to nie powinno być przedmiotem jakichś targów, tylko to jest po prostu chrześcijański obowiązek, który świadczy o nas – powiedział szef MSZ.
- Myśmy się nie targowali z Niemcami o to, żeby sobie pochowali swoich żołnierzy w Polsce, czy ze stroną żydowską, która akurat odwrotnie, chciała, żeby nie ekshumować ofiar zbrodni w Jedwabnem - wskazał.
Szef dyplomacji podkreślił, że Polska "domaga się od Ukrainy tylko tego, co Ukraina pozwoliła Niemcom zrobić z agresorami: 100 tys. żołnierzy Wehrmachtu zostało ekshumowanych i pochowanych w indywidualnych grobach na terenie Ukrainy" - podkreślił Sikorski.
- Uważamy, że nasi rodacy, którzy nie byli tam agresorami, mają chociażby takie prawa, jak żołnierze Wehrmachtu - dodał.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: PAP/Marcin Obara