Przedstawiciele Rzecznika Praw Obywatelskich przeprowadzili wizytacje w dwóch ośrodkach dla cudzoziemców: w Krośnie Odrzańskim i Wędrzynie. W raporcie podsumowującym napisano, że w jednym z nich panują "złe" warunki bytowe, w drugim "bardzo złe, niespełniające standardów godnego traktowania". Zwrócono uwagę między innymi na "przekroczenie maksymalnej pojemności ośrodka", że budynki mieszkalne "przypominają zakłady karne", a "warunki detencji prowadzić mogą do pogłębienia traum". "Zauważalny jest brak adekwatnej pomocy lekarskiej i psychologicznej" - napisano w kontekście wędrzyńskiego ośrodka.
Na stronie Biura Rzecznika Praw Obywatelskich opublikowano we wtorek raport z przeprowadzonych wizytacji w ośrodkach dla cudzoziemców.
"8-21 października 2021 r. przedstawiciele Krajowego Mechanizmu Prewencji Tortur (którego zadania powierzone są Rzecznikowi Praw Obywatelskich - przyp. red.) przeprowadzili równoczesne i niezależne wizytacje znajdujących się w obszarze właściwości Nadodrzańskiego Oddziału Straży Granicznej: Strzeżonego Ośrodka dla Cudzoziemców w Krośnie Odrzańskim (SOC) oraz Tymczasowego Strzeżonego Ośrodka dla Cudzoziemców w Wędrzynie (TSOC), utworzonego w związku ze wzrostem liczby cudzoziemców zatrzymywanych z uwagi na przekroczenie granicy państwowej w sposób nieuregulowany i brak tytułu pobytowego na terytorium RP" - podano.
Wizytacje prowadzili zastępca dyrektora zespołu Marcin Kusy oraz Michał Żłobecki i Agnieszka Szmajdzińska z Wydziału Praw Migrantów i Mniejszości Narodowych w Biurze RPO. W czynnościach udział wzięła także Maria Książak, zewnętrzna ekspertka z zakresu psychologii, członkini Komisji Ekspertów Krajowego Mechanizmu Prewencji Tortur.
Co sprawdzali podczas wizyt przedstawiciele Rzecznika Praw Obywatelskich?
Wizytacje "ukierunkowane były na sprawdzenie warunków detencji i traktowania osób pozbawionych wolności przebywających w strzeżonych ośrodkach dla cudzoziemców".
"W szczególnym zainteresowaniu wizytujących pozostawały kwestie dotyczące: warunków bytowych w placówkach oraz realizacji tzw. minimalnych gwarancji antytorturowych, w tym m.in.: prawa do informacji; dostępu do opieki zdrowotnej i pomocy prawnej; możliwości złożenia skargi i kontaktu ze światem zewnętrznym; analizie poddano także ujawnione przypadki osób z doświadczeniem przemocy, w złym stanie zdrowia oraz niepełnoletnich umieszczonych w detencji".
Kilkadziesiąt miejsc poza limitem
Wizytujący przeprowadzili rozmowy z komendantem Nadodrzańskiego Oddziału Straży Granicznej (NOSG) generałem brygady Straży Granicznej Tomaszem Michalskim i podpułkownikiem Straży Granicznej Rafałem Potockim, kierownikiem Strzeżonego Ośrodka dla Cudzoziemców oraz jego zastępcą majorem SG Markiem Radziukiewiczem, kierującym TSOC.
"Przedstawiciele RPO dokonali oglądu i pomiaru wybranych pomieszczeń, odbyli również rozmowy grupowe i indywidualne z cudzoziemcami oraz z funkcjonariuszami. W trakcie wizytacji dokonano analizy wybranej dokumentacji dostępnej w ośrodkach, sporządzili także dokumentację fotograficzną" - napisano na stronie Rzecznika.
"Z informacji przekazanych przez komendanta NOSG i kierownika SOC wynika, iż do czasu wydania rozporządzenia MSWiA z 13 sierpnia 2021 r. strzeżony ośrodek w Krośnie Odrzańskim przeznaczony był dla maksymalnie 65 osób, pełnoletnich mężczyzn. W czasie prowadzonych przez KMPT i ZRT czynności pojemność SOC wynosiła 97 miejsc, co znacząco wpłynęło na ograniczenie przestrzeni życiowej umieszczonych tam cudzoziemców" - czytamy w raporcie.
Napisano tam, że "mężczyźni przebywali w maksymalnie dziewięcioosobowych salach". "Z uwagi na zwiększone potrzeby lokalowe imigranci umieszczani są także w monitorowanych celach wchodzących w skład PdOZ" - dodano.
Przedstawiciele RPO: przekroczenie maksymalnej pojemności ośrodka
"W dniu rozpoczęcia wizytacji przedstawiciele RPO poinformowani zostali, że 47 cudzoziemców odbywa kwarantannę z uwagi na ujawniony przypadek zakażenia koronawirusem SARS-COV-2. Ostatniego dnia wizytujących powiadomiono o drugim stwierdzonym przypadku koronawirusa. W tym kontekście warto także zwrócić uwagę, że 21 października w SOC przebywało 99 osób, co wskazuje na przekroczenie maksymalnej pojemności ośrodka" - podano dalej.
Wyjaśniono też, że "z uwagi na aktualną sytuację migracyjną podjęto decyzję o utworzeniu placówki dla cudzoziemców na terenie czynnego poligonu wojskowego w Wędrzynie, dla którego maksymalną pojemność określono obecnie na 600 osób". "Planowane jest także otwarcie na terenie TSOC izolatorium przeznaczonego dla maksymalnie 150 cudzoziemców poddanych kwarantannie w związku z pandemią COVID-19" - wskazano.
"Zgodnie z przekazanym stanem ewidencyjnym 19 października w TSOC przebywało 434 cudzoziemców. Liczba ta jednak sukcesywnie rośnie i z uwagi na rozpoczęte 20 października doprowadzenie łącznie 120 dorosłych mężczyzn przebywających dotychczas w Strzeżonym Ośrodku w Kętrzynie (przeniesienie odbywa się w związku ze zmianą profilu placówki w Kętrzynie na rodzinny), w najbliższym czasie placówka zostanie zapełniona. W tym kontekście zauważyć należy, że aktualnie SOC w Krośnie Odrzańskim i TSOC w Wędrzynie to jedyne w kraju strzeżone ośrodki dla mężczyzn" - czytamy dalej.
Wnioski przedstawicieli RPO po wizytacjach: warunki bytowe ocenić należy jako złe
Jak twierdzą przedstawiciele Rzecznika, "warunki bytowe" w Strzeżonym Ośrodku dla Cudzoziemców w Krośnie Odrzańskim (SOC) "ocenić należy jako złe". "Poza problemami wynikającymi z przeludnienia, wizytujący stwierdzili panujący w placówce nieporządek i zaduch" - wskazano.
"W oknach zainstalowane są kraty. Tymczasem zgodnie z rozporządzeniem MSW z 24 kwietnia 2015 r. w sprawie strzeżonych ośrodków i aresztów dla cudzoziemców zabezpieczenie okien kratami zewnętrznymi dopuszczalne jest jedynie w przypadku cel mieszkalnych w aresztach dla cudzoziemców" - dodano.
"Co prawda mieszkańcy dwóch bloków mieszkalnych korzystać mogą z wspólnych toalet na piętrach, niemniej jednak cudzoziemcy ulokowani w celach PdOZ potrzeby fizjologiczne załatwiają w swoich wieloosobowych pokojach, w kącikach sanitarnych zabudowanych do wysokości ok. metra. Warto zwrócić także uwagę, iż kabiny prysznicowe w łaźniach przedzielone są identycznymi murkami, nie zapewniają także osłony z trzech stron, co w ocenie KMPT poważnie godzi w intymność korzystających z urządzeń sanitarnych osób" - poinformowano.
Budynki mieszkalne w tymczasowym ośrodku "przypominają zakłady karne"
Przedstawiciele Rzecznika Praw Obywatelskich zweryfikowali także warunku panujące w tymczasowym ośrodku. "Warunki lokalowe w TSOC w Wędrzynie ocenić należy jako bardzo złe, niespełniające standardów godnego traktowania osób pozbawionych wolności" - podano w raporcie powizytacyjnym.
"Z uzyskanych informacji wynika, iż komendantowi NOSG zlecono przygotowanie tymczasowego ośrodka w pięć dni. Dwa budynki mieszkalne podzielone na dwa oddziały każdy (w oddziale przebywać może maksymalnie 150 osób) przypominają zakłady karne, otoczone są zasiekami typu 'concertina'" - przekazano.
Wizytujący zwrócili uwagę, że "zasieki są nawet na dostępnych dla cudzoziemców niewielkich placach spacerowych". Według nich, "stanowi to realne zagrożenie dla bezpieczeństwa zarówno umieszczonych tam osób, jak i funkcjonariuszy". "Po zewnętrznej stronie okien zainstalowano panele kratowe, które z jednej strony potęgują penitencjarny wizerunek placówki, a z drugiej nie stanowią zabezpieczenia" - dodano.
Podkreślono też, że "przebywające w TSOC osoby nie miały świadomości, że placówka znajduje się na terenie czynnego poligonu wojskowego, w związku z czym ogromny stres wzbudzały w nich słyszane na co dzień odgłosy strzałów i eksplozji". "Jest to szczególnie bulwersujące, wziąwszy pod uwagę, że wśród umieszczonych w TSOC są osoby, które opuściły kraj pochodzenia w związku z toczącymi się tam konfliktami zbrojnymi, a warunki detencji prowadzić mogą do pogłębienia traum" - wyjaśniono.
W ośrodkach dla cudzoziemców "zauważalny jest brak adekwatnej pomocy lekarskiej"
Przedstawiciele RPO przekazali też, że w tymczasowym ośrodku "cudzoziemców zakwaterowano w wieloosobowych salach, mieszczących maksymalnie 20-22 osoby".
"Śpią na dwupiętrowych pryczach, w pokojach brakuje jakiegokolwiek umeblowania poza stołem i taboretami. W oknach pomieszczeń mieszkalnych brakuje osłon, w związku z czym mężczyźni okleili szyby papierem toaletowym. W barakach panuje nieporządek, zastrzeżenia budzi także czystość sanitariatów. Na korytarzach i w innych pomieszczeniach wspólnych widoczne są odpady oraz niedopałki papierosów. Cudzoziemcy przechowują odzież na podłodze lub w plastikowych workach" - wyliczono.
Jak czytamy w raporcie, "przedstawiciele RPO odnotowali także, że obecna sytuacja ma jednoznacznie negatywny wpływ na możliwość realizacji przez cudzoziemców umieszczonych w placówkach ich podstawowych praw, m.in. do otrzymania informacji w zrozumiałym dla siebie języku czy do kontaktu ze światem zewnętrznym".
"Wizytujący ujawnili w ośrodkach osoby z doświadczeniem tortur i innych form przemocy, a także cudzoziemców w złym stanie zdrowia. Zauważalny jest brak adekwatnej pomocy lekarskiej i psychologicznej" - dodano w podsumowaniu. Zauważono także "skrajnie ograniczony dostęp do świata zewnętrznego cudzoziemców umieszczonych w placówce w Wędrzynie". "Powoduje to także problemy z uzyskaniem kontaktu z prawnikami czy organizacjami pozarządowymi" - wyjaśnili przedstawiciele Rzecznika Praw Obywatelskich.
Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: Straż Graniczna