- Mam głęboko w sobie przekonanie, że większość Polaków jest pochodzenia wiejskiego - mówił podczas prezydenckich dożynek w Spale (łódzkie) Bronisław Komorowski. Złożył też insygnia Orderu Orła Białego rodzinie byłego premiera i działacza ruchu ludowego Wincentego Witosa.
Para prezydencka rozpoczęła dożynki od złożenia kwiatów i spotkania z władzami regionu oraz przedstawicielami spalskich organizacji pozarządowych. Później prezydent z małżonką przeszedł Aleją Twórców Ludowych do Kaplicy Polowej AK przy Kościele Prezydentów RP, gdzie odbyła się msza św. poprzedzona ceremonią wręczenia przez prezydenta insygniów Orderu Orła Białego rodzinie Witosa. Po mszy na stadionie Centralnego Ośrodka Sportu, gdzie odbywają się oficjalne uroczystości Święta Plonów, przemówił Bronisław Komorowski.
- Mam głęboko w sobie przekonanie, że większość Polaków jest pochodzenia wiejskiego. Pewnie każdy z nas słyszał w opowieściach rodziców, czy dziadków, że zawsze dożynki były świętem radosnym, że były podsumowaniem tego, co radosne, co udało się zebrać, co było owocem często ciężkiej pracy – powiedział.
Wieś kusi
Prezydent zwrócił też uwagę, że mimo, iż powszechny jest pogląd o wyludnianiu się wsi, coraz więcej ludzi mieszka na wsi. - W skali kraju jest to już dziś ponad 40 proc. społeczeństwa. Oni wybierają świadomie to miejsce, gdzie się dobrze żyje. Tylko 12 proc. Polaków żyje z zajęć typowo rolniczych. Między 42 a 12 procentami mieści się tajemnica o współczesnej wsi polskiej. Można żyć dobrze i godnie z zajęć typowo rolniczych, a można też żyć dobrze, ciekawie i pożytecznie mając inne zajęcia, nietypowo rolnicze funkcjonując na wsi polskiej – powiedział Komorowski.
Zwracał też uwagę, że podczas kilku lat funkcjonowania w Unii polscy rolnicy otrzymali średnio osiem tys. zł na jeden hektar. - I to widać po wsi polskiej. Dziś możemy powiedzieć, że w polskim spichlerzu jest coraz więcej i za to wszystkim dziękuję – powiedział.
Brathanki i rękodzieło
Oprócz pary prezydenckiej w uroczystościach biorą udział m.in. minister rolnictwa Marek Sawicki, minister infrastruktury Cezary Grabarczyk, przedstawiciele władz wojewódzkich i samorządowych. Biorą w nich udział przedstawiciele 14 województw, które zaprezentują swoje wieńce.
Festyn w Spale trwa już od soboty. Można skosztować regionalnych potraw, obejrzeć pokazy rękodzieła ludowego i wziąć udział w kiermaszu. Uroczystości zakończą występy zespołów ludowych oraz koncerty zespołów Brathanki i Budka Suflera.
Dożynki Prezydenckie w Spale organizował w latach 1927-1938 prezydent Ignacy Mościcki. Po 62 latach, w 2000 roku reaktywował tę tradycję prezydent Aleksander Kwaśniewski. W latach 2006-2008 dożynki w Spale miały charakter regionalny. W 2009 roku powrócił do nich Lech Kaczyński. Bronisław Komorowski jest czwartym prezydentem, który przyjechał do Spały.
Źródło: PAP