40-letni ksiądz pracujący jako katecheta w szkole w Wejherowie (Pomorskie) usłyszał zarzuty prezentowania treści o charakterze pornograficznym małoletnim poniżej 15 roku życia. Ksiądz w sobotę przyznał się do winy. Archidiecezja podjęła decyzję o zawieszeniu Arkadiusza Cz. w czynnościach kapłańskich.
Prokurator Prokuratury Okręgowej w Gdańsku Grażyna Wawryniuk poinformowała, że "podejrzany duchowny został w sobotę przesłuchany, złożył wyjaśnienia i przyznał się do popełnienia" zarzucanych mu czynów. Prokurator zastosował wobec księdza cztery środki zapobiegawcze: dozór policji, poręczenie majątkowe w wysokości 3000 zł, zakaz kontaktowania się z małoletnimi, szczególnie z pokrzywdzonymi oraz zakaz wykonywania zawodu katechety. Uznano, że te środki zapewnią prawidłowy tok postępowania - powiedziała prokurator. Decyzja co do środków zapobiegawczych jest jeszcze nieprawomocna. Wawryniuk powiedziała, że "na dziś zarzuty dotyczą dwóch nieletnich". - Postępowanie rozpoczęło się w piątek i nie kończymy go, będziemy ustalać, czy tego typu treści nie trafiły też do innych małoletnich - wytłumaczyła.
- Nie możemy wykluczyć, że w przyszłości te zarzuty mogą być rozszerzone - dodała. Zarzucane przestępstwo zagrożone jest karą pozbawienia wolności do lat trzech.
Archidiecezja: ks. Arkadiusz zawieszony w czynnościach kapłańskich
40-letni ksiądz od roku pracował jako katecheta w gimnazjum w Wejherowie. We wtorek uczniowie zgłosili dyrekcji szkoły, że katecheta wysłał do nich wulgarne zdjęcia pornograficzne. O sprawie dyrekcja powiadomiła policję oraz proboszcza parafii, na której ksiądz pracował. Duchowny został zatrzymany w piątek rano. Przejęto między innymi jego komputer. Archidiecezja gdańska w oświadczeniu opublikowanym na swojej stronie podała, że "w związku z podejrzeniem popełnienia przestępstwa przez ks. Arkadiusza Cz., kapłana Archidiecezji Gdańskiej (...) natychmiast po otrzymaniu tej informacji został (on) zawieszony w czynnościach kapłańskich i obecnie nie sprawuje żadnej funkcji wynikającej z przyjętych święceń".
"Aktualnie instytucje cywilne prowadzą czynności wyjaśniające, od wyników których uzależnia się dalsze działania strony kościelnej" - napisano w oświadczeniu.
Autor: tmw / Źródło: PAP, TVN24
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock