Żaden z kandydatów na nowych ministrów nie odmówił premierowi. Trwają ostatnie ustalenia i rozmowy. Jak donosi "Rzeczpospolita", w poniedziałek lub we wtorek Donald Tusk spotka się z Jerzym Millerem, wojewodą małopolskim, typowanym na szefa MSWiA. - We wtorek rząd znów będzie w komplecie - zapewniał w rozmowie z gazetą ustępujący rzecznik rządu Paweł Graś.
Sam Jerzy Miller potwierdza, że prawdopodobnie jeszcze w tym tygodniu będzie rozmawiał z premierem. Według dziennika, jeśli Miller nie zostanie nominowany, to MSWiA pokieruje jako p.o. Tomasz Siemoniak, obecny wiceminister w tym resorcie.
Prawdopodobni kandydaci na ministrów: minister spraw wewnętrznych i administracji - Jerzy Miller lub Tomasz Siemoniak minister sprawiedliwości - Krzysztof Kwiatkowski minister sportu - Adam Giersz Prawdopodobni kandydaci na ministrów
Również w Ministerstwie Sportu - kandydatem do objęcia fotela ministra jest dotychczasowy wiceszef resortu, Adam Giersz. Podobnie - ministrem sprawiedliwości najprawdopodobniej zostanie Krzysztof Kwiatkowski, także wiceszef tego resortu.
We wtorek nowi ministrowie
Już wcześniej premier mówił, że nowych szefów resortów poznamy na początku tygodnia, po dopełnieniu formalności. W niedzielę w Radiu Zet Graś sprecyzował: - We wtorek poznamy wszystkich nowych ministrów konstytucyjnych. Pan premier podjął już decyzję. Wszystko wskazuje, że po przeprowadzeniu procedury formalnej z udziałem prezydenta, czyli odwołania i powołania - we wtorek nowi ministrowie obejmą urzędy.
Dużo wolnych miejsc
Wakaty przyniosła ze sobą tzw. afera hazardowa. Najpierw ze stanowiska ministra sportu odszedł Mirosław Drzewiecki, bezpośrednio związany z ujawnionymi w mediach stenogramami z podsłuchów CBA.
Potem, "w imię bezstronnego dążenia do prawdy" premier Donald Tusk przyjął też dymisje Grzegorza Schetyny (zostawił po sobie wolny fotel ministra MSWiA), Andrzeja Czumy (ministra sprawiedliwości) oraz Adama Szejnfelda (wiceministra gospodarki).
Z kancelarii do Sejmu odchodzą też jej rzecznik Paweł Graś oraz ministrowie Sławomir Nowak i Rafał Grupiński.
Głośna afera
Lawina oskarżeń, a potem decyzji premiera przyszła po tym, jak na jaw wyszło, że CBA wysłało do premiera, prezydenta, Sejmu i Senatu informacje o zagrożeniu interesu ekonomicznego państwa w związku z przygotowywaniem projektu nowelizacji ustawy o grach i zakładach wzajemnych.
CBA ostrzegało, że w wyniku zmian ustawy budżet państwa mógłby stracić 469 mln zł. Według CBA, w sprawie nielegalnie lobbowali czołowi politycy PO: szef klubu tej partii Zbigniew Chlebowski (został zawieszony) i minister sportu Mirosław Drzewiecki.
Sprawę bada prokuratura, niewykluczone, że zajmie się nią także komisja śledcza.
Źródło: Rzeczpospolita, Radio Zet, TVN24