Janusz Sz., znany warszawski adwokat, został oskarżony o kierowanie porwaniem Jana Załuski, biznesmena z polskim i austriackim obywatelstwem – dowiedział się tygodnik "Wprost".
Adwokatowi grozi do 12 lat więzienia.
W 2001 roku Janusz Sz. reprezentował dom maklerski Sur5net. Zdaniem stołecznej Prokuratury Apelacyjnej, porwane zlecił, by skłonić Załuskę do zrzeczenia się kontroli nad firmą GlobalEco. Miało to umożliwić szefom Sur5net wyłudzenie około stu milionów dolarów kredytu.
Do porwania doszło 27 sierpnia 2001 roku. Przez blisko cztery miesiące Załuska był torturowany przez bandytów. "Zawieszono go na haku pod sufitem i bito drewnianymi pałkami" – czytamy w akcie oskarżenia. Porywacze pokazywali mu też zdjęcia jego siedmiorga dzieci, grożąc ich śmiercią.
Źródło: wprost.pl
Źródło zdjęcia głównego: TVN24