Wbrew wcześniejszym doniesieniom Lech Wałęsa nie pojedzie 4 czerwca do Paryża na kongres eurosceptycznej partii Libertas - powiedział w TVN24 szef Instytutu Lecha Wałęsy Piotr Gulczyński. Były prezydent będzie za to obecny na koncercie, który odbędzie się w ramach uroczystości w Gdańsku.
Wiadomość o tym, że legenda Solidarności poza Krakowem i Gdańskiem 4 czerwca pojedzie także do Paryża na kongres Libertasu spędzała sen z powiek wielu polskim politykom.
Te wątpliwości rozwiał w rozmowie z TVN24 Piotr Gulczyński. - Lech Wałęsa tego dnia wspólnie z panem premierem weźmie udział w spotkaniu z przywódcami państw europejskich na Wawelu, a po południu poleci do Gdańska, gdzie będzie uczestniczył w konferencji, a wieczorem wysłucha koncertu w Stoczni Gdańskiej. Prezydent stwierdził, że "swój czas poświęci tylko prezydentowi i premierowi" - zapewnia prezes Fundacji Instytutu im. Lecha Wałęsy.
Oznacza to, że były prezydent - wbrew wcześniejszym informacjom - nie odleci wieczornym samolotem do Paryża na spotkanie z członkami partii irlandzkiego miliardera Declana Ganleya.
Tusk: Wałęsa będzie do dyspozycji Polaków
Także premier Donald Tusk zapewnił, że Lech Wałęsa 4 czerwca będzie uczestniczył w obchodach rocznicy. - Ustaliliśmy, że w ten dzień, ze względu na jego narodowy charakter, pan prezydent będzie do dyspozycji Polaków i będzie uczestniczył zarówno w krakowskiej, jak i gdańskiej części obchodów - powiedział premier na konferencji w Kielcach.
Źródło: TVN24, PAP