Widzimy ogromną obawę. Widzimy obawę o to, co się za chwilę wydarzy, co się już dzieje - mówił historyk i dziennikarz tvn24.pl Mariusz Nowik, autor podcastu "W starym newsie" w TVN24 GO, w którym przybliża treści gazet z lat 20. i 30. minionego wieku. - Są zdjęcia z pierwszych dni wojny, są historie o zaatakowanych rolnikach przez niemieckie samoloty. Dramat, krew, ogromne tragedie - to wszystko tu znajdziemy - dodał.
"W starym newsie" to podcast TVN24 GO, w którym zapoznać się można z treściami zamieszczanymi w międzywojennej prasie. - Tutaj jest wszystko. Tutaj jest polityka, tutaj są afery, tutaj są sensacje, wszelkiego rodzaju ciekawostki ze świata, z Polski. Ale także miłość, także seks, także zbrodnia - mówił autor podcastu, historyk i dziennikarz tvn24.pl Mariusz Nowik.
- To jest tak naprawdę historia i teraźniejszość. Historia, która była kiedyś, i teraźniejszość nasza obecna. Ci ludzie tutaj opisywani to są tak naprawdę ludzie tacy jak my. Mają takie same troski, takie same problemy. Widzimy, jak się przygotowują do tych problemów. Mamy zderzenie z wydarzeniami takimi, jak nadchodząca wojna. Widzimy, jak reagują, co o tym piszą gazety - tłumaczył.
Mariusz Nowik zaznaczył przy tym, że "sensacje, sprawy obyczajowe, zbrodnie były przedstawiane zupełnie inaczej z naszego punktu widzenia". - Obecnie chronimy dane osobowe, jest coś takiego jak RODO, a przed wojną czegoś takiego nie było. Więc gdyby ktoś coś przeskrobał, załóżmy, że po kilku głębszych ukradł garnek smalcu - a był i taki artykuł - to można byłoby sobie przeczytać, jak się nazywał, gdzie mieszkał, co zrobił. Nie było żadnej ochrony danych osobowych - powiedział.
"Widzimy obawę o to, co się za chwilę wydarzy"
Dziennikarz tvn24.pl mówił, że w artykułach, które pojawiały się na łamach polskich dzienników w dniach poprzedzających wybuch II wojny światowej, "widzimy ogromną obawę". - Widzimy obawę o to, co się za chwilę wydarzy, co się już dzieje. Te "jedynki" są bardzo niepokojące. Widzimy informację o powszechnej mobilizacji, o tym, że Francja przygotowuje się do wojny, widzimy także ogromną nadzieję, że Francja i Anglia do wojny przystąpią. Kiedy przystępują formalnie, pojawiają się informacje, że wkraczają na front – zaznaczył.
Jak dodał autor podcastu, w materiałach tych widać niekiedy coś, co obecnie nazwalibyśmy fake newsami. - Pojawia się w jednej z gazet nagłówek, że polskie bombowce zbombardowały Berlin, co jak wiemy nie miało miejsca. Z drugiej strony potrzebowaliśmy takich informacji. To, co spływało do redakcji, było w tych warunkach nieweryfikowalne, więc żyliśmy nadzieją. Pojawiały się tego rodzaju doniesienia, no to o nich pisano - wyjaśnił.
- Są zdjęcia z pierwszych dni wojny, są historie o zaatakowanych rolnikach przez niemieckie samoloty. Dramat, krew, ogromne tragedie. To wszystko tu znajdziemy - powiedział.
Mimo zbliżającej się wojny, gazety pisały również o innych sprawach. - To były informacje, które pokazywały, czym ludzie się zajmują, żeby odskoczyć od tej strasznej codzienności. Mieliśmy bardzo dużo informacji o tym, gdzie i jakie spektakle są grane. Widać było, że Warszawa, i nie tylko Warszawa, żyje - dodał.
Mariusz Nowik jest dziennikarzem tvn24.pl, historykiem i autorem książek poruszających zagadnienia okresu II wojny światowej - "Zagłada Żydów na ziemi łomżyńskiej" oraz "Palmiry. Zabić wszystkich Polaków".
Źródło: TVN24
Źródło zdjęcia głównego: TVN24