"Tu tylko się leży i dogorywa". Dyrektor placówki reaguje i oprowadza po ośrodku

"Tu tylko się leży i dogorywa". Dyrektor placówki reaguje i oprowadza po ośrodku
"Tu tylko się leży i dogorywa". Dyrektor placówki reaguje i oprowadza po ośrodku
TVN
"Gdyby mama tam została, minąłby może miesiąc i byłby koniec"TVN

Starsi, schorowani ludzie, z którymi często nie ma kontaktu, są pozostawieni bez odpowiedniej opieki, brudni, w zużytych pieluchach - tak, zdaniem części rodzin, wygląda rzeczywistość Zakładu Opiekuńczo-Leczniczego przy ul. Wielickiej w Krakowie. – To kłamstwa – przekonywał w programie "Uwaga!" TVN dyrektor placówki.

CAŁY MATERIAŁ NA STRONIE PROGRAMU UWAGA! TVN

Pierwszy raz sprawą krakowskiego ZOL-u "Uwaga!" zajęła się przed miesiącem. Pani Józefa leżała na oddziale długoterminowej opieki. Teraz jest już w domu. Opiekuje się nią córka: sadza matkę na wózku, wkłada na nogi ciepłe kapcie, masuje dłonie, rehabilituje.

– Gdyby mama tam została, minąłby może miesiąc i byłby koniec. Mówię to z pełną świadomością. Przez cały czas miała tam zamknięte oczy, a pod rzęsami łzy. Któregoś razu je otworzyła i powiedziała: "zabierz mnie" – powiedziała Elżbieta Barabasz. Jej mama leżała w tamtejszym ośrodku zaledwie tydzień.

– Wyciągnęłam spod mamy pampers, z którego kapało. Suchą miała mama tylko głowę – twierdziła podczas poprzedniego reportażu kobieta. Podobne obserwacje miały inne rodziny pacjentów. Pan Włodzimierz zauważył, że jego mama ma sine, spuchnięte oko. – Tam człowiek nie ma godności – mówił.

Zakład odpiera zarzuty

Dyrektor placówki nie chciał rozmawiać przed kamerą z reporterką "Uwagi!", ale wziął udział w programie realizowanym na żywo (7 marca 2016 roku - red.). – To, co zobaczyłem w programie, to jeden wielki skandal. Sprawy są przedstawione wybiórczo i nieobiektywnie – ocenił dr Janusz Czekaj. – Zbulwersowało mnie to, co dyrektor opowiada. Mówię prawdę – odpowiedziała Elżbieta Barabasz.

Po programie realizowanym na żywo dyrektor ZOL-u wraz ze swoją zastępczynią do spraw pielęgniarstwa zaprosili reporterkę "Uwagi!" na rozmowę. Oprowadzili ją po całym ośrodku, a spotkanie trwało kilka godzin. Tuż przed emisją nowego reportażu dyrektorzy wycofali jednak zgody na pokazanie swoich wypowiedzi. Wcześniej, w rozmowie z reporterką kategorycznie zaprzeczali, by bulwersujące sytuacje, o jakich mówiły rodziny chorych, były prawdą. Twierdzili, że reporterzy rozmawiali tylko z wybranymi osobami, tymczasem oni posiadają wiele listów z pochwałami.

Różne opinie

Na forach internetowych opinie o placówce są jednak podzielone. Nie brakuje negatywnych komentarzy. O opinie reporterzy poprosili przypadkowo spotkane rodziny, które odwiedzały swoich bliskich w ZOL-u przy ul. Wielickiej. – Tu nie leczą i z tego sobie trzeba zdać sprawę. Tu tylko się leży i dogorywa – mówili.

– Od dwóch tygodni przychodzę do mamy i ciągle jest ta sama poszwa. Skrwawiona. A kiedy się skarżę, słyszę: "proszę sobie mamę zabrać" – to kolejna relacja. Od jednej z kobiet, która odwiedziła swoją matkę w Wielkanoc reporterzy "Uwagi!" usłyszeli, że w ogóle nie była w stanie się z nią skontaktować, a przedtem starsza pani była świadoma, mówiąca. – Na pewno dali jej psychotropy, żeby kłopotu nie sprawiała! – twierdzi rozmówczyni. – Oni najchętniej się opiekują tymi, którzy cały czas leżą i niczego nie potrzebują – mówi następna osoba.

Po pierwszym reportażu do redakcji napisała też pani Maria, która w ośrodku przy Wielickiej codziennie odwiedza męża. – Mąż miał pełny pampers. Kiedy poprosiłam, żeby go zmieniono, usłyszałam że muszę poczekać, bo zmiany są w określonych godzinach. Tłumaczyłam, że mąż brudzi się kałem. Nieświadomie wkłada rękę. Miał twarz całą pomazaną. Przebrałam go sama i poszłam do dyrektora. Obiecano mi, że sytuacja się poprawi, ale następnym razem było to samo – twierdzi kobieta.

Brakuje pampersów?

Z informacji, które przekazały "Uwadze!" rodziny pacjentów oraz byli pracownicy zakładu wynika, że pampersów przeznaczonych dla chorych zwykle brakuje, a ich liczba jest ściśle wyliczona. - Na pacjenta są dwa pampersy na dobę – mówiła jedna z pracownic.

Za zakup odpowiedniej ilości środków higienicznych odpowiada zarządzający placówką. Dyrektor ZOL-u zaprzeczył tym informacjom. Przed kamerami zademonstrował chłonność pieluchy nocnej i stwierdził, że na takie środki higieniczne rocznie wydaje setki tysięcy. Podkreślił, że pracownicy, którzy twierdzą, że liczba pieluch jest ściśle wyliczona są nieodpowiedzialni i nie wiedzą, o czym mówią.

Za mały personel?

Matka Elżbiety Barabasz codziennie ćwiczy z córką i pielęgniarką. Dzięki rehabilitacji pani Józefa jest w dobrej kondycji i nie ma bolesnych przykurczy. Także ponad pięciuset pacjentów ZOL-u przy Wielickiej powinno mieć zagwarantowane codzienne ćwiczenia.

Zgodnie z rozporządzeniem ministra zdrowia z 2014 roku w takiej placówce na 35 chorych powinno być zatrudnionych 2 rehabilitantów. Przy Wielickiej jest 28 fizjoterapeutów, czyli zgodnie z normami, ale zdaniem rodzin pacjentów problem polega na tym, że rehabilitanci często wykonują inną pracę, np. wyjeżdżają w karetce. – Moja mama nie miała w ogóle żadnej rehabilitacji – twierdzi Elżbieta Barabasz.

Kiedy reporterka "Uwagi!" prosiła dyrektora ZOL-u, by pokazał jej zdjęcia z rehabilitacji, usłyszała, że jest to niemożliwe, bo jest szesnasta, a rehabilitanci pracują do piętnastej. Dyrektorka do spraw pielęgniarstwa przekonywała reporterów, że pacjenci są zadbani i wypielęgnowani, bo ich skóra nie ma żadnych podrażnień. Dyrektor przyznał z kolei, że owszem chciałby mieć więcej personelu, ale do jakości opieki nie ma żadnych zastrzeżeń.

- Wyliczając normy bierzemy pod uwagę zarówno bezpieczeństwo pracy pielęgniarki, jak i bezpieczeństwo pacjenta. Zarządzający zawsze szukają oszczędności, ale tak naprawdę mała ilość pielęgniarek pokazuje niską jakość opieki – skomentowała Grażyna Gaj z Ogólnopolskiego Związku Zawodowego Pielęgniarek i Położnych.

O brakach w personelu mówił także protokół z kontroli przeprowadzonej w 2014 roku przez konsultanta wojewódzkiego w dziedzinie pielęgniarstwa. Wynika z niego, że w ZOL-u przy Wielickiej pracują 143 pielęgniarki, a chorymi na oddziale zajmują się maksymalnie dwie. Zdaniem konsultanta to liczba niewystarczającą i dlatego jakość opieki i bezpieczeństwo pacjentów budzą wątpliwości. Wyliczenia minimalnego zatrudnienia przedstawione przez dyrekcję zostały zaopiniowane negatywnie przez Okręgową Izbę Pielęgniarek i Położnych oraz związki zawodowe. - Tam nikt nie interesuje się starszymi ludźmi. Oni są traktowani, jako numer, pesel – mówi Elżbieta Barabasz.

Kontrola Narodowego Funduszu Zdrowia w ośrodku trwa. Inspektorzy sprawdzą m.in., czy liczba zatrudnionego personelu zapewnia pacjentom odpowiedni poziom opieki i bezpieczeństwa. Z danych przesłanych do NFZ przez ZOL w marcu wynika, że ośrodek zatrudnia aktualnie tylko 108 pielęgniarek. W najbliższym czasie na wniosek NFZ i Urzędu Miasta Krakowa ruszy także kontrola wojewódzkiego konsultanta w dziedzinie pielęgniarstwa. O wynikach będzie informować "Uwaga!" TVN.

Autor: kło/kk / Źródło: Uwaga TVN

Źródło zdjęcia głównego: TVN

Pozostałe wiadomości

Te siedem przypadków to jest wola mieszkańców wyrażona przez tamtejsze rady gmin. Chcą być miastami, jest to udokumentowane zgodą społeczną - mówił podczas poniedziałkowej konferencji prasowej minister spraw wewnętrznych i administracji Tomasz Siemoniak, pytany o korzyści związane z uzyskaniem praw miejskich.

Nowe miasta w Polsce. "To element pewnego prestiżu"

Nowe miasta w Polsce. "To element pewnego prestiżu"

Źródło:
tvn24.pl, PAP

Oficerowie izraelskiego wywiadu opowiedzieli dziennikarce amerykańskiej stacji CBS News o kulisach wrześniowej akcji z wybuchającymi pagerami Hezbollahu. Jak udało się doprowadzić do tego, że organizacja kupiła broń przeciwko sobie, która następnie trafiła do kieszeni tysięcy bojowników? 

Jak Hezbollah kupił od Izraela broń przeciwko sobie. Oficerowie o kulisach akcji z wybuchającymi pagerami

Jak Hezbollah kupił od Izraela broń przeciwko sobie. Oficerowie o kulisach akcji z wybuchającymi pagerami

Źródło:
CBS News

Reżim Orbana w coraz większym stopniu charakteryzuje się tym, że przyjmuje upadłych dyktatorów i poszukiwanych przestępców - powiedział w telewizji ATV lider węgierskiej opozycji Peter Magyar. Według niego premier Węgier Viktor Orban "wciąga kraj w międzynarodowe skandale, dając azyl Marcinowi Romanowskiemu".

"Orban wciąga nas w międzynarodowe skandale". Lider opozycji o azylu dla Romanowskiego

"Orban wciąga nas w międzynarodowe skandale". Lider opozycji o azylu dla Romanowskiego

Źródło:
PAP

Prokuratura Krajowa poinformowała o zwolnieniu z aresztu youtubera Kamila "Buddy" L. oraz jego partnerki Aleksandry "Grażynki" K. Tymczasowe aresztowanie zostało zamienione na poręczenie majątkowe.

Uchylono areszt "Buddzie" i "Grażynce". Dzień przed wigilią wrócili do domu

Uchylono areszt "Buddzie" i "Grażynce". Dzień przed wigilią wrócili do domu

Źródło:
tvn24.pl

Bilans ofiar śmiertelnych cyklonu Chido, który uderzył w Mozambik, wzrósł do 120 osób - podały w poniedziałek lokalne władze. Żywioł wyrządził też ogromne zniszczenia na Majotcie, francuskim terytorium zamorskim. W związku z tą katastrofą poniedziałek został ogłoszony dniem żałoby narodowej we Francji.

Rośnie bilans ofiar cyklonu, we Francji żałoba narodowa

Rośnie bilans ofiar cyklonu, we Francji żałoba narodowa

Źródło:
PAP, Reuters

Trasa S8 na wysokości miejscowości Budykierz w powiecie wyszkowskim została zablokowana w kierunku Warszawy. Kierowca auta osobowego wjechał w samochód, który ciągnął przyczepę z jachtem. Łódź spadła na jezdnię.

Rozbite auta i jacht zablokowały trasę ekspresową

Rozbite auta i jacht zablokowały trasę ekspresową

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Prokurator zablokował 328 rachunków bankowych prowadzonych przez różne banki na rzecz spółki Cinkciarz.pl – poinformowała w poniedziałek rzeczniczka Prokuratury Regionalnej w Poznaniu prokurator Anna Marszałek.

Prokuratura zablokowała konta spółki Cinkciarz.pl

Prokuratura zablokowała konta spółki Cinkciarz.pl

Źródło:
PAP

W połowie grudnia w Cieśninie Kerczeńskiej doszło do awarii dwóch tankowców i wycieku mazutu. Rosyjskie władze - które cytuje "The Guardian" - podały, że "nawet 200 tysięcy ton gruntu mogło zostać skażone".

Mazut wyciekł z rosyjskich tankowców. Nawet 200 tysięcy ton gruntu skażone

Mazut wyciekł z rosyjskich tankowców. Nawet 200 tysięcy ton gruntu skażone

Źródło:
PAP, Reuters

Kolejne nieruchomości trafiły do fundacji rodzinnej Daniela Obajtka. To willa oraz domki letniskowe nad morzem - pisze "Newsweek". Tygodnik zaznacza, że może być to sposób na ucieczkę byłego prezesa Orlenu przed ewentualnymi roszczeniami. Pytany o to, dlaczego przepisuje nieruchomości na rodzinę i na fundację, Obajtek odparł w poniedziałek: "Bo mi wolno".

Obajtek przenosi majątek. "Bo mi wolno"

Obajtek przenosi majątek. "Bo mi wolno"

Źródło:
"Newsweek", tvn24.pl

Premier Grenlandii Mute Egede oświadczył, że należąca do Danii wyspa nie jest na sprzedaż i nigdy nie będzie. Dzień wcześniej prezydent elekt USA Donald Trump napisał w mediach społecznościowych, że "posiadanie" Grenlandii to dla Waszyngtonu "absolutna konieczność".

"Grenlandia jest nasza. Nie jesteśmy na sprzedaż". Premier odpowiada na słowa Trumpa

"Grenlandia jest nasza. Nie jesteśmy na sprzedaż". Premier odpowiada na słowa Trumpa

Źródło:
PAP

Dzień po spotkaniu premiera Słowacji Roberta Ficy z rosyjskim przywódcą Władimirem Putinem prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski napisał, że interesy szefa słowackiego rządu z Kremlem są zagrożeniem dla Bratysławy i Europy, a także pomagają Rosji w finansowaniu inwazji na Ukrainę.

Fico spotkał się z Putinem. Zełenski: czym mu się płaci i czym on odpłaca?

Fico spotkał się z Putinem. Zełenski: czym mu się płaci i czym on odpłaca?

Źródło:
PAP
"Nie dam rady się dźwignąć, nie ma szans, jak nie będzie pomocy z gminy, z rządu"

"Nie dam rady się dźwignąć, nie ma szans, jak nie będzie pomocy z gminy, z rządu"

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Na trasie S7 w rejonie węzła Opacz doszło do zderzenia czterech samochodów osobowych i autobusu miejskiego. Na miejscu lądował śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego. Kierowców czekały utrudnienia przy wyjeździe ze stolicy. Korek utworzył się także na autostradzie A2 między Pruszkowem a Grodziskiem Mazowieckim. Powodem była kolizja trzech aut.

Karambol na wyjeździe z Warszawy, kolizja na autostradzie A2

Karambol na wyjeździe z Warszawy, kolizja na autostradzie A2

Aktualizacja:
Źródło:
tvnwarszawa.pl

Prokuratura wszczęła śledztwo w sprawie śmierci mężczyzny konwojowanego przez policję na przesłuchanie. Trwa wyjaśnianie, w jaki sposób 42-latek doznał obrażeń, które doprowadziły do jego śmierci. Na tym etapie postępowania śledczy wykluczyli udział osób trzecich.

Mężczyzna zmarł podczas policyjnego konwoju. Pierwsze ustalenia

Mężczyzna zmarł podczas policyjnego konwoju. Pierwsze ustalenia

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Ryszard Petru (Polska 2050) poinformował w poniedziałek, że w Wigilię przez kilka godzin będzie pracował w jednym z dyskontów Biedronki w Warszawie. Jego zdaniem to pewien gest, który ma otworzyć dyskusję o tym, że każda praca jest ważna. - Tu nie chodzi o politykę - przekonywał.

Petru w Biedronce. Podał stawkę

Petru w Biedronce. Podał stawkę

Źródło:
PAP

- Chcemy, żeby projekt CPK był w pełni polską inicjatywą i był zarządzany przez Polskie Porty Lotnicze - przekazał minister infrastruktury Dariusz Klimczak. PPL i CPK podpisały w poniedziałek list intencyjny w tej sprawie.

Wielka inwestycja w Polsce. "Zapadła najważniejsza decyzja organizacyjna i kapitałowa"

Wielka inwestycja w Polsce. "Zapadła najważniejsza decyzja organizacyjna i kapitałowa"

Źródło:
PAP

Warszawski sąd nie uwzględnił zażalenia obrońcy Michała Wosia na postanowienie prokuratora o zastosowaniu środków zapobiegawczych - przekazał rzecznik Prokuratury Krajowej Przemysław Nowak. W sierpniu prokurator postawił posłowi PiS zarzuty oraz zastosował dozór policji i zakaz kontaktowania się z kilkudziesięcioma osobami. W ocenie rzecznika Prokuratury Krajowej sąd "potwierdził skuteczność przedstawienia zarzutów" oraz "prawdopodobieństwo, iż Woś popełnił zarzucane mu przestępstwo".

Zażalenie w sprawie Wosia odrzucone. "Sąd potwierdził skuteczność przedstawienia zarzutów"

Zażalenie w sprawie Wosia odrzucone. "Sąd potwierdził skuteczność przedstawienia zarzutów"

Źródło:
TVN24

Asma al-Asad, żona obalonego syryjskiego dyktatora, który znalazł schronienie w Rosji, nie jest zadowolona z życia w Moskwie - poinformował portal telewizji Al Dżazira. Arabskie i tureckie media przekazały, że złożyła też w Rosji pozew rozwodowy. O małżeństwie Asadów postanowił w tej sytuacji wypowiedzieć się sam rzecznik Kremla, który wszystkiemu zaprzeczył.

Media: Żona Asada chce rozwodu. Rzecznik Kremla: żona Asada nie chce rozwodu

Media: Żona Asada chce rozwodu. Rzecznik Kremla: żona Asada nie chce rozwodu

Źródło:
PAP, Meduza, Interfax

Lekarze pogotowia ratunkowego w Wielkiej Brytanii wydali w poniedziałek ostrzeżenie dotyczące plastikowych kulek, znanych też jako kulki hydrożelowe czy koraliki wodne. Specjaliści zalecają, by nie wręczać ich na święta dzieciom poniżej piątego roku życia. Dlaczego kolorowe kulki mogą być niebezpieczne?

Taki prezent jest niebezpieczny. Lekarze medycyny ratunkowej ostrzegają

Taki prezent jest niebezpieczny. Lekarze medycyny ratunkowej ostrzegają

Źródło:
BBC, The Guardian

Nad ranem deweloper, ignorując zakaz prowadzenia robót, zburzył kamienicę przy Łuckiej - poinformował w poniedziałek stołeczny konserwator zabytków. Budynek został jesienią wykreślony z rejestru zabytków, ale trwa postępowanie o objęcie ochroną konserwatorską jego murów obwodowych. "Zabytkowej kamienicy przy Łuckiej w zasadzie już nie ma" - przyznali urzędnicy.

"Zabytkowej kamienicy przy Łuckiej w zasadzie już nie ma"

"Zabytkowej kamienicy przy Łuckiej w zasadzie już nie ma"

Źródło:
tvnwarszawa.pl, PAP
Ziemia podnosi się tu o 2 centymetry miesięcznie. Przygotowują się na najgorsze

Ziemia podnosi się tu o 2 centymetry miesięcznie. Przygotowują się na najgorsze

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Służby w Gwatemali uwolniły z rąk fundamentalistycznej żydowskiej sekty Lev Tahor 160 dzieci i nastolatków. Operację przeprowadzono po ucieczce z sekty czwórki nieletnich osób, które zaalarmowały władze.

160 dzieci i nastolatków uwolnionych z fundamentalistycznej żydowskiej sekty

160 dzieci i nastolatków uwolnionych z fundamentalistycznej żydowskiej sekty

Źródło:
PAP, "New York Times"

Uczniowie szkoły zawodowej w Inowrocławiu (woj. kujawsko-pomorskie) wrzucili do sieci dwa filmiki, na których pokazują ciasta w formie swastyk, wykonują nazistowskie gesty i odpalają petardy. Jak tłumaczy dyrektorka placówki, do zdarzenia doszło po wigilii klasowej, podczas chwilowej nieobecności nauczyciela.

Ciastka w formie swastyk i nazistowskie pieśni w szkole. Uczniowie nagranie wrzucili do sieci

Ciastka w formie swastyk i nazistowskie pieśni w szkole. Uczniowie nagranie wrzucili do sieci

Źródło:
Gazeta Wyborcza/TVN24
Ponad 3 mln zł dotacji Ministerstwa Sportu, które "mogły mieć związek" z kampanią Kamila Bortniczuka. Ujawniamy dokumenty

Ponad 3 mln zł dotacji Ministerstwa Sportu, które "mogły mieć związek" z kampanią Kamila Bortniczuka. Ujawniamy dokumenty

Źródło:
tvn24.pl
Premium
Znikające miliony. Ani ksiądz, ani zakon się nie przyznają. To dla kogo te przelewy?

Znikające miliony. Ani ksiądz, ani zakon się nie przyznają. To dla kogo te przelewy?

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Właściciel TVN - amerykański koncern Warner Bros. Discovery - rozpoczął proces sprzedaży firmy - podał w piątek Reuters. Do tych informacji odniósł się rzecznik WBD, podkreślając, że dla "Warner Bros. Discovery podczas podejmowania decyzji o sprzedaży, zachowanie niezależności newsów TVN jest priorytetem".

Warner Bros. Discovery rozważa sprzedaż TVN. "Zachowanie niezależności newsów priorytetem"

Warner Bros. Discovery rozważa sprzedaż TVN. "Zachowanie niezależności newsów priorytetem"

Źródło:
Reuters, tvn24.pl