Rząd nieco ugina się w sprawie jawności. Organizacje społeczne: oczekujemy więcej

[object Object]
Uwagi do rządowego projektu zgłosiło około osiemdziesięciu organizacji społecznych, przedsiębiorców i indywidualnych obywateli (materiał "Faktów po Południu")Katarzyna Gozdawa-Litwińska | Fakty po południu, tvn24
wideo 2/8

Rząd wycofuje się z pomysłu, aby urzędnicy mogli uniknąć udzielania informacji uporczywym interesantom. Zmieniony ma zostać również zapis warunkujący udzielenie informacji od opłaty wniesionej przez obywatela. Nadal jednak pozostaje wiele rozbieżności pomiędzy rządem a organizacjami społecznymi w sprawie projektu ustawy o jawności życia publicznego.

Spotkanie w Kancelarii Premiera z przedstawicielami organizacji społecznych miało być finałem konsultacji w sprawie projektu nowego prawa, które ma zastąpić trzy obecnie obowiązujące ustawy: o dostępie do informacji publicznej, antykorupcyjną i lobbingową. Działacze społeczni domagają się jednak kolejnych spotkań. Uważają, że tak obszerny akt prawny, regulujący wiele dziedzin życia, powinien być skonsultowany we wszystkich szczegółach.

Z informacji przekazanych przez działaczy organizacji, którzy opuścili spotkanie po około czterech godzinach wynika, że współautor projektu ustawy, sekretarz stanu w Kancelarii Premiera Maciej Wąsik zapowiedział, że dwa najbardziej kontrowersyjne zapisy zostaną zmienione.

Krzysztof Izdebski z Fundacji ePaństwo o konsultacjach ws. ustawy o jawności życia publicznego
Krzysztof Izdebski z Fundacji ePaństwo o konsultacjach ws. ustawy o jawności życia publicznegotvn24

W nadesłanych do Kancelarii Premiera opiniach organizacji społecznych, organizacji przedsiębiorców i zwykłych obywateli najczęściej krytykowano możliwość nakładania z góry przez urzędy opłat za udostępnienie informacji, której przygotowanie wymaga dodatkowej pracy, użycia nośników itd.

A państwo obywatelom za informacje nie płaci...

Obecnie urzędy również mają możliwość naliczenia opłat, ale najpierw muszą informacji udzielić, a dopiero potem egzekwować należność. Gdyby projektowane przepisy weszły w życie, obywatel nie dostałby informacji, dopóki by za nią nie zapłacił.

To rozwiązanie społecznicy poddali ostrej krytyce.

"Ewentualne koszty powinny pokrywać same podmioty zobowiązane, skoro korzystają z podatków płaconych przez potencjalnych wnioskodawców" - oświadczy Jacek Sierpiński z Będzina.

Absurd pobierania opłat barwnie przedstawiła dr Adriana Bartnik, która nadesłała indywidualną opinię do KPRM.

"Informacje wytwarzane, posiadane przez organy władzy publicznej zostały już opłacone z pieniędzy podatnika. Jest to niczym witkiewiczowski wykwit najdzikszego obłędu, w mojej opinii - już bardziej zasadne jest pobieranie przez obywateli od państwa - opłaty za płacenie podatków. Czy prawy i sprawiedliwy ustawodawca zgodziłby się gdybyśmy my obywatele uzależniali płacenie podatków, składanie PITów od opłat? Przykładowo – złożę PIT gdy Urząd Skarbowy przeleje na moje konto … PLN – przecież muszę wytworzyć ten PIT" - wyliczała dr Bartnik.

Ostatecznie ze strony rządowej padła deklaracja, że uiszczenie opłaty nie będzie warunkiem udzielenia informacji.

Uporczywym klientom informacji prawdopodobnie udzieli się

Kolejnym przepisem poddanym zmasowanej krytyce był projektowany punkt ustawy, aby urzędy mogły odmawiać informacji na wnioski, które są składane w uporczywy sposób, a "ich ilość lub zakres udostępnianej informacji znacząco utrudniłaby działalność podmiotu obowiązanego do udzielenia informacji publicznej".

Organizacje zajmujące się przejrzystością działania urzędów alarmowały, że "uporczywość" i "znaczące utrudnienia działalności" to pojęcia nieostre i będą dawały możliwość arbitralnego i uznaniowego odmawiania informacji obywatelom.

"Regulacja tego typu zjawiska w drodze ustawowej jest arcytrudne, i z całą pewnością tego typu proponowana, nie określa zjawiska w sposób klarowny" - napisał prezes Fundacji "Jawność" Piotr Sitniewski.

Inni zauważali, że przepis wymierzony jest właśnie w dziennikarzy i organizacje domagające się jawności działania urzędów. Bo to one domagają się informacji często, regularnie i nie dają się łatwo zbyć - są więc uporczywe.

"Przesłanka uporczywości, już sama w sobie zbyt szeroko określona, powoduje, że pytający często dziennikarz prasy lokalnej lub lokalny aktywista ma mniejsze szanse otrzymać informację niż osoba pytająca raz na rok" - alarmowała fundacja OPOR.

Poseł Prawa i Sprawiedliwości Jarosław Krajewski, który również brał udział w konsultacjach, zadeklarował w imieniu rządu, że kryterium uporczywości zniknie.

- W ramach autopoprawki do tego projektu mam na myśli odejście od propozycji określenia kwestii uporczywości składania wniosków o dostęp do informacji publicznej - zapowiedział Krajewski.

Deklaracja Krajewskiego padła około godziny 15. W tym czasie spotkanie ministra Macieja Wąsika z organizacjami pozarządowymi wciąż trwało. Jego koniec przewidywano na późne godziny wieczorne, z możliwością kontynuowania w następnych dniach, jeżeli nie wszystkie sprawy zostaną omówione. A protokół rozbieżności między propozycjami rządu a opiniami organizacji społecznych, przedsiębiorców i zwykłych obywateli wciąż jest obszerny. W skrócie dotyczy następujących kwestii:

1. Zebranie spraw lobbingu, działań antykorupcyjnych i prawa do informacji w jednej ustawie

Stanowisko rządu. Z uzasadnienia projektu wynika, że "koniecznym było ujęcie w jednym akcie prawnym dotychczasowych przepisów" trzech obecnie obowiązujących ustaw, ponieważ przepisy o oświadczeniach majątkowych były rozproszone w różnych aktach prawnych.

Wybrane opinie organizacji społecznych. "Metoda upychania w jednej ustawie różnych, choćby pokrewnych zagadnień prawnych, odbija się negatywnie na jakości prawa, przez co prawo staje się coraz bardziej dla obywateli niezrozumiałe" - twierdzi Stowarzyszenie Lepszy Gdańsk.

"Przedmiotowa konstrukcja może przyczynić się do zawężenia rozumienia pojęcia prawa do informacji publicznej, poprzez podkreślanie wyłącznie antykorupcyjnej funkcji tego prawa" - alarmuje Fundacja OPOR.

2. Krótki czas na konsultacje

Stanowisko rządu. Minister koordynator służb Mariusz Kamiński zapowiedział, że projekt "ma być maksymalnie skonsultowany społecznie". Zaznaczył jednak, że chce, aby ustawa weszła w życie już na początku przyszłego roku. Organizacje pozarządowe dostały od rządu dziesięć dni (w tym sześć roboczych) na wyrażenie opinii o projekcie.

Wybrane opinie organizacji społecznych i instytucji państwa. "Tryb przygotowania (projektu ustawy - red.), podania do konsultacji publicznych, jak i czasu na nie, budzi duży niepokój. (...) Prace nad nią powinny zostać wstrzymane i poddane szerokiej debacie i konsultacji społecznej" - oświadczyła Fundacja "Rodzić po ludzku".

"Z uwagi na skandalicznie krótki czas na konsultacje zgłaszam tylko najważniejsze z uwag" - zastrzegła dr Anna Bartnik.

Generalny Inspektor Ochrony Danych Osobowych wytknął projektodawcom, że urząd GIODO został pominięty w przygotowywaniu projektu, a takie są wymogi prawa europejskiego.

3. Znacznie więcej osób będzie musiało składać oświadczenia majątkowe

Stanowisko rządu mówi o potrzebie zapobiegania korupcji. "Projektodawca uzupełnił katalog osób zobowiązanych do złożenia oświadczenia majątkowego o kolejnych funkcjonariuszy publicznych oraz osoby zatrudnione w sferze publicznej, których zakres obowiązków lub uprawnień uzasadnia stosowanie instytucji oświadczeń majątkowych jako mechanizmu prewencji i kontroli w zakresie zagrożeń korupcyjnych" - czytamy w uzasadnieniu do projektu.

Opinie organizacji społecznych. - Projekt wprowadza powszechną lustrację majątkową. Około półtora miliona osób będzie musiało złożyć i opublikować w internecie informacje o swoim stanie majątkowym - powiedział TVN24 Wojciech Klicki z Fundacji Panoptykon.

Ogólnopolskie Stowarzyszenie Asystentów Sędziów wyraziło zdziwienie dlaczego asystenci sędziów - osoby nisko wynagradzane, nie mające prawa podejmować żadnych decyzji, a więc w ogóle nie narażone na pokusy korupcyjne - będą musiały składać oświadczenia.

Objęcie obowiązkiem np. wszystkich pracowników sądów - również tych, którzy nie mają żadnego wpływu na rozstrzygane decyzje zaspokoi co najwyżej ciekawość osób postronnych, ale nie wpłynie w żadnym stopniu na poprawę prewencji korupcji - przewiduje Fundacja OPOR.

4. Chcesz opiniować prawo, ujawnij z czego żyjesz

Projekt ustawy o jawności życia publicznego zakłada, że nie tylko zawodowi lobbyści, ale też organizacje społeczne i osoby prywatne chcące wyrazić opinie w sprawie projektowanych aktów prawnych będą musiały ujawnić źródła swojego finansowania.

Stanowisko rządu: "Wykazanie finansowania na etapie przystępowania do prac legislacyjnych nad projektem aktu prawnego, jest niezwykle istotne z punktu widzenia transparentności życia publicznego, procesu stanowienia prawa, jak również zapobiegania zachowaniom korupcjogennym" - napisano w uzasadnieniu do projektu.

Opinie organizacji społecznych, GIODO i obywateli. "Może to zniechęcić osoby pragnące wysłać do projektu ustawy opinie niezgodne z interesem ich pracodawców" - ostrzega Jacek Sierpiński z Będzina.

Związek Harcerstwa Polskiego krytykuje rozwiązanie, według którego harcerze będą traktowani przez prawo tak samo jak zawodowi lobbyści. Rodzice dzieci z zespołem Aspergera również stanowczo nie chcą być tak traktowani.

Naczelniczka ZHP Małgorzata Sinica pisze, że projekt żąda od społeczników rzeczy niemożliwych. Organizacje pożytku publicznego nie znają na przykład wszystkich swoich darczyńców i ten brak wiedzy jest zgodny z prawem. Bo na przykład osoby przekazujące jeden procent podatku dochodowego nie muszą pozwalać na ujawnienie obdarowanemu swojej tożsamości.

"Podmiot (...) może nawet nie wiedzieć, jaka konkretna osoba fizyczna zdecydowała się na przekazanie tego wsparcia" - czytamy w stanowisku ZHP.

Generalna inspektor ochrony danych osobowych Edyta Bielak-Jomaa alarmuje z kolei, że ktoś kto ma najpierw ujawnić wszystkie swoje dochody, a dopiero potem wypowiadać się w sprawach publicznych, prędzej zrezygnuje z wyrażania opinii, niż z pokazywania stanu swojego portfela.

"Tak restrykcyjne uwarunkowania w praktyce mogą powodować powstrzymywanie się osób fizycznych od udziału w pracach legislacyjnych, skoro udział ten byłby związany z udostępnianiem tak szczegółowych danych na swój temat" - pisze GIODO w swojej opinii.

5. Ograniczenie prawa do prywatności w postępowaniu administracyjnym

Stanowisko rządu. Ograniczenia w dostępie do informacji publicznej nie będą dotyczyć postępowań administracyjnych. Obecnie urzędy mogą odmówić pełnej informacji na temat toczących się postępowań administracyjnych ze względu na ochronę prywatności obywateli.

Opinie organizacji społecznych i GIODO. "Można będzie przeczytać np. decyzje o odmowie wydania pozwolenia na broń jakiejś osobie ze względu na jej cechy psychiczne. Decyzje o zmianie nazwiska. I tysiące innych decyzji wydawanych przez rozmaite urzędy. W ich treści zaś będzie widoczne nie tylko imię i nazwisko adresata decyzji, ale też często wiele innych informacji na jego temat, np. o jego stanie zdrowia, rodzinie, majątku. Czyli informacje wrażliwe" - alarmuje Forum Darczyńców.

"Dostęp do informacji publicznej odbywać się będzie kosztem prywatności osób, których dotyczy postępowanie" - czytamy w opinii generalnego inspektora.

"Oczekujemy dalszych konsultacji"

Obszerne uwagi do projektu ustawy o jawności życia publicznego złożył również Rzecznik Praw Obywatelskich.

Organizacje pracodawców żądają zabezpieczeń, aby projektowana instytucja sygnalisty (osoby obejmowanej ochroną prawną po tym jak ujawnią mechanizmy korupcyjne w swoim miejscu pracy) nie była nadużywana dla porachunków niezadowolonych pracowników z przełożonymi.

Osoby biorące udział w poniedziałkowym spotkaniu w Kancelarii Premiera żądają dalszych spotkań i bardziej jednoznacznej postawy przedstawicieli rządu w sprawie zgłaszanych uwag.

Szymon Osowski z Watchdog Polska o konsultacjach ws. ustawy o jawności życia publicznego
Szymon Osowski z Watchdog Polska o konsultacjach ws. ustawy o jawności życia publicznegotvn24

- To dzisiejsze spotkanie nie ma waloru merytorycznego. Osoby obecne w sali coś postulują, a rząd odpowiada: "to się temu przyjrzymy, zobaczymy jak to będzie wyglądało" - ubolewa Szymon Osowski z Sieci Obywatelskiej Watchdog Polska.

Poniedziałkowe spotkanie skończyło się przed godziną 19.. Według informacji, które przekazał nam Krzysztof Izdebski z Fundacji ePaństwo, minister Wąsik zapowiedział, że projekt ustawy z uwzględnionymi uwagami zostanie ponownie przedstawiony do konsultacji i jeżeli zajdzie taka potrzeba, dojdzie do kolejnego spotkania w Kancelarii Premiera z organizacjami zainteresowanymi jawnością życia publicznego.

Autor: jp/adso / Źródło: tvn24.pl

Źródło zdjęcia głównego: Twitter - @StZaryn

Pozostałe wiadomości

Tradycyjna już rywalizacja ogromnych traktorów w przeciąganiu liny czy wystawa fotograficzna opowiadająca o przyjaźni, która zaczęła się na dziecięcym oddziale onkologicznym - to tylko niektóre z momentów 33. Finału Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy, które zapamiętamy na długo. Wolontariusze działali prężnie nie tylko w Polsce, ale i w wielu krajach na całym świecie. Grano w Tokio, Waszyngtonie czy na Bali.

33. Finał WOŚP. Momenty, które zapamiętamy na długo

33. Finał WOŚP. Momenty, które zapamiętamy na długo

Źródło:
tvn24.pl

Deklarowana kwota, jaką Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy zebrała podczas 33. Finału, wyniosła rekordowe 178 531 625 złotych. Środki z tegorocznej zbiórki pod hasłem "Gramy na zdrowie!" zostaną przeznaczone na potrzeby hematologii i onkologii dziecięcej.

WOŚP 2025. Kwota na koniec 33. Finału

WOŚP 2025. Kwota na koniec 33. Finału

Źródło:
tvn24.pl

1 300 000 złotych - za taką kwotę wylicytowano w niedzielę na zakończenie 33. Finału WOŚP Złote Serduszko Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Najwyższa kwota, jaką w ramach aukcji zaoferowano za Złotą Kartę Telefoniczną, wyniosła 100 000 złotych.

WOŚP 2025. Zawrotna kwota za Złote Serduszko WOŚP

WOŚP 2025. Zawrotna kwota za Złote Serduszko WOŚP

Źródło:
tvn24.pl

Prezydent USA Donald Trump ogłosił, że polecił nałożenie 25-procentowego cła oraz szerokiej gamy sankcji wobec Kolumbii oraz tamtejszych urzędników i ich rodzin. Powodem była niezgoda kolumbijskiego prezydenta Gustavo Petro, by migranci byli deportowani wojskowymi samolotami.

Czerwone światło od prezydenta dla samolotów z migrantami. Ostra reakcja Trumpa

Czerwone światło od prezydenta dla samolotów z migrantami. Ostra reakcja Trumpa

Aktualizacja:
Źródło:
Reuters, PAP

33. Finał Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy był wypełniony kwestami, biegami, koncertami, a przede wszystkim uśmiechem i pozytywną energią. Zamknęliśmy te chwile w 47-sekundowym wideo.

33. Finał WOŚP w niecałą minutę

33. Finał WOŚP w niecałą minutę

Źródło:
tvn24.pl

Oboje chorowali. Oboje leczyli się w białostockim szpitalu. I tam właśnie się poznali i stali sobie bliscy. Olek i Basia to bohaterowie wystawy fotograficznej "Państwo Kluseczkowie", która pokazuje, jak rozwijała się ich przyjaźń, gdy walczyli z białaczką. - Pewnego dnia Olek zapytał Basię, czy zostanie jego narzeczoną. Odpowiedziała: tak, mój Kluseczku. Od tego momentu zaczęli siebie nawzajem nazywać "Kluseczkami". Tak zaczęła się ich historia - wspominała mama chłopca Paulina Obzejta.

"Olek zapytał Basię, czy zostanie jego narzeczoną. Odpowiedziała: tak, mój Kluseczku"

"Olek zapytał Basię, czy zostanie jego narzeczoną. Odpowiedziała: tak, mój Kluseczku"

Źródło:
TVN24

- Jest radośnie, bajkowo, kosmicznie - mówiła w "Faktach po Faktach" w TVN24 Lidia Niedźwiedzka-Owsiak, członkini zarządu i dyrektorka do spraw medycznych Fundacji Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy, o atmosferze panującej podczas 33. Finału. Zapytana, jakie marzenie posłałby ze Światełkiem do Nieba, odpowiedziała: - Prosiłabym o spokój, o to, by nam nie przeszkadzać, byśmy mogli sobie dalej działać i robić te ważne i dobre rzeczy.

Lidia Niedźwiedzka-Owsiak: prosiłabym o to, by nam nie przeszkadzać

Lidia Niedźwiedzka-Owsiak: prosiłabym o to, by nam nie przeszkadzać

Źródło:
TVN24
Wysoko na liście nowotworów u dzieci. "Biały odblask powinien zaniepokoić"

Wysoko na liście nowotworów u dzieci. "Biały odblask powinien zaniepokoić"

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Rządzący na Białorusi od 31 lat Alaksandr Łukaszenka zdobył 87,6 procent głosów w "wyborach" prezydenckich - podały białoruskie media państwowe, powołując się na wyniki exit poll. Głosowanie nie jest uznawane za demokratyczne przez białoruską opozycję i Zachód.

"Bez-wybory" na Białorusi. Podano wyniki exit poll

"Bez-wybory" na Białorusi. Podano wyniki exit poll

Źródło:
PAP

Leo ma 14 lat i ciążącą na nim klątwę Ondyny. Ta potoczna nazwa nieuleczalnej choroby CCHS dobrze oddaje jej potworny charakter: organizm chorego zapomina o oddychaniu. 12 lat temu o klątwie usłyszał cały świat, po tym, jak nominowany do Oscara został film "Nasza klątwa" - dokument pokazujący codzienność dwuletniego wówczas chłopca nagrany przez jego rodziców. Cichym bohaterem tej historii jest Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy. - Serduszko WOŚP towarzyszyło nam non stop od momentu urodzin Leosia - wspomina mama chłopca Magdalena Hueckel.

Leosia od narodzin ratował sprzęt WOŚP, dalej czeka na lek. "Jeśli przyśnie na nudnym filmie, to umrze"

Leosia od narodzin ratował sprzęt WOŚP, dalej czeka na lek. "Jeśli przyśnie na nudnym filmie, to umrze"

Źródło:
tvn24.pl

Za kraty trafili z różnych powodów. Część z nich - oprócz odsiadki wyroku - chce też w inny sposób spłacić swój dług wobec społeczeństwa. W więzieniu, gdzie wolnego czasu mają wiele, odkrywają swoje talenty i przygotowują prace, które później przekazują na aukcje Wielkiej Orkiestrze Świątecznej Pomocy. - Jeśli możemy zrobić coś pozytywnego dla społeczeństwa, to czemu nie? - mówią Ryszard i Krzysztof, którzy odsiadują wyroki w Zakładzie Karnym w Łupkowie.

"Zrobili złe rzeczy, ale w każdym z nich jest pierwiastek dobra"

"Zrobili złe rzeczy, ale w każdym z nich jest pierwiastek dobra"

Źródło:
tvn24.pl

"Słowa, które usłyszeliśmy od głównych aktorów wiecu AfD o 'wielkich Niemczech' i 'konieczności zapomnienia o niemieckiej winie za zbrodnie nazistowskie', brzmiały aż nazbyt znajomo i złowieszczo" - napisał premier Donald Tusk. Na spotkaniu AfD z jego uczestnikami zdalnie połączył się Elon Musk, amerykański miliarder i współpracownik Donalda Trumpa.

Tusk: słowa z wiecu AfD brzmiały aż nazbyt znajomo i złowieszczo

Tusk: słowa z wiecu AfD brzmiały aż nazbyt znajomo i złowieszczo

Źródło:
PAP

Pięciu obywateli Polski zostało zatrzymanych w Norwegii - poinformowała w niedzielę policja w Oslo. Osoby te miały sterować dronami w okolicy bazy wojskowej, w której mieszczą się między innymi centrala norweskiego kontrwywiadu i centrum cyberbezpieczeństwa.

Polacy zatrzymani w Norwegii. Zaangażowano policyjny śmigłowiec

Polacy zatrzymani w Norwegii. Zaangażowano policyjny śmigłowiec

Źródło:
PAP

"Nie popieramy tych, którzy podważają praworządność lub siłowo zajmują budynki instytucji publicznych" - oświadczył Richard Grenell, wysłannik prezydenta USA Donalda Trumpa na misje specjalne, cytowany przez rozgłośnię Głos Ameryki. To pierwsza reakcja nowej administracji amerykańskiej na masowe protesty w Serbii.

Pierwsza reakcja nowej administracji USA na masowe protesty w Serbii

Pierwsza reakcja nowej administracji USA na masowe protesty w Serbii

Źródło:
PAP

- Jesteśmy małą społecznością, ale mamy wielkie serca - powiedział ksiądz Marcin Rayss z Zielonej Góry. W tym czasie jeden z jego parafian wrzucał do puszki Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy wszystkie pieniądze, które zebrano na tacę podczas niedzielnego nabożeństwa. Nie brakuje również katolickich parafii, które chętnie dokładają swoją cegiełkę.

"Przekazujemy całą tacę na ten szczytny cel"

"Przekazujemy całą tacę na ten szczytny cel"

Źródło:
TVN24

Czuję dumę, szczęście i zaszczyt, że jestem częścią WOŚP-owej rodziny i że moje oczy stały się "wizytówką" Orkiestry. I wdzięczność, że mogę pomagać - mówi Jagoda Szpojnarowicz-Pyda. To jej ogromne, ciemne oczy od trzech dekad patrzą na nas z plakatów i gadżetów Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy.

Ogromne, ciemne oczy, które zostały symbolem WOŚP. Odnaleźliśmy dziewczynkę ze zdjęcia

Ogromne, ciemne oczy, które zostały symbolem WOŚP. Odnaleźliśmy dziewczynkę ze zdjęcia

Źródło:
tvn24.pl

Partia golfa w Hiszpanii z Omeną Mensah i Rafałem Brzoską, sprzątanie mieszkania przez Macieja Musiała czy bilety na mecz FC Barcelony wraz z wejściem na trening - oto najdroższe aukcje 33. Finału Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Ich kwoty sięgają nawet blisko 300 tysięcy złotych. Co jeszcze cieszy się zainteresowaniem licytujących?  

Weekend z golfem, sprzątanie mieszkania i bilety na LaLiga. Oto 10 najdroższych aukcji WOŚP  

Weekend z golfem, sprzątanie mieszkania i bilety na LaLiga. Oto 10 najdroższych aukcji WOŚP  

Aktualizacja:
Źródło:
tvn24.pl

- Skalę pomocy WOŚP obrazuje eksperyment, który przeprowadziliśmy ostatnio: usunęliśmy z kilku sal wszystkie sprzęty oznaczone charakterystycznym czerwonym serduszkiem. Ku naszemu zaskoczeniu, po ich usunięciu na salach pozostały jedynie puste ściany - to dowód na to, jak wiele zawdzięczamy tej fundacji - mówi Przemysław Galej, ordynator Oddziału Dziecięcego w Szpitalu Specjalistycznym w Sanoku.

Wynieśli cały sprzęt WOŚP, zostały puste ściany

Wynieśli cały sprzęt WOŚP, zostały puste ściany

Źródło:
tvn24.pl
"Nie wyglądają", a rozwijają się błyskawicznie i bywają śmiertelne. Dlaczego?

"Nie wyglądają", a rozwijają się błyskawicznie i bywają śmiertelne. Dlaczego?

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Trwa 33. Finał Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. - Zbieramy na onkologię, zbieramy na hematologię dziecięcą, otwieramy nasze serca - mówiła Kasia Kieli, president & managing director Warner Bros. Discovery w Polsce oraz CEO TVN. W imieniu Warner Bros. Discovery przekazała na Wielką Orkiestrę Świątecznej Pomocy czek o wartości miliona złotych.

"Otwieramy nasze serca". Milion złotych od Warner Bros. Discovery

"Otwieramy nasze serca". Milion złotych od Warner Bros. Discovery

Źródło:
TVN24

Na aukcję Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy trafiło jedno z najsłynniejszych zdjęć w historii Polski - fotografia sprzed kina Moskwa, wykonana z ukrycia przez Chrisa Niedenthala w czasie stanu wojennego. Fotoreporter opowiadał o historii zdjęcia w TVN24. - To jest odruch fotoreportera, że co by nie było, ale trzeba coś zrobić - mówił. Dziennikarka Natalia Szewczak, której dzieci przekazały wspólnie z Niedenthalem słynne zdjęcie na aukcję WOŚP, opowiedziała o historii bliźniaków, które urodziły się jako skrajnie wcześniaki. - Czerwone serduszka widzieliśmy wszędzie - mówiła.

"Adrenalina siedziała w naszych ciałach". Historia legendarnego zdjęcia na aukcji WOŚP

"Adrenalina siedziała w naszych ciałach". Historia legendarnego zdjęcia na aukcji WOŚP

Źródło:
TVN24

Finał Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy to również setki najróżniejszych aukcji internetowych. Wśród nich są te przygotowane przez dziennikarzy i dziennikarki TVN24, TVN, TTV oraz gwiazdy znane z produkcji TVN Warner Bros. Discovery. Sprzątanie domu, wspólne gotowanie w hollywoodzkim stylu, autorskie obrazy, kolekcjonerskie pamiątki - to tylko niektóre wyjątkowe przedmioty i atrakcje, które trafiły "pod młotek". Grupa TVN Warner Bros. Discovery ponownie zaprasza na rodzinną przygodę w Harry Potter Studio w Londynie.

WOŚP 2025. Aukcje dziennikarzy i gwiazd TVN Warner Bros. Discovery

WOŚP 2025. Aukcje dziennikarzy i gwiazd TVN Warner Bros. Discovery

Aktualizacja:
Źródło:
tvn24.pl

W najbliższych dniach może być nawet 15 stopni Celsjusza. Czy to już koniec zimy? Sprawdź 16-dniową prognozę temperatury, przygotowaną przez prezentera i synoptyka tvnmeteo.pl Tomasza Wasilewskiego.

Pogoda na 16 dni: wygląda to jak kapitulacja zimy

Pogoda na 16 dni: wygląda to jak kapitulacja zimy

Źródło:
tvnmeteo.pl