Przewaga Donalda Trumpa nad Kamalą Harris wynosi dwa punkty procentowe - wynika z opublikowanego w piątek sondażu dziennika "Wall Street Journal". Różnica ta mieści się w granicy błędu sondażowego
Wybory prezydenckie w USA odbędą się 5 listopada. W sondażu, przeprowadzonym wśród tysiąca zarejstrowanych wyborców, 49 procent zadeklarowało, że zagłosuje na Donalda Trumpa, natomiast 47 procent, że poprze Kamalę Harris, przy czym różnica między kandydatami mieści się w granicach błędu sondażowego. Sondaż wykazał mniejszą różnicę między kandydatami demokratów i republikanów niż na początku lipca, kiedy to kandydatem był jeszcze Joe Biden. Wówczas Trump wyprzedzał obecnego prezydenta o sześć punktów procentowych.
Bardzo zbliżone wyniki pokazał opublikowany w czwartek w "The New York Times" sondaż zrealizowany we współpracy ze Siena College. Jak wynika z tego badania, 48 procent zarejestrowanych wyborców zagłosowałoby na Trumpa, a 46 procent na Harris.
System wyborczy w USA
Wybory prezydenckie w USA są pośrednie, a nie bezpośrednie. Oznacza to, że w każdym stanie wyborcy głosują formalnie na elektorów Partii Demokratycznej, Partii Republikańskiej lub innego kandydata. W każdym stanie partia zdobywa inną liczbę głosów elektorskich i te sumują się w skali kraju (50 stanów i Dystrykt Kolumbia) do 538. Większość pozwalająca na zwycięstwo w wyścigu po Biały Dom wynosi tym samym 270 głosów Kolegium Elektorów.
Najczęściej o wyniku wyborów prezydenckich decydują głosowania w kilkunastu tak zwanych swing states - stanach wahających się, gdzie demokraci i republikanie w trakcie kampanii spędzają z reguły najwięcej czasu.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: KEYSTONE/EDA/POOL/Michael Buholzer / Anadolu/ABACAPRESS.COM / PAP