- Bez broni, zwłaszcza przeciwlotniczej amerykańskiej, Ukraina ma małe szanse przynajmniej utrzymać linię frontu - ocenił w "Kropce nad i" w TVN24 poseł Koalicji Obywatelskiej Marcin Bosacki. - Według mnie jest to zaplanowana strategia Donalda Trumpa, obliczona na to, że Ukraina ma podporządkować się temu, co w istocie zaplanował sobie Trump - skomentował wicemarszałek Sejmu Piotr Zgorzelski (PSL-Trzecia Droga). Na początku tygodnia Amerykanie poinformowali o wstrzymaniu pomocy wojskowej dla Ukrainy.
W poniedziałek przedstawiciel Białego Domu przekazał amerykańskim mediom, że Stany Zjednoczone wstrzymują pomoc wojskową dla Ukrainy. Z kolei w środę dyrektor CIA John Ratcliffe poinformował, że USA przestały dzielić się z Kijowem danymi wywiadowczymi. Decyzja została podjęta po burzliwym spotkaniu Zełenskiego z Trumpem w Waszyngtonie. W trakcie rozmów w Gabinecie Owalnym doszło do kłótni, a prezydent Ukrainy przed czasem opuścił Biały Dom.
W środę w "Kropce nad i" w TVN24 o relacjach Waszyngtonu z Kijowem i wstrzymaniu amerykańskiej pomocy wojskowej dla Ukrainy mówili wicemarszałek Sejmu Piotr Zgorzelski (PSL-Trzecia Droga) oraz poseł Koalicji Obywatelskiej Marcin Bosacki.
Zgorzelski: zaplanowana strategia Donalda Trumpa
Wicemarszałek Sejmu powiedział, że działania USA wobec Ukrainy to "zaplanowana strategia Donalda Trumpa". - Obliczona jest na to, że Ukraina ma podporządkować się temu, co w istocie zaplanował sobie Donald Trump - stwierdził.
W ocenie Zgorzelskiego opinia publiczna skierowała uwagę wokół tego, co wydarzyło się w Gabinecie Owalnym, ale "umknęło jej" spotkanie władz Rosji i USA w Arabii Saudyjskiej. - Tam, gdzie usiedli zawodnicy wagi ciężkiej i rozpisywali na nowo świat, tak naprawdę nie było kamer - zaznaczył wicemarszałek Sejmu.
18 lutego w Rijadzie doszło do spotkania wysokich rangą przedstawicieli władz USA i Rosji. W spotkaniu uczestniczyli szefowie dyplomacji tych państw, Marco Rubio i Siergiej Ławrow. To było pierwsze spotkanie przedstawicieli obu państw na tak wysokim szczeblu od momentu rozpoczęcia pełnowymiarowej agresji rosyjskiej na Ukrainę.
"Poważny problem w technice prowadzenia negocjacji"
Poseł Bosacki wskazał na "poważny problem w technice prowadzenia negocjacji" przez administrację Trumpa. - Oprócz wizerunkowego, że Ukraina jest niestety upokarzana na oczach milionów telewidzów, jest problem realny. To znaczy bez broni, zwłaszcza przeciwlotniczej amerykańskiej, Ukraina ma małe szanse przynajmniej utrzymać linię frontu obecną - stwierdził.
- I jeszcze jeden, my ciągle słyszymy o żądaniach wobec jednej strony konfliktu, a nie słyszymy o żądaniach wobec Putina - dodał.
"Amerykanie nie szanują tych, którzy im liżą buty"
Bosacki ocenił również stosunek polityków PiS do burzliwych w ostatnim czasie relacji Waszyngton - Kijów. W tym kontekście wypowiadał się m.in. kandydat PiS w wyborach prezydenckich Karol Nawrocki. We wtorek stwierdził, że to "brak wdzięczności prezydenta Zełenskiego (...) doprowadził do tej sytuacji, w której się znaleźliśmy".
- Jestem przekonany, że nie można wygrać wyborów w Polsce, stosując strategii takiej, która w Ameryce się nazywa lizaniem butów. W Polsce to się nazywa lizanie czegoś innego. PiS w tej chwili liże buty cokolwiek, powiedzą Amerykanie - stwierdził Bosacki. - To jest strategia zła nie tylko wewnętrznie, ale też zewnętrznie. Amerykanie nie szanują tych, którzy im liżą buty, zamiast być lojalnymi sojusznikami, którzy czasem mówią rzeczy twarde - podkreślił poseł KO.
Źródło: TVN24
Źródło zdjęcia głównego: TVN24