Pracownicy administracji rządowej będą musieli odpracować 27 maja w sobotę 4 czerwca - wynika z zarządzenia podpisanego przez Szefową Kancelarii Prezesa Rady Ministrów Beatę Kempę.
Dziś o 20.00 Beata Kempa będzie gościem programu "Piaskiem po oczach".
W wydanym 11 maja zarządzeniu, do którego dotarło radio TOK FM, Beata Kempa poinformowała, że 27 maja, czyli piątek po Bożym Ciele, ustanawia się dniem wolnym dla pracowników administracji rządowej.
- Takie było życzenie, że chcieli mieć wolne w ostatnim tygodniu maja, związane to też było, tak proszono, z tym, żeby po Dniu Matki był dłuższy tydzień i sami tak wybrali. To było konsultowane z pracownikami - uzasadniła Kempa swoją decyzję w rozmowie z dziennikarzami.
Na pytanie, czemu jako datę odpracowania wybrała akurat 4 czerwca, powiedziała, że to "po prostu kolejna sobota, którą trzeba odpracować". - Praca jest, więc w tej sytuacji tak postanowiliśmy i przede wszystkim brałam pod uwagę wolę pracowników - dodała.
- Takie są przepisy, takie jest rozporządzenie. Z rozporządzenia bardzo wyraźnie wynika, że Szefowa Kancelarii Prezesa Rady Ministrów ma obowiązek wyznaczyć jedną z sobót jako dzień na odpracowanie dnia wyznaczonego na dzień wolny od pracy pomiędzy świętami. Tutaj mamy do czynienia z taką sytuacją - powiedział rzecznik rządu, Rafał Bochenek. - To dotyczy wszystkich pracowników administracji rządowej, zarówno ministerstw, jak i oddziałów terenowych, czyli urzędów wojewódzkich - dodał.
Manifestacja 4 czerwca
Dzień ten urzędnicy będą musieli odpracować w sobotę, 4 czerwca. To właśnie w sobotę przypada 27. rocznica pierwszych częściowo wolnych wyborów.
Również na 4. czerwca Komitet Obrony Demokracji zaplanował manifestację, w której wziąć udział mają byli prezydenci - Lech Wałęsa, Aleksander Kwaśniewski i Bronisław Komorowski.
Zobacz jak wyglądał ostatni marsz KOD:
Autor: mart/kk / Źródło: TOK FM
Źródło zdjęcia głównego: tvn24