Dwóch mieszkańców Chorzowa zatrzymała katowicka policja po tym, jak z jednego ze sklepów ukradli słodycze i pobili ochroniarza. Naruszyli też nietykalność cielesną funkcjonariuszy i znieważyli ich.
W środę ok. godziny 17 do sklepu przy ul. 16 lipca w Chorzowie weszło dwóch mężczyzn. Kieszenie wypchali czekoladą i batonikami, po czym udali się w stronę wyjścia, nie chcąc płacić za słodycze. Zauważył to ochroniarz. Zwrócił uwagę złodziejom, ale ci popchnęli go i uciekli.
Katowiccy policjanci, poinformowani o zdarzeniu, natychmiast rozpoczęli poszukiwania sprawców. Po pościgu, który trwał kilkanaście minut, zatrzymali złodziei słodyczy.
Nie tylko kradzież
Na tym jednak przewinienia dwóch chorzowian się nie skończyły. Jeden z nich, 20-latek, naruszył nietykalność cielesną policjanta. Jego o dwa lata młodszy kompan, chcąc wesprzeć kolegę, wykrzykiwał w stronę funkcjonariuszy nieprzyzwoite słowa.
Po całej akcji obydwu młodych mężczyzn przewieziono do aresztu. Usłyszeli zarzuty o kradzież rozbójniczą, naruszenie nietykalności cielesnej i znieważenie funkcjonariuszy. Za wszystkie te przestępstwa grozi im do 10 lat więzienia.
Autor: awiec//bgr / Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: KWP Katowice