Dmuchane lalki i inne erotyczne akcesoria oraz gotówka padły łupem 31-letniego mężczyzny podejrzanego o włamanie do sex shopu w Wałbrzychu (Dolnośląskie). - Mężczyzna tłumaczył policjantom, że był pijany. Kiedy wytrzeźwiał, nie wiedział, co ma zrobić z tymi przedmiotami, więc ukrył je w lesie - informuje Magdalena Korościk z wałbrzyskiej policji.
Autor: ib / Źródło: TVN24 Wrocław