Na kary od 5 do 15 lat więzienia za wykorzystanie seksualne z okrucieństwem trójki małych dzieci skazał gdański sąd ojca oraz trzy inne osoby. Dzieci były traktowane w wyjątkowo okrutny sposób: nie tylko bito, ale też przypalano i duszono.
Ojciec Eugeniusz Ciesielski otrzymał najwyższą karę - 15 lat (sąd zgodził się na upublicznianie wizerunku i nazwisk skazanych). Pozostała trójka (w tym dwie kobiety) otrzymała kary od pięciu do sześciu lat więzienia. Część obrońców zapowiedziała apelację od wyroku.
Wiejskie piekło
Sprawa dotyczy trójki dzieci pochodzących z rodziny mieszkającej w małej wiosce pod Kartuzami. Według gdańskiej prokuratury okręgowej, która prowadziła śledztwo w tej sprawie, pięcioletnia dziewczynka, trzyletni chłopiec i dziewczynka w wieku niemowlęcym byli brutalnie molestowani przez ich liczącego dziś 58 lat ojca, dwóch mężczyzn - dalszych krewnych rodziny - w wieku 46 i 73 lat oraz dwie znajome kobiety w wieku 33 i 34 lat.
Ojciec bił je, przypalał papierosami oraz podduszał ręcznikiem. Cała piątka miała brutalnie wykorzystywać dzieci przynajmniej przez ponad rok - od maja 2006 do lipca 2007 roku. Jeden z oskarżonych, 46-letni mężczyzna, zmarł w trakcie procesu.
Wobec matki toczyło się odrębne postępowanie, jednak umorzono je, bo kobieta jest chora psychicznie.
Sprawa wyszła na jaw w sierpniu 2008 r., gdy maluchy trafiły do rodziny zastępczej. Podczas rutynowych badań urazy na ciele oraz dziwne zachowanie rodzeństwa zwróciły uwagę lekarzy z jednego ze szpitali.
mac/sk
Źródło: PAP, TVN24
Źródło zdjęcia głównego: PAP