"Bardzo chciałabym zostać w Polsce. Nikogo się nie bać". Grozi jej deportacja

Życie w strachu
Życie w strachu
tvn24
Życie w strachutvn24

"Nazywam się Larisa, pochodzę z Czeczenii, mieszkam już w Polsce cztery lata. Grozi mi deportacja, bardzo chciałabym zostać w Polsce". To historia kobiety, która uciekła z Czeczenii przed wojną i zemstą. I eksperci nie mają wątpliwości, że powrót byłby dla niej niebezpieczny. Innego zdania są jednak urzędnicy, którzy żadnego zagrożenia nie widzą, nie widzą więc powodu by przyznać jej status uchodźcy. Materiał programu "Czarno na białym".

Larisa dobrze zna uczucie strachu. Aż za dobrze. Ale do strachu nie można się przyzwyczaić.

- (W czasie pierwszej wojny czeczeńskiej - red.) przesiadywaliśmy w piwnicach, dużo rzeczy widziałam jak były czystki, bombardowania, ja siedziałam w piwnicy, a nasz dom bombardowały samoloty. Nasz dom został zniszczony całkowicie. No, wtedy dużo widziałam - mówi Larisa.

I wojna czeczeńska

Na początku lat 90-tych roku Czeczenia wbrew Rosji próbuje wybić się na niepodległość. Wybucha I wojna czeczeńska. Larisa wraz z bliskimi ucieka z Groznego do sąsiedniego Dagestanu. Po kilku latach poniewierki wraca do domu, gdy w rodzinnym kraju, choć wciąż podporządkowanym Moskwie, robi się spokojniej.

- Ukończyłam czeczeński college medyczny, pracowałam w laboratorium w diagnostyce, potem jako pielęgniarka położna, uczyłam się, pracowałam, karmiłam swoją rodzinę - opowiada.

Larisa, mimo złych wspomnień stara się normalnie żyć. Zaczyna wierzyć, że jej los się odmieni. W jej życiu pojawia się też ktoś nowy.

- On był tak zawzięty, że nocował w samochodzie pod moim domem codziennie. Potem przysłał ludzi z zapytaniem, zgodnie z tradycją. Mój brat mnie spytał czy chcę wyjść za niego, a ja się zgodziłam - mówi o mężu.

Szczęście szybko zmieniło się w piekło. Mąż Larisy zaledwie dwa tygodnie po ślubie po prostu zniknął. - Raz udało mi się do niego dodzwonić. On tylko powiedział, że musi wyjechać do Rosji. I zmienił numer - dodaje.

Mąż był salafitą

Okazało się, że jej świeżo poślubiony mąż jest salafitą i dołączył do zbrojnych ugrupowań radykalnych islamistów ukrywających się w górach Kaukazu.

- W Czeczenii salafizm jest zabroniony, niezależnie od tego czy są to pokojowi salafici, czy wręcz przeciwnie - Wojciech Górecki, ekspert zajmujący się Kaukazem, tłumaczy dlaczego dla Larisy ucieczka jej męża oznaczała początek poważnych kłopotów.

- (Ramzan - red.) Kadyrow stosuje taką mało humanitarną metodę odpowiedzialności zbiorowej. Uważa, że rodzina odpowiada za członków rodziny lub ród za członków rodu i osoby, które pozostały w Czeczenii, a których krewni walczą nazwijmy to "po ciemnej stronie mocy", również są nachodzeni, prześladowani - wyjaśnia Górecki.

- Przez ten krótki czas w ogóle nie wyłączałam światła, tak się bałam, że ktoś przyjdzie. Oni ciągle mówili, trzeba przeszukać wszystkie mieszkania - mówi Larisa.

W 2013 roku Grozny pod rządami Ramzana Kadyrowa był stosunkowo spokojnym miastem. Ale nie dla Larisy, która nękana przez bezpiekę postanowiła uciec do Europy.

Ucieczka do Warszawy

Po długiej tułaczce Larisa przyjeżdża do Warszawy. Potem trafia do fundacji "Ocalenie", która pomaga cudzoziemcom w Polsce. Larisa szybko się aklimatyzuje, chce pracować. Kończy kurs opiekunki środowiskowej. Chodzi na lekcje języka polskiego, gdzie zaprzyjaźnia się z Agnieszką, która w ramach wolontariatu uczy cudzoziemców.

- W całym swoim wyobrażeniu tego, jak może zachowywać się osoba, która tyle przeszła, która wróciła z wojny, byłam bardzo zaskoczona tym jak ona sobie żartuje. Jest bardzo ciepła, jest wesoła, nawet jak mówi o rzeczach trudnych, przełamuje się, pojawia się uśmiech. Jest osobą błyskotliwą, inteligentną, dobrze się z nią rozmawia, dobrze się z nią spędza czas. Jest fajna - opowiada przyjaciółka Larisy, Agnieszka Jelonek-Lisowska.

Walka o nadanie statusu uchodźcy

Zaczyna się walka o nadanie Larisie statusu uchodźcy. Urząd do Spraw Cudzoziemców trzykrotnie odmawia jej prawa pobytu w Polsce.

"Brak jest podstaw do twierdzenia, że po powrocie do Rosji wnioskująca zostanie zatrzymana i w konsekwencji będzie poddawana torturom, nieludzkiemu czy poniżającemu traktowaniu albo karaniu" - tak brzmi fragment decyzji szefa Urzędu do Spraw Cudzoziemców z dnia 07 listopada 2013 roku.

Fragment decyzji szefa Urzędu do Spraw Cudzoziemców | Urząd do Spraw Cudzoziemców

Pracownicy fundacji zajmujący się tą sprawą odwoływali się od decyzji urzędu do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego. Bezskutecznie.

- Sąd doszedł do wniosku, że jednak ta decyzja odmawiająca wszczęcia kolejnego postępowania uchodźczego jest zgodna z prawem - mówi Joanne Kube z Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Warszawie.

Podczas kiedy Larisa przebywa w Polsce, służby bezpieczeństwa obecnych władz w Czeczenii nadal nachodzą jej rodzinę. Los jej męża, który uciekł walczyć po stronie islamskich radykałów do tej pory jest nieznany.

Zespół stresu pourazowego

Nawet jeśli represje wobec Larisy skończą się tylko na przesłuchaniach, to i tak powrót do rodzinnego kraju jest dla niej śmiertelnie niebezpieczny. W 2014 roku, już w Polsce, stwierdzono u niej zespół stresu pourazowego.

- Nie można leczyć zespołu potraumatycznego, jeżeli ta osoba ma stale lęk przed tym, że ta trauma może się znowu wydarzyć - wyjaśnia profesor Katarzyna Prot-Klinger, psychiatra z Akademii Pedagogiki Specjalnej.

- Najważniejszy jest strach przed strachem. Bo jeśli ktoś czuje się cały czas zagrożony, wraca do domu, wysiada dwa piętra niżej i nasłuchuje, czy nikt nie czeka, bo można wrócić do piekła, to jest drugi strach i nie wiem, który z nich jest ważniejszy - komentuje przyjaciółka Larisy.

Petycja

W internecie pojawiła się petycja o przyznanie Larisie prawa do pobytu humanitarnego. Deklarację podpisało już prawie siedem tysięcy internautów. Ale ostateczna decyzję ma podjąć wkrótce Komendant Główny Straży Granicznej.

- Po prostu chciałabym spokojnie żyć. I nikogo się nie bać - mówi Larisa.

Petycja o przyznanie Larisie prawa do pobytu humanitarnego | naszademokracja.pl

Autor: KB/tr / Źródło: tvn24

Źródło zdjęcia głównego: tvn24

Pozostałe wiadomości

Koncern paliwowy Galp odkrył u brzegów Namibii, na południu Afryki, złoże ropy naftowej uważane za jedno z największych na świecie. Według wstępnych szacunków portugalskiej firmy zasobność złoża to co najmniej 10 miliardów baryłek ropy naftowej.

Odkryto potężne złoże ropy. Jedno z największych na świecie

Odkryto potężne złoże ropy. Jedno z największych na świecie

Źródło:
PAP

Lewica zainaugurowała w kampanię wyborczą do Parlamentu Europejskiego. Na sobotniej konwencji koalicji zaprezentowano liderów i liderki list do europarlamentu.

Lewica przedstawiła kandydatów do Parlamentu Europejskiego

Lewica przedstawiła kandydatów do Parlamentu Europejskiego

Źródło:
TVN24

Podatek wyrównawczy może objąć maksymalnie siedem tysięcy podmiotów – powiedział wiceminister finansów Jarosław Neneman. Projekt ustawy w tej sprawie został opublikowany na stronach Rządowego Centrum Legislacji. Zakłada wprowadzenie unijnych przepisów przewidujących minimalny poziom opodatkowania dla międzynarodowych grup przedsiębiorstw oraz dużych grup krajowych.

Rząd szykuje nowy podatek. Zyski liczone w miliardach

Rząd szykuje nowy podatek. Zyski liczone w miliardach

Źródło:
PAP

Na stronie Kancelarii Prezesa Rady Ministrów opublikowano najnowsze oświadczenie majątkowe Donalda Tuska. Znalazły się w nim informacje o oszczędnościach i dochodach, a także polisy na życie premiera według stanu na koniec 2023 roku.

Opublikowano oświadczenie majątkowe Donalda Tuska

Opublikowano oświadczenie majątkowe Donalda Tuska

Źródło:
tvn24.pl

Rafał P. w noc sylwestrową 2005/2006 roku zabił właścicielkę jednej z kamienic w Będzinie oraz dozorcę, który był przypadkowym świadkiem zdarzenia. Po wszystkim podpalił budynek, w którym doszło do zbrodni. Został skazany na dożywocie, ale zniknął. Teraz został sprowadzony do Polski.

Skazany na dożywocie za zabicie dwóch osób kilka lat ukrywał się w Holandii. Właśnie wrócił do Polski

Skazany na dożywocie za zabicie dwóch osób kilka lat ukrywał się w Holandii. Właśnie wrócił do Polski

Źródło:
tvn24.pl

Po pierwszym czytaniu projektu nowelizacji Kodeksu karnego, zatytułowanego "w obronie chrześcijan", w Sejmie zaczęła się gorąca dyskusja. Marcin Józefaciuk (KO) powiedział, że "religia jest jak pewien męski organ". - Jeśli ktoś wyciąga go na zewnątrz i macha nim przed nosem, to już mamy pewien problem - mówił. Później w rozmowie z portalem wprost.pl tłumaczył, że chodziło mu o mózg. - Jeżeli czyjeś myśli poszły w innym kierunku - nie mam na to wpływu - dodał.

Józefaciuk w Sejmie: religia jest jak pewien męski organ. Następnego dnia tłumaczył, że chodziło mu o mózg

Józefaciuk w Sejmie: religia jest jak pewien męski organ. Następnego dnia tłumaczył, że chodziło mu o mózg

Źródło:
PAP, wprost.pl

Szacujemy, że w samej Polsce są dziesiątki tysięcy osób w wieku poborowym - powiedział w "Jeden na Jeden" w TVN24 ambasador Ukrainy w Polsce Wasyl Zwarycz. Jak mówił, Kijów chce to dokładnie sprawdzić i zweryfikować. - Chodzi przede wszystkim o dwie rzeczy: sprawiedliwość i obowiązek - stwierdził.

Ambasador o mobilizacji Ukraińców przebywających za granicą. "Chodzi o sprawiedliwość i obowiązek"

Ambasador o mobilizacji Ukraińców przebywających za granicą. "Chodzi o sprawiedliwość i obowiązek"

Źródło:
TVN24

Zakończyło się śledztwo w sprawie tragicznego wypadku na Ursynowie. Kierująca, która śmiertelnie potrąciła pieszego na zebrze, chce dobrowolnie poddać się karze. Jej wniosek jest już w sądzie.

Śmiertelnie potrąciła pieszego, chce się dobrowolnie poddać karze

Śmiertelnie potrąciła pieszego, chce się dobrowolnie poddać karze

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Nad ranem w sobotę Dowództwo Operacyjne Sił Zbrojnych poinformowało, że w związku z rozpoczęciem kolejnej fali ataków rosyjskiego lotnictwa dalekiego zasięgu na terytorium Ukrainy aktywowano polskie i sojusznicze statki powietrzne. Przed godziną 7 pojawił się kolejny komunikat, że "ze względu na zmniejszenie poziomu zagrożenia (...) uruchomione siły i środki powróciły do standardowej działalności operacyjnej".

"Aktywowano polskie i sojusznicze statki powietrzne". Poranny atak rosyjskiego lotnictwa

"Aktywowano polskie i sojusznicze statki powietrzne". Poranny atak rosyjskiego lotnictwa

Źródło:
tvn24.pl, PAP

Tornado przetoczyło się w piątek po południu przez miasto Lincoln położne w amerykańskim stanie Nebraska. Na nagraniu uchwyconym przez Justina Williamsona widać, jak do centrum handlowego Gateway Mall zbliża się ogromny wir. W mieście zawyły syreny alarmowe.

Potężne tornado wirowało w stanie Nebraska. Zawyły syreny

Potężne tornado wirowało w stanie Nebraska. Zawyły syreny

Źródło:
Reuters
Nie zważa na wiek ani na płeć. "Lekarka powiedziała, że przyjemność wróci za kilka miesięcy"

Nie zważa na wiek ani na płeć. "Lekarka powiedziała, że przyjemność wróci za kilka miesięcy"

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Poseł Prawa i Sprawiedliwości Marek Suski jest wśród osób wezwanych do prokuratury w sprawie inwigilacji Pegasusem. W naszym kraju rośnie liczba zachorowań na odrę. Z kolei na naradzie PiS miało dojść do awantury. Oto pięć rzeczy, które warto wiedzieć w sobotę 27 kwietnia.

Pięć rzeczy, które warto wiedzieć w sobotę 27 kwietnia

Pięć rzeczy, które warto wiedzieć w sobotę 27 kwietnia

Źródło:
PAP, TVN24

Sąd Najwyższy w RPA skazał czerech obywateli Zimbabwe, cztery osoby z RPA i jedną z Lesotho na łączną karę prawie 11 tysięcy lat pozbawienia wolności za 391 przestępstw związanych z praniem pieniędzy, oszustwami i fałszerstwami popełnionymi w tym południowoafrykańskim kraju.

Blisko 11 tysięcy lat kary za 391 przestępstw

Blisko 11 tysięcy lat kary za 391 przestępstw

Źródło:
PAP

W jednym z portów w Szczecinie mamy do czynienia z sytuacją, gdzie jeden z wiceministrów miał zagwarantowaną pracę zdalną za kilkanaście tysięcy złotych miesięcznie - mówił w "#BezKitu" wiceminister infrastruktury Arkadiusz Marchewka (KO), pytany o wyniki audytów po rządach PiS. Jak dodał, osoba ta "w czasie prawie trzech lat nie pobrała sprzętu, na którym powinna pracować". - To kosztowało spółkę Skarbu Państwa ponad pół miliona złotych - przekazał.

Marchewka: Wiceminister z pracą zdalną, prawie trzy lata nikt nie widział go w pracy. Spółka straciła pół miliona złotych

Marchewka: Wiceminister z pracą zdalną, prawie trzy lata nikt nie widział go w pracy. Spółka straciła pół miliona złotych

Źródło:
TVN24

W związku ze zbliżającą się majówką, a potem sezonem urlopowym, pojawiają się próby "oszustw na kwaterę". O co chodzi? O wpłacenie zaliczki i "zarezerwowanie" lokali, które w rzeczywistości nie istnieje. Policjanci przestrzegają oraz podpowiadają na co zwrócić uwagę, by nie dać się oszukać i nie stracić pieniędzy.

Idealna kwatera może być oszustwem. Co zrobić, by nie stracić pieniędzy

Idealna kwatera może być oszustwem. Co zrobić, by nie stracić pieniędzy

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Na Targówku kierowca auta osobowego wjechał w rząd zaparkowanych pojazdów. Uszkodzonych zostało kilka samochodów.

Wjechał w kilka zaparkowanych aut

Wjechał w kilka zaparkowanych aut

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Do niecodziennej sytuacji doszło w jednym z domów w gminie Poddębice (Łódzkie). Jego właścicielka zastała w łóżku śpiącego włamywacza. Wcześniej 51-latek przygotował sobie jedzenie. Okazało się dodatkowo, że mężczyzna był pijany.

Weszła do domu i usłyszała chrapanie. W łóżku leżał włamywacz

Weszła do domu i usłyszała chrapanie. W łóżku leżał włamywacz

Źródło:
tvn24.pl

Malownicze japońskie miasto stawia barierę, aby powstrzymać turystów od robienia sobie zdjęć na tle góry Fudżi. Siatka o wysokości 2,5 metra i szerokości 20 metrów zostanie zamontowana na początku przyszłego tygodnia.

Władze japońskiego miasta walczą z turystami. Wznoszą barierę, aby zasłonić widok na górę Fudżi

Władze japońskiego miasta walczą z turystami. Wznoszą barierę, aby zasłonić widok na górę Fudżi

Źródło:
CNN

Wracają choroby, o których myśleliśmy, że możemy o nich zapomnieć. I mogliśmy, dopóki wystarczająco wielu z nas się na nie szczepiło. A teraz chorzy na odrę walczą w szpitalach o życie i jest ich z każdym rokiem coraz więcej - proporcjonalnie do tego, jak wiele osób nie chce się szczepić. 

Kolejne ogniska zakażeń, coraz cięższe przypadki. "Należy się spodziewać wzrostu zachorowań w najbliższych latach"

Kolejne ogniska zakażeń, coraz cięższe przypadki. "Należy się spodziewać wzrostu zachorowań w najbliższych latach"

Źródło:
Fakty TVN

Przy pomocy ablacji laserowej wyczyszczona zostanie elewacja wieży hejnałowej bazyliki Mariackiej w Krakowie. Wybrano tę metodę ze względu na jej niską inwazyjność w porównaniu do czyszczenia wodą. Prace konserwatorskie w kościele zakończą się w 2025 roku.

Laserami wyczyszczą wieżę bazyliki Mariackiej

Laserami wyczyszczą wieżę bazyliki Mariackiej

Źródło:
PAP

Obserwujemy to. Nie mamy żadnego dowodu na to, że Rosjanie przerzucają dzisiaj w kierunku Polski swoją broń jądrową - powiedział w "Faktach po Faktach" ambasador USA w Polsce Mark Brzezinski. Komentował też ogłoszony w piątek pakiet uzbrojenia USA dla Kijowa. - Pomoc jest w drodze, szybko dotrze do Ukrainy - zapewnił.

Brzezinski: nie mamy żadnego dowodu na to, że Rosjanie przerzucają dzisiaj w kierunku Polski broń jądrową

Brzezinski: nie mamy żadnego dowodu na to, że Rosjanie przerzucają dzisiaj w kierunku Polski broń jądrową

Źródło:
tvn24.pl, PAP

Mieszkają tuż obok największej oczyszczalni ścieków, ale sami muszą korzystać z przydomowych szamb i nie wiadomo, kiedy doczekają się podłączenia do sieci kanalizacyjnej. Skarżą się na dziurawe drogi, na które wylewają się ścieki z wozów asenizacyjnych i fetor z oczyszczalni, którą nazywają "pogodynką", bo uciążliwości są największe, gdy zanosi się na deszcz.

Mieszkają obok największej oczyszczalni ścieków, sami muszą korzystać z szamb

Mieszkają obok największej oczyszczalni ścieków, sami muszą korzystać z szamb

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Linie lotnicze Air Canada przepraszają przywódczynię rdzennej ludności za zachowanie swojego personelu. Cindy Woodhouse Nepinak musiała oddać pióropusz, by przewieźć go w luku bagażowym. Oburzenie zaistniałą sytuacją wyraził między innymi federalny minister ds. relacji między Koroną a rdzennymi mieszkańcami.

Przywódczyni rdzennej ludności odebrano pióropusz w samolocie. Linie lotnicze przepraszają

Przywódczyni rdzennej ludności odebrano pióropusz w samolocie. Linie lotnicze przepraszają

Źródło:
PAP

Alior Bank ma nowy skład rady nadzorczej. Zmian dokonali w piątek akcjonariusze banku. Z rady nadzorczej odwołano między innymi byłego szefa Centralnego Biura Antykorupcyjnego Ernesta Bejdę.

Były szef CBA stracił kolejne stanowisko

Były szef CBA stracił kolejne stanowisko

Źródło:
tvn24.pl

W Szpitalu Żeromskiego w Krakowie kamery nagrywały nie tylko obraz, ale też dźwięk - dowiedzieli się dziennikarze TVN24. Podsłuch założony był nielegalnie, bo ustawa dopuszcza jedynie monitoring wizyjny. Władze placówki twierdzą, że nagrywanie miało charakter "opcjonalny" w przypadku zastosowania u pacjenta przymusu bezpośredniego i dźwięk nie był rejestrowany "w sposób stały". Nagrania, do których dotarliśmy, sugerują co innego.

Szpitalne kamery nielegalnie podsłuchiwały personel i pacjentów

Szpitalne kamery nielegalnie podsłuchiwały personel i pacjentów

Źródło:
TVN24, tvn24.pl

Janina Goss jako członkini rady nadzorczej Orlenu w 2023 roku zarobiła 157 tysięcy złotych. Tak wynika ze sprawozdania rocznego płockiego koncernu. Goss to przyjaciółka prezesa Prawa i Sprawiedliwości Jarosława Kaczyńskiego.

Podano zarobki przyjaciółki prezesa PiS w Orlenie

Podano zarobki przyjaciółki prezesa PiS w Orlenie

Źródło:
tvn24.pl

Centra krwiodawstwa apelują o oddawanie krwi przed długim majowym weekendem. Im więcej wolnych dni od pracy, tym większe ryzyko, że tego bezcennego lekarstwa może zabraknąć. Już teraz w niektórych regionach Polski zapasy krwi powoli się kończą. Żeby zachęcić do oddawania krwi, w Białymstoku rozdawano sadzonki, a w Poznaniu krew można było oddać na Dworcu Autobusowym.

Banki krwi apelują przed długim weekendem. "Zapraszamy wszystkich dawców"

Banki krwi apelują przed długim weekendem. "Zapraszamy wszystkich dawców"

Źródło:
Fakty po Południu TVN24
W lesie niegdyś ogrodzonym drutem kolczastym stanęły tablice. Ziemia wciąż do nas przemawia

W lesie niegdyś ogrodzonym drutem kolczastym stanęły tablice. Ziemia wciąż do nas przemawia

Źródło:
tvn24.pl
Premium

"Rada Polskich Mediów stanowczo sprzeciwia się bezprawnym i szkodliwym społecznie działaniom podejmowanym przez Przewodniczącego Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji wobec niezależnych mediów" - brzmi treść uchwały RPM. Sprawa dotyczy decyzji oraz wypowiedzi Macieja Świrskiego wymierzonych w redakcje TVN24, TOK FM.

Rada Polskich Mediów: działalność przewodniczącego KRRiT godzi w wolność słowa

Rada Polskich Mediów: działalność przewodniczącego KRRiT godzi w wolność słowa

Źródło:
tvn24.pl

Stacja informacyjna TVN24, należąca do globalnego koncernu medialnego Warner Bros. Discovery, była najbardziej opiniotwórczym medium w Polsce w marcu 2024 roku - wynika z najnowszego raportu Instytutu Monitorowania Mediów. Na informacje przekazywane na antenie TVN24 powoływano się ponad 4,2 tysiąca razy.

TVN24 liderem rankingu najbardziej opiniotwórczych mediów w Polsce

TVN24 liderem rankingu najbardziej opiniotwórczych mediów w Polsce

Źródło:
tvn24.pl

W Polsce rządzący skazani są na megalomanię. Do takiego wniosku doszedłem, słuchając rozmowy Pawła Kowala z Moniką Olejnik. Kowal przekonywająco opowiadał o swoich rozległych kontaktach zagranicznych. Z opowieści tych wynikało, że jego rozmówcy przypisują nam kluczową rolę w rozgrywającym się na teranie Ukrainy konflikcie Rosja-Zachód. Piszę "konflikt Rosja-Zachód" z rozmysłem - nie żebym chciał pomniejszyć dzielność Ukraińców. Chodzi mi tylko o to, byśmy widzieli świat takim, jakim jest. Przychodzą mi te myśli do głowy, bo w tych dniach minęła 110. rocznica urodzin Jana Karskiego, a to on właśnie w czasie drugiej wojny światowej doszedł do przekonania, że Polacy nie chcą widzieć rzeczywistości takiej, jaką ona jest.

Mikromaniak Jan Karski 

Mikromaniak Jan Karski 

Źródło:
tvn24.pl

Rozmowa na filmowo-sportowym szczycie. Iga Świątek zapytała aktorkę Zendayę o jej rolę w filmie "Challengers". Hollywoodzka gwiazda wcieliła się w nim utalentowaną tenisistkę. Film, za którego dystrybucję w Europie odpowiada Warner Bros. Pictures, od piątku można oglądać w kinach w Polsce.

Sportowe emocje i uczuciowy trójkąt. "Challengers" wchodzi na ekrany kin

Sportowe emocje i uczuciowy trójkąt. "Challengers" wchodzi na ekrany kin

Źródło:
"Fakty po Południu" TVN24

Z okazji jubileuszu Ogólnopolskiego Konkursu Fotografii Reporterskiej - Grand Press Photo internauci mogą wskazać Zdjęcie XX-lecia. Głosować można do 10 maja. Wyboru można dokonać spośród 19 Zdjęć Roku z poprzednich edycji konkursu.

Internauci wybiorą Zdjęcie XX-lecia konkursu Grand Press Photo

Internauci wybiorą Zdjęcie XX-lecia konkursu Grand Press Photo

Źródło:
TVN24