Premier Donald Tusk jeszcze w tym tygodniu spotka się z szefami służb specjalnych m.in. z szefem CBA w związku z informacjami o podszywaniu się przez agentów CBA pod dziennikarzy. - W tym tygodniu przedstawię wnioski z tego płynące - zapowiedział we wtorek.
O podrabianiu przez CBA w latach 2006-09 m.in. dziennikarskich legitymacji napisała piątkowa "Gazeta Wyborcza". Według jej informatora, byłego funkcjonariusza CBA, w ramach tzw. działalności legalizacyjnej Agencji podrabiano m.in. dokumenty używane przez agentów podczas tajnych operacji, np. legitymacje dziennikarskie PAP i Radia Zet.
- Jak tylko będę miał tę informację pogłębioną od szefa CBA i szefów innych służb to oczywiście przedstawię wnioski z tego płynące. To będzie jeszcze na pewno w tym tygodniu - powiedział we wtorek Donald Tusk na konferencji prasowej po posiedzeniu rządu.
"Używanie legitymacji szczególnie wrażliwe"
Dodał, że zdarzenia opisane w mediach miały miejsce przed tym, gdy Wojtunik stanął na czele Biura, o czym szef CBA już publicznie i "dosyć precyzyjnie" poinformował. - Oczywiście odpowiada instytucja, ale tego typu działanie nie było intencją nowego szefa CBA, ale to oczywiście za mało. Będę oczekiwał, po pierwsze, bardzo precyzyjnej informacji, czy dochodziło do nadużyć. Po drugie, czy rzeczywiście bezpieczeństwo państwa i ład prawny wymagają stosowania tego typu metod - powiedział Tusk. - Szczególnie wrażliwą rzeczą wydaje mi się używanie fałszywych legitymacji dziennikarskich, bo (...) jest to albo powinien być to zawód takiego rzeczywistego zaufania społecznego. Źle byłoby, gdyby jakakolwiek służba nadużywała tego typu metod - powiedział Tusk.
- Będę nalegał, żeby tego typu metod nie stosowano, nawet jeśli znajdują one jakieś usprawiedliwienie w przepisach czy uzasadnienie w praktyce. Jeśli są konieczne, to powinny być używane absolutnie w szczególnych sytuacjach - dodał.
Agent donosi do prokuratury
Sprawą domniemanego podrabiania przez agentów CBA legitymacji dziennikarskich w latach 2006-09 mają zająć się prokuratura i sejmowa speckomisja. Przewodniczący tej ostatniej Konstanty Miodowicz (PO) mówił, że będzie wnioskował, aby jeszcze przed świętami informację w sprawie przedstawił szef CBA.
Jak poinformowało Radio Zet, "agent Tomek", czyli Tomasz Kaczmarek zawiadomi Prokuraturę Generalną ws. publikacji "Gazety Wyborczej".
Były agent CBA uważa, że rozmówcy gazety i jej dziennikarze popełnili przestępstwo ujawniając metody pracy operacyjnej Centralnego Biura Śledczego
Autor: nsz/ja / Źródło: PAP, Radio Zet
Źródło zdjęcia głównego: TVN 24