- Dopóki nie wyjaśnimy akcji CBA, polska polityka będzie zatruta - powiedział Donald Tusk w "Kropce nad i". Lider PO stwierdził także, po dzisiejszych wypowiedziach Jarosława Kaczyńskiego, że z psychiką premiera nie jest najlepiej.
Jarosławowi Kaczyńskiemu wiele się ostatnio wydaje. Na przykład że wybudował autostrady - złośliwie skomentował Donald Tusk dzisiejsze stwierdzenie premiera, że na czele PO stoi Roman Giertych.
Premierowi dostało się też w dalszej części rozmowy. - Jeśli premier ogłasza, że układ, który miał być przez PiS ścigany, jest układem z samego serca rządu, to może jutro ogłosi prawdę: że on jest sercem układu. To się nazywa polityczna paranoja. Jesteśmy świadkami upadku rządu, który wyrósł z politycznej paranoi - ocenił lider PO. I dodał: - Chorobliwa wyobraźnia premiera doprowadzi niedługo do tego, że wszyscy poza braćmi Kaczyńskimi i i Zbigniewem Ziobrą staną się częścią przestępczego frontu.
Według Tuska żarty w polskiej polityce się skończyły, a zeznania Kaczmarka wskazują na poważne nieprawidłowości. Nie będzie jednak dążył do wyjaśnienia akcji CBA w tej kadencji Sejmu. - Jestem przekonany, że dopóki nie wyjaśnimy akcji CBA polska polityka będzie zatruta. Jednak nie będzie komisji, póki PiS jej nie zechce - wyjaśnił swoje stanowisko. A PiS nie chce komisji śledczych.
- We wtorek zapoznam się z kolejnymi zeznaniami, ale to nie zmieni kalendarza wyborczego - zapewnia Tusk. PO chce październikowych wyborów. Jej lider nie wyobraża sobie, by SLD - którego głosów brakuje do samorozwiązania Sejmu - zagłosował przeciw.
Lider Platformy zapewnił też, że będzie dążył do samodzielnych rządów PO po wyborach. Zapewniał, że nie jest to niemożliwe. Nie wykluczył, że listy PO zaliczą "byli ministrowie PiS, którzy chcą naprawić krzywdy" i "dla nich PO jest otwarta".
Źródło: TVN24, PAP
Źródło zdjęcia głównego: TVN24