- Każdego dnia będziemy przypominać Polakom, jak rządy PiS skończyły się w tak ważnych sprawach jak służba zdrowia, ceny produktów, nie wspominając o obiecanych autostradach czy milionach mieszkań - mówił o strategii swej partii na wybory Donald Tusk.
Lider PO stwierdził, że walka w kampanii wyborczej będzie ciężka. - Te wybory nie będą łatwe. Jesteśmy pod wrażeniem wahań opinii publicznej. Do ostatniej godziny będzie trzeba wykazać wielkie starania o głos każdego Polaka. A dzisiejsze sondaże muszą być ostrzeżeniem dla tych, którzy myśleli, że Kaczyńscy skompromitują się sami - powiedział Donald Tusk. Dodał, że kampania PO będzie się opierać na informowaniu dlaczego ten rząd jest zły dla Polski. - Informowaliśmy o tym od początku, tylko nasze ostrzeżenia, co do Giertycha, Leppera, Kaczmarka czy Kornatowskiego były dwa lata temu bagatelizowane - stwierdził Tusk. - Ten rząd przyniósł więcej wstydu niż korzyści - dodał.
Nie będzie układu z premierem
Donald Tusk powiedział, że jego partia zagłosuje za każdym wnioskiem o rozwiązanie Sejmu. - Nie będzie żadnych układów z premierem Kaczyńskim, co do drugiego kroku - stwierdził lider PO. - Niech Jarosław Kaczyński najpierw powie, co się dzieje z naszymi wnioskami np. o komisje śledcze.
Pełna mobilizacja
Według Tuska, Platforma musi zmobilizować wszystkich tych, którzy są przekonani, co do szkodliwości rządów Prawa i Sprawiedliwości, ale niekoniecznie chcą iść do urn. - Nie dysponujemy mediami publicznymi, ani aparatem władzy. Nie chcemy tych środków używać - powiedział. I dodał, że dziś sytuacja jest czarno-biała i wniosek jest jeden: Polsce potrzebny jest nowy rząd. - Mnie nie jest do śmiechu, kiedy widzę ostatnie miesiące władzy PiS. My nie chcemy uczestniczyć w pyskówkach politycznych, ale przekonywać wyborców - w ten sposób Tusk odniósł się do słów posłów PiS, którzy obawiali się brutalnej kampanii PO. - To my będziemy strażnikami reguł tej kampanii - uznał lider Platformy Obywatelskiej.
Trafił swój na swego
Tusk ocenił ponadto, że "nie bez powodu tacy ludzie, jak Netzel, czy Kaczmarek znaleźli się w rządzie". - Jeszcze niedawno ci ludzie stali ramię w ramię np. w sprawie afery billbordowej - zaznaczał Tusk. - To są ludzie, którzy razem z Jarosławem Kaczyńskim ten czarny scenariusz realizowali. My od początku przed nimi ostrzegaliśmy - przekonywał.
Źródło: TVN24, PAP
Źródło zdjęcia głównego: TVN24