Trzyosobowa rodzina, w tym chłopczyk w wieku dwóch lat, zginęła w wypadku drogowym w Morawcach (Łódzkie) na krajowej "jedynce". W golfa, którym podróżowali, uderzyła ciężarówka.
Oprócz dziecka ofiarami są 31-letni ojciec chłopczyka i jego 30-letnia matka.
Według policji, kierujący skodą felicja 59-letni mieszkaniec Włocławka z nieustalonych przyczyn zjechał na lewą stronę jezdni, gdzie uderzył w ciężarówkę marki daf.
Kierowca ciężarówki, 42-letni mieszkaniec Śląska, odbił w bok zjeżdżając na pobocze. - Nie był w stanie opanować samochodu, ten przechylił się o 180 stopni i uderzył naczepą w jadącego gofla, którym jechała rodzina - mówi Radosław Gwizd z Komendy wojewódzkiej Policji w Łodzi.
Auto zostało zmiażdżone i zepchnięte do rowu. Kierowca i pasażerowie zginęli na miejscu. Kierowcy dafa i skody trafili do kutnowskiego szpitala. Sprawca wypadku (kierowca skody) był trzeźwy.
Ciężarówka, która uderzyła w golfa, przewoziła bydło. W wyniku wypadku kilka zwierząt padło.
Źródło: TVN24, PAP
Źródło zdjęcia głównego: TVN24