Trzy tajemnicze zgony w miejscowości Pionki na Mazowszu. Na klatce jednego z bloków znaleziono ciało mężczyzny, a po kilku godzinach w innym bloku zwłoki starszej kobiety i jej wnuka. Policja nie łączy tych spraw.
Kilka minut po 7 rano policja w Radomiu dostała zgłoszenie, że na klatce schodowej jednego z bloków znaleziono zwłoki mężczyzny.
- Po przybyciu na miejsce policjanci ustalili, że jest to 48-letni mieszkaniec Pionek. Niestety mężczyzna nie żył - powiedział mł. asp. Rafał Sułecki z KWP w Radomiu.
Na razie nie są znane przyczyny jego zgonu.
Babcia i wnuczek
Po kilku godzinach policjanci zostali ponownie wezwani do innego bloku w tej samej miejscowości. Sąsiedzi byli zaniepokojeni brakiem kontaktu ze starszą sąsiadką i zaalarmowali służby. Do wnętrza mieszkania kobiety weszli strażacy i odkryli w środku zwłoki dwóch osób: 84-letniej kobiety i opikującego się nią 34-letniego wnuczka.
Jako przyczynę zgonu wstępnie wykluczono zatrucie tlenkiem węgla.
Policja i porkuratura wyjaśniają okoliczności zdarzeń. Nie łączą jednak obu spraw.
Autor: pk//bgr / Źródło: tvn24
Źródło zdjęcia głównego: tvn24