U trzech osób przebywających w szpitalu w Przemyślu stwierdzono wirusa A/H1N1. Czwarty pacjent ma inną infekcję grypopodobną.
- Wirusa grypy A/H1N1 stwierdzono u 11-letniego chłopca, 29-letniego i 44-letniego mężczyzny - powiedziała TVN24 ordynator oddziału zakaźnego przemyskiego szpitala Danuta Malcher-Bober. Dodała, że chłopiec i 44-letni mężczyzna byli ostatnio na Ukrainie. U czwartego pacjenta, który trafił do szpitala z objawami grypy - 17-latka - nie stwierdzono wirusa A/H1N1.
Na oddziałach zakaźnych w trzech szpitalach Podkarpacia przebywa sześć osób z objawami grypopodobnymi.
W szpitalu w Łańcucie na obserwacji od piątku leży młody mężczyzna z Ukrainy. Z kolei od czwartku do poniedziałku rano na oddział zakaźny szpitala w Przemyślu zgłosiły się cztery osoby. W niedzielę do szpitala w Jarosławiu zgłosił się mężczyzna, który wrócił z Ukrainy. Wszystkie te osoby w ostatnim czasie przebywały na Ukrainie lub miały kontakt z obywatelami tego kraju.
Ukraina walczy z wirusem
Sytuacja na Ukrainie jest coraz bardziej niepokojąca. W związku z rozprzestrzeniającym się wirusem i dużą liczbą zgonów w całym kraju odwołano zajęcia w placówkach oświatowych. W 9 obwodach wprowadzono kwarantannę. W całym kraju odnotowano kilkadziesiąt przypadków śmiertelnych (wystąpił u nich wirus A/H1N1), a chorych na grypę jest ponad 255 tys. osób.
Coraz więcej zachorowań na świńską grypę dociera z Ukrainy do Polski. W związku z podejrzeniem wirusa, zamknięto m.in. Instytut Ukrainistyki na Uniwersytecie Warszawskim, którego kilkoro studentów wróciło niedawno od wschodniego sąsiada.
Obecnie w Polsce odnotowano 183 przypadki zakażenia wirusem A/H1N1. Na grypę chorych jest ponad 10 tys. osób. - czytaj
Źródło: TVN24, tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: TVN24/fot. EPA