Od czasu, kiedy Polska jest w UE, wszystkie polskie sądy mogą zwrócić się o wykładnię do Trybunału Sprawiedliwości w Strasburgu. Prezydent Lech Kaczyński uważa jednak, że w niektórych przypadkach narusza to konstytucyjną gwarancję rozpatrzenia sprawy "bez nieuzasadnionej zwłoki". W środę zbierze się Trybunał Konstytucyjny w pełnym składzie - 15 sędziów, by rozpoznać wniosek prezydenta.
W Unii Europejskiej wszystkie sądy, na podstawie Traktatu ustanawiającego Wspólnotę Europejską, mają prawo zwrócić się do Trybunału z pytaniem prawnym o wykładnię przepisu prawa wspólnotowego z obszaru I filaru UE (integracja gospodarcza i społeczna).
Poza tą procedurą główną istnieje procedura fakultatywna, określona w Traktacie o Unii Europejskiej, dotycząca III filaru UE (współpraca policyjna i sądowa w sprawach karnych), która jest ograniczona.
"Niezgodne z przepisami konstytucji"
I to właśnie o to ostatnie zagadnienie chodzi prezydentowi. Według Lecha Kaczyńskiego, umożliwienie wszystkim polskim sądom, w tym sądom orzekającym w pierwszej instancji, zwracania się do Trybunału Sprawiedliwości o orzeczenie w tzw. trybie prejudycjalnym (niespornym) o ważności i wykładni wskazanych w Traktacie aktów z tego zakresu tematycznego, jest niezgodne z Konstytucją RP. A dokładniej z przepisem gwarantującym każdemu prawo do rozpatrzenia sprawy bez nieuzasadnionej zwłoki.
Zwłoka byłaby na pewno - średni czas rozpoznania przez Trybunał Sprawiedliwości pytania prawnego w trybie prejudycjalnym wynosi obecnie około 20 miesięcy.
Rozpoczęcie rozprawy Trybunału planowane jest na godz. 10. Rozprawie będzie przewodniczyć Prezes TK Bohdan Zdziennicki, sędzią-sprawozdawcą będzie Sędzia TK Stanisław Biernat.
Źródło: PAP