Trybunał Konstytucyjny uznał, że niektóre zapisy Traktatu o Unii Europejskiej, o które pytał premier Mateusz Morawiecki, są niezgodne z polską konstytucją. Decyzję Trybunału skomentował prezes Stowarzyszenia Sędziów Polskich Iustitia Krystian Markiewicz. Stowarzyszenie oprócz tego zaapelowało w czwartek w sprawie wykonania orzeczeń trybunałów europejskich i systemu powołań sędziowskich.
Trybunał Konstytucyjny w pełnym składzie, pod przewodnictwem prezes Julii Przyłębskiej, kontynuował w czwartek rozprawę zainicjowaną wnioskiem premiera Mateusza Morawieckiego z końca marca, dotyczącym zgodności z konstytucją niektórych z przepisów Traktatu o Unii Europejskiej.
Zarzuty zawarte w liczącym blisko 130 stron wniosku premiera, sprowadzają się między innymi do pytania o zgodność z polską konstytucją zasady pierwszeństwa prawa Unii Europejskiej oraz zasady lojalnej współpracy Unii i państw członkowskich. W czwartek TK uznał, że część przepisów unijnych, o które pytał szef rządu, jest niezgodna z konstytucją.
Szef Iustitii Krystian Markiewicz komentuje wyrok Trybunału Konstytucyjnego
- Zgodnie z wyrokiem Europejskiego Trybunału Praw Człowieka ten trybunał nie jest w stanie wydać ważnego orzeczenia w tym składzie i w związku z tym to orzeczenie nie ma mocy wiążącej. Wierzę, że polscy sędziowie, polskie sądy tak do tego podejdą i będą cały czas respektowały wyroki Europejskiego Trybunału Praw Człowieka oraz Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej – powiedział prezes Stowarzyszenia Sędziów Polskich Iustitia Krystian Markiewicz.
- To jest nasz obowiązek, jako polskich sędziów, by te wyroki respektować i respektować wartości Unii Europejskiej. Gdybyśmy chcieli wykonywać tę wypowiedź, która dzisiaj miała miejsce w Trybunale Konstytucyjnym, to bylibyśmy trzecią i ostatnią władzą, która powiedziałaby: "tak, zgadzamy się na polexit", a polscy sędziowie mówią "nie" takim działaniom, opowiadają się za tym żebyśmy funkcjonowali w ramach wspólnoty wartości jaką jest Unia Europejska – dodał.
Do wyroku Trybunału Konstytucyjnego w sprawie wyższości prawa unijnego nad krajowym złożono dwa zdania odrębne. Jedno z nich zgłosił sędzia TK Piotr Pszczółkowski.
- Powiedział, że nie można selektywnie podchodzić do Konstytucji, do zasad, nie można jedynie patrzeć na tę nadrzedność, zapominając o tym, że ta sama Konstytucja opowiada o zobowiązaniu naszego państwa do przestrzegania tych traktatów, które samo podpisało – skomentował Krystian Markiewicz.
Komisja Europejska wydała komunikat, w którym podkreśliła, że szczegółowo przeanalizuje orzeczenie TK i zdecyduje o dalszych krokach. Zapowiedziała przy tym, że "nie zawaha się skorzystać z uprawnień przysługujących jej na mocy traktatów w celu ochrony jednolitego stosowania i integralności prawa Unii".
Krystian Markiewicz wątpi, że orzeczenie Trybunału Konstytucyjnego "w jakikolwiek sposób wpłynie na orzeczenia Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej". - Trybunał Sprawiedliwości będzie dalej robił to, do czego jest zobowiązany na mocy traktatów unijnych i nie wątpię, że będą kolejne orzeczenia takie jak wczoraj, gdzie trybunał stanie na straży wartości, niezależności sądów, niezawisłości sędziów – dodał.
Iustitia apeluje ws. nominacji sędziowskich przy udziale nowej KRS
Sędziowie zrzeszeni w Stowarzyszeniu Sędziów Polskich Iustitia zaapelowali w czwartek w sprawie wykonania orzeczeń trybunałów europejskich i systemu powołań sędziowskich. Podkreślili, że Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej potwierdził w czwartek po raz kolejny, że nominacje sędziowskie "dokonane przy udziale upolitycznionej Krajowej Rady Sądownictwa mogą być dotknięte wadami uniemożliwiającymi uznanie osób powołanych w tym trybie za niezależny i niezawisły sąd".
"Ta sytuacja wymaga natychmiastowej naprawy, zarówno poprzez wstrzymanie wydawania kolejnych orzeczeń przez osoby wadliwie powołane na stanowiska sędziowskie, jak również poprzez podjęcie bezzwłocznych działań ustawodawczych w celu powołania nowej Krajowej Rady Sądownictwa w zgodzie z polską Konstytucją i traktatami europejskimi" – oświadczono na stronie internetowej Stowarzyszenia.
"Trzecia władza stoi dziś w obliczu niezwykle trudnej próby uczciwości zawodowej i odpowiedzialności za dobro wszystkich obywateli, którzy powierzają nam swoje sprawy" – oceniono.
Źródło: TVN24