Tomasz Siemoniak o sprawie Jana Malickiego: nic nie wskazuje na to, że doszło do pobicia

Źródło:
WP, tvn24.pl, TVN24
Rzecznik prokuratury Piotr Skiba o pobiciu Malickiego
Rzecznik prokuratury Piotr Skiba o pobiciu MalickiegoTVN24
wideo 2/4
Rzecznik prokuratury Piotr Skiba o pobiciu MalickiegoTVN24

Dyrektor Studium Europy Wschodniej Jan Malicki twierdzi, że w grudniu ubiegłego roku został pobity w warszawskim parku Kazimierzowskim. Według ustaleń Klaudii Ziółkowskiej, dziennikarki tvn24.pl nie ma na to dowodów. Sprawę komentował w środę minister spraw wewnętrznych i administracji Tomasz Siemoniak. Oświadczenie opublikował również Malicki.

Jan Malicki, dyrektor Studium Europy Wschodniej, twierdzi, że w grudniu został pobity przez nieznanych sprawców w warszawskim parku Kazimierzowskim. Miał zostać uderzony w głowę i trafić do szpitala. Policja od ponad miesiąca bada sprawę, ale do tej pory nie znalazła dowodu, który by to potwierdzał - wynika z nieoficjalnych ustaleń tvn24.pl.

Dziennikarka tvn24.pl Klaudia Ziółkowska dotarła między innymi do nagrań z pięciu różnych kamer (publicznych i prywatnych), dokumentów oraz do źródeł osobowych.

CZYTAJ O SPRAWIE: Pobicie Jana Malickiego. Są wątpliwości

Jan Malicki w Sejmie dwa tygodnie po zdarzeniu. Na zdjęciu z Jarosławem Sellinem, posłem PiSMarcin Obara / PAP

- Nie chcę tutaj jakichś wyroków ferować, niech internauci, widzowie ocenią, zapoznają się z tymi informacjami, które są w przestrzeni publicznej, ze stanowiskiem policji. Uważam, że tutaj potrzeba pewnej delikatności w tej sytuacji, a każdy sobie wyrobi zdanie, co się zdarzyło - powiedział w środę, pytany o tę sprawę Tomasz Siemoniak, minister spraw wewnętrznych. Ocenił jednak, że "nic na to nie wskazuje", aby miało dojść do pobicia Jana Malickiego. 

- Od samego początku, od pierwszej minuty, gdy się dowiedziałem o sprawie, powiedziałem, że to jest sprawa priorytetowa, że chodzi o potencjalnie bardzo groźne zdarzenie, być może z udziałem jakichś obcych państw, obcych sił, więc ta sprawa została bardzo dobrze zbadana - powiedział. - Policja działała w tej sprawie odpowiednio, natomiast nigdy nie jest tak, że jest sto procent pewności w każdej sprawie - dodał.

Kamery zarejestrowały ostatnie minuty przed zdarzeniem
Kamery zarejestrowały ostatnie minuty przed zdarzeniem tvn24.pl

Zdaniem Siemoniaka ostatnie informacje w sprawie "odpowiadają prawdzie i bardzo trudno jest konfrontować fakty i dowody - te przynajmniej, które są nam dostępne - z pewnymi ocenami, opiniami, które nie mają potwierdzenia w faktach i dowodach". - Z szacunku dla pana profesora Malickiego uważam, że nie powinienem tego jakoś specjalnie dłużej komentować - podsumował.

Sprawa Jana Malickiego. Prokurator o dominującej wersji

- Zostało zgromadzonego bardzo dużo materiału dowodowego: z zeznań świadków i z monitoringu, który został zabezpieczony i był sukcesywnie analizowany. Mamy różne wersje śledcze odnośnie tego zdarzenia. Natomiast nie będę ukrywał, że dominująca na tym etapie jest taka, iż do tego zdarzenia i do skutków w postaci uszkodzeń ciała nie doszło w wyniku działania osób trzecich - powiedział rzecznik Prokuratury Okręgowej w Warszawie pro. Piotr Skiba w rozmowie z TVN24.

Jan Malicki wchodzi do parkutvn24.pl

- Oczywiście planujemy jeszcze przesłuchanie pokrzywdzonego celem wyjaśnienia istotnych okoliczności, które pojawiły się w ostatnich dniach, między innymi wynikających z opinii biegłego z zakładu medycyny sądowej - mówił prokurator. - Jesteśmy już coraz bliżej końca tej sprawy i musimy jeszcze przeprowadzić jedno przesłuchanie osoby chyba najbardziej zainteresowanej, czyli samego pokrzywdzonego - dodał.

Oświadczenie Malickiego

Na stronie internetowej Studium Europy Wschodniej opublikowano w środę oświadczenie Malickiego.

"We wszystkich wypowiedziach jednoznacznie podkreślałem, że nie pamiętam przebiegu samego zdarzenia, które miało miejsce 19 grudnia w Parku Kazimierzowskim. Dlatego też byłem wstrzemięźliwy w formułowaniu hipotez, używając spójnika warunkowego 'jeśli…' - zarówno w mediach, jak i w rozmowach z pracownikami szpitala oraz policją" - napisał.

"Pamiętam natomiast rozmowę z dwoma mężczyznami ubranymi w mundury przypominające policyjne, którzy zapytali mnie: 'Jak pan nazywa się?'. Analiza całego przebiegu wydarzeń wskazuje, że rozmowa ta miała miejsce około godziny 22:18." - dodał.

W jednym z punktów oświadczenia podziękował osobom, które udzieliły mu pomocy i wezwały pogotowie.

Według niego, "badania szpitalne i obdukcja wykazały następujące obrażenia: 'podwójna rana tłuczona skóry głowy w okolicy ciemieniowo-potylicznej, pęknięcie kości czaszki, dwa krwiaki wewnętrzne oraz wstrząśnienie mózgu'".

"Moje oświadczenia oraz komentarze dotyczące całego wydarzenia były formułowane zgodnie z moją pamięcią oraz intencją dokładnego przedstawienia faktów, podobnie jak składane przeze mnie zeznania protokołowane przez policję" - napisał też.

Kim jest Jan Malicki

Jan Malicki jest dyrektorem i współzałożycielem Studium Europy Wschodniej, działającego przy Uniwersytecie Warszawskim. Jak podano na stronie internetowej Uniwersytetu Warszawskiego, jest on również koordynatorem rządowych programów stypendialnych dla Wschodu i dyrektorem Programu Stypendialnego Rządu RP im. Konstantego Kalinowskiego. Pełni też funkcję wiceprzewodniczącego Konsorcjum Uniwersytetów Ukraińskich i Uniwersytetu Warszawskiego oraz przewodniczącego polskiej części "Polsko-Ukraińskiego Forum Partnerstwa" przy Ministerstwie Spraw Zagranicznych.

Zajmuje się naukowo historią badań sowietologicznych i wschodnich, procesami przemian w Europie Wschodniej, ich tłem, a także problemami narodowościowymi regionu. Jan Malicki ukończył studia historyczne na Uniwersytecie Warszawskim, następnie uzupełniające studia historii sztuki i filologii klasycznej UW, a potem obronił doktorat u prof. Aleksandra Gieysztora.

W latach 1980-89 był m.in. członkiem pierwszej redakcji, później redaktorem podziemnego czasopisma "Obóz" oraz założycielem podziemnego Instytutu Europy Wschodniej (1983-85).

Autorka/Autor:mart/kab

Źródło: WP, tvn24.pl, TVN24

Źródło zdjęcia głównego: Vladyslav Musiienko/PAP

Pozostałe wiadomości

Łukasz Mejza usłyszał zarzuty dotyczące nieprawidłowości w jego oświadczeniach majątkowych.

Łukasz Mejza usłyszał prokuratorskie zarzuty

Łukasz Mejza usłyszał prokuratorskie zarzuty

Źródło:
tvn24.pl

Ciało młodej kobiety znaleziono w windzie jednego z bloków na krakowskiej Olszy. Policja pod nadzorem prokuratury wyjaśnia okoliczności jej śmierci.

Ciało młodej kobiety w windzie

Ciało młodej kobiety w windzie

Źródło:
tvn24.pl

Przekroczył prędkość, złamał zakaz wyprzedzania i przejechał przez wysepkę. W Nakle nad Notecią kierowca rażąco zignorował przepisy ruchu drogowego. Policja ustala jego tożsamość. Kierującemu grozi do trzydziestu tysięcy złotych grzywny.

Grozi mu 30 tysięcy złotych grzywny. "To niewiarygodny brak kultury". Nagranie

Grozi mu 30 tysięcy złotych grzywny. "To niewiarygodny brak kultury". Nagranie

Źródło:
tvn24.pl
"Lady Tyson" uwięziona w czterech ścianach. "Chciałabym pójść z córką na spacer"

"Lady Tyson" uwięziona w czterech ścianach. "Chciałabym pójść z córką na spacer"

Źródło:
tvn24.pl
Premium

W rumuńskim okręgu Tulcza został ogłoszony alarm powietrzny w związku z atakiem rosyjskich dronów na Ukrainę - poinformował resort obrony w Bukareszcie. Alert został odwołany po 90 minutach. Siły rumuńskie podrywały też myśliwce.

Alarm w Rumunii, poderwane myśliwce. Rosjanie zaatakowali przy granicy

Alarm w Rumunii, poderwane myśliwce. Rosjanie zaatakowali przy granicy

Źródło:
RBK-Ukraina, Ukraińska Prawda, tvn24

24-letni mężczyzna został zatrzymany w związku ze śmiercią 80-latki, której ciało znaleziono w domu w Łodzi. Ofiara to babcia zatrzymanego mężczyzny. Jak informuje rzecznik łódzkiej prokuratury, kobieta miała rany kłute na klatce piersiowej i przedramieniu. Według wstępnych ustaleń prokuratury, 24-latek zaatakował swoją babcię, bo "zwróciła mu uwagę, że za głośno oglądał jakąś treść na laptopie".

Zamordowana 80-latka. Zwróciła wnukowi uwagę, że za głośno słucha laptopa

Zamordowana 80-latka. Zwróciła wnukowi uwagę, że za głośno słucha laptopa

Aktualizacja:
Źródło:
tvn24.pl

1 lutego 2025 roku wchodzą w życie nowe przepisy wprowadzające wolne od pracy 24 grudnia w Wigilię Bożego Narodzenia. Zmiany dotyczą także kolejnej niedzieli bez zakazu handlu.

Nowy dzień wolny od pracy i zmiany w handlu

Nowy dzień wolny od pracy i zmiany w handlu

Źródło:
tvn24.pl, PAP

Rozmowy rosyjskich urzędników wysokiego szczebla, którzy po raz pierwszy odwiedzili Syrię po obaleniu sojusznika Moskwy Baszara al-Asada, z nowymi władzami w Damaszku trwały trzy godziny. Ich głównym celem było utrzymanie przez Rosję dwóch kluczowych baz wojskowych. Negocjacje się nie udały. Rosyjska sekcja BBC analizuje, co poszło nie tak.

Trzy godziny rozmów, rosyjska delegacja wróciła z niczym. Co poszło nie tak

Trzy godziny rozmów, rosyjska delegacja wróciła z niczym. Co poszło nie tak

Źródło:
BBC, Interfax, Kommiersant, tvn24.pl

Pijany 65-latek zaatakował ratowników medycznych na SOR-ze w Gorzowie Wielkopolskim (woj. lubuskie). Wezwani na miejsce policjanci zbadali mężczyznę alkomatem. Badanie wykazało, że miał 2,6 promila alkoholu w organizmie. Rzecznik prasowy szpitala wyjaśnił, że nie była to pierwsza taka sytuacja z jego udziałem. Mężczyzna usłyszał już zarzuty.

Pijany 65-latek zaatakował ratowniczkę. Zasłoniła się łóżkiem

Pijany 65-latek zaatakował ratowniczkę. Zasłoniła się łóżkiem

Źródło:
tvn24.pl, TVN24

W Pakistanie mężczyzna zabił swoją 15-letnią córkę za - jego zdaniem - "niestosowne treści", jakie publikowała ona na TikToku. Anwar ul-Haq wraz z nastolatką i całą rodziną niedawno wrócili do Pakistanu ze Stanów Zjednoczonych, gdzie mieszkali 25 lat.

Ojciec zabił córkę za jej "niestosowne" filmiki na TikToku

Ojciec zabił córkę za jej "niestosowne" filmiki na TikToku

Źródło:
ABC News

Toyota Motor sprzedała 10,8 milionów aut w 2024 roku. To najchętniej wybierana marka na świecie piąty rok z rzędu - przekazała Agencja Reutera.

Auta tego producenta sprzedają się najlepiej

Auta tego producenta sprzedają się najlepiej

Źródło:
Reuters

Nie milkną echa skandalicznej sytuacji w Zespole Szkół Technicznych w Kolbuszowej (woj. podkarpackie). Doszło tam do bójki pomiędzy nauczycielem a uczniem. Filmy ze zdarzenia trafiły do sieci. Policja - na wniosek dyrektorki szkoły - wszczęła w tej sprawie czynności wyjaśniające, które dotyczą naruszenia nietykalności cielesnej ucznia. W szkole trwa kontrola kuratorium.

Bójka między nauczycielem a uczniem. Kontrola kuratorium i zawiadomienie

Bójka między nauczycielem a uczniem. Kontrola kuratorium i zawiadomienie

Źródło:
tvn24.pl, TVN24

Na opublikowanym przez CNN nagraniu z Waszyngtonu słychać rozmowy kontrolerów ruchu lotniczego i innego pilota. Tuż przed zderzeniem kontroler wywoływał załogę wojskowego śmigłowca, by ostrzec przed zbliżaniem się do samolotu pasażerskiego. - Wypadek, wypadek, wypadek, to jest alarm 3 - woła chwilę później. - Wieża, widzieliście to? - pyta pilot innego samolotu.

"Wieża, widzieliście to?". Nagranie rozmowy kontrolerów z momentu katastrofy

"Wieża, widzieliście to?". Nagranie rozmowy kontrolerów z momentu katastrofy

Źródło:
CNN, Reuters, TVN24

Poszukiwania ofiar katastrofy w lodowatych wodach Potomaku w Waszyngtonie przypomniały podobne sceny sprzed 43 lat, które rozgrywały się zaledwie kilka kilometrów dalej. Był również styczeń, gdy samolot pasażerski wpadł do tej samej rzeki.

"Ludzie krzyczeli, potem zrobiło się bardzo cicho". 43 lata temu w tym miejscu doszło do innej katastrofy

"Ludzie krzyczeli, potem zrobiło się bardzo cicho". 43 lata temu w tym miejscu doszło do innej katastrofy

Źródło:
NBC Washington, CNN, tvn24.pl

Lider Naddniestrza poinformował, że zapasy gazu w separatystycznym regionie Mołdawii są "bliskie zera". Jak podały lokalne media, Kiszyniów i Tyraspol nie mogą dojść do porozumienia w sprawie unijnych środków na rozwiązanie kryzysu energetycznego.

Kryzys się pogłębia. "Nasze zapasy są bliskie zera"

Kryzys się pogłębia. "Nasze zapasy są bliskie zera"

Źródło:
PAP

Zderzenie samolotu pasażerskiego i wojskowego śmigłowca uwypukliło problemy związane z zatłoczoną przestrzenią powietrzną dzieloną przez maszyny cywilne i wojskowe - pisze agencja Reutera. W ostatnich latach rosły obawy w związku z bezpieczeństwem na amerykańskich lotniskach.

Media po katastrofie: problemy było widać wcześniej. "W Europie nie do pomyślenia"

Media po katastrofie: problemy było widać wcześniej. "W Europie nie do pomyślenia"

Źródło:
Reuters, CNN, The New York Times, tvn24.pl

Prowadzone jest śledztwo przeciwko pułkownikowi rezerwy Krzysztofowi G. podejrzanemu o przekroczenie swoich uprawnień w związku z niewłaściwym przetwarzaniem i posiadaniem informacji niejawnych o istotnym znaczeniu dla bezpieczeństwa Polski - poinformowała w komunikacie Prokuratura Okręgowa w Warszawie. Zarzuty to efekt tak zwanej afery mailowej z czasów rządów PiS.

Jest śledztwo wobec pułkownika G. To pokłosie afery mailowej 

Jest śledztwo wobec pułkownika G. To pokłosie afery mailowej 

Źródło:
tvn24.pl

Proboszcz parafii w Łubowicach pod Raciborzem (Śląskie) na początku zaprzeczał. Ostatecznie przyznał, że kłamał i to jego zdjęcia były zamieszczone na jednym z portali randkowych. Co zauważyli wcześniej wierni i zgłosili biskupowi. Proboszcz zrezygnował ze swojej funkcji. O jego dalszym losie zadecyduje sąd diecezjalny.

Proboszcz miał konto na portalu randkowym. Zareagowali wierni

Proboszcz miał konto na portalu randkowym. Zareagowali wierni

Źródło:
tvn24.pl

Cztery pojazdy: dwa auta ciężarowe, samochód dostawczy i osobówka zderzyły się na trasie S8. Kierowcy jadący w kierunku Białegostoku utknęli w korku, który ciągnie się na kilka kilometrów od węzła Prymasa Tysiąclecia do Bemowa.

Osobówka zgnieciona między dwoma pojazdami. Utrudnienia na trasie S8

Osobówka zgnieciona między dwoma pojazdami. Utrudnienia na trasie S8

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W stolicy USA, Waszyngtonie, doszło do katastrofy lotniczej. Samolot pasażerski linii American Airlines zderzył się z wojskowym śmigłowcem Black Hawk i spadł do rzeki Potomak obok lotniska Ronalda Reagana - podała Federalna Administracja Lotnictwa. Według senatora Teda Cruza, szefa komisji transportu w Senacie USA, są ofiary śmiertelne.

Samolot zderzył się ze śmigłowcem i wpadł do rzeki w Waszyngtonie

Samolot zderzył się ze śmigłowcem i wpadł do rzeki w Waszyngtonie

Aktualizacja:
Źródło:
Reuters, PAP, BBC, tvn24.pl

Samolot pasażerski linii American Airlines zderzył się z wojskowym śmigłowcem Black Hawk i spadł do rzeki Potomak w stolicy USA, Waszyngtonie, obok lotniska Ronalda Reagana - podała Federalna Administracja Lotnictwa. Amerykańska stacja CNN opublikowała nagranie, na którym widać moment zderzenia maszyn w powietrzu.

Moment katastrofy w Waszyngtonie. Publikują nagranie

Moment katastrofy w Waszyngtonie. Publikują nagranie

Źródło:
CNN

Produkt Krajowy Brutto (PKB) Polski wzrósł w 2024 roku o 2,9 procent w porównaniu z 2023 rokiem - podał we wstępnym szacunku Główny Urząd Statystyczny (GUS). Dodał, że w 2023 roku PKB wzrósł o 0,1 procent.

PKB Polski. Najnowsze dane GUS

PKB Polski. Najnowsze dane GUS

Źródło:
PAP, tvn24.pl
Biznesmen związany z białoruskim reżimem znika z rady, ale nie z salonów. "Nie znam szczegółów, jestem zabieganą osobą"

Biznesmen związany z białoruskim reżimem znika z rady, ale nie z salonów. "Nie znam szczegółów, jestem zabieganą osobą"

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Były prezydent Stanów Zjednoczonych Barack Obama będzie mówcą Impact’25, najważniejszego wydarzenia gospodarczego w Europie Środkowo-Wschodniej, które odbędzie się 14-15 maja w Poznaniu. 44. prezydent Stanów Zjednoczonych weźmie udział w moderowanej dyskusji na żywo podczas 10. jubileuszowej edycji wydarzenia 15 maja tego roku.

Prezydent Barack Obama wystąpi na żywo podczas Impact'25 w Poznaniu

Prezydent Barack Obama wystąpi na żywo podczas Impact'25 w Poznaniu

Źródło:
tvn24

Wprowadzenie opłaty za wjazd samochodem na nowojorski Manhattan ograniczyło ruch o milion pojazdów. Dzięki temu czas podroży skrócił się o nawet 30 procent.

Jedna decyzja, milion aut mniej

Jedna decyzja, milion aut mniej

Źródło:
PAP

Totalitarne pranie mózgów Koreańczyków z Północy w połączeniu z rosyjskim lekceważeniem życia - to skutkuje ich ogromnymi stratami w rosyjskim obwodzie kurskim. Ukraińcy, którzy od miesięcy prowadzą działania na małym fragmencie rosyjskiego terytorium, muszą odpierać kolejne szturmy żołnierzy Kima - rzadko udaje się schwytać jeńców żywcem. Chociaż Koreańczycy nie za dobrze radzą sobie z atakami dronów i mają braki w podstawowym wyposażeniu, to nawet ukraińscy żołnierze sił specjalnych muszą przyznać, że są fizycznie sprawni i potrafią całkiem dobrze strzelać.

"Młodzi i odporni", ale zindoktrynowani przez reżim. Żołnierze Kima "przygotowani tylko na realia lat 80."

"Młodzi i odporni", ale zindoktrynowani przez reżim. Żołnierze Kima "przygotowani tylko na realia lat 80."

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS

W razie braku dojścia do porozumienia WOŚP z TV Republika sieć handlowa Lidl zaprzestanie dalszych emisji spotów reklamowych w stacji - poinformowała dyrektorka do spraw korporacyjnych i społecznej odpowiedzialności biznesu Lidl Polska Aleksandra Robaszkiewicz. Firma Oleofarm przekazała, że rezygnuje z emisji reklam w TV Republika.

Kolejna firma reaguje po oświadczeniu Owsiaka

Kolejna firma reaguje po oświadczeniu Owsiaka

Aktualizacja:
Źródło:
PAP
Fundacja wspierająca Telewizję Republika i "Gazetę Polską" ma zwrócić miliony do budżetu

Fundacja wspierająca Telewizję Republika i "Gazetę Polską" ma zwrócić miliony do budżetu

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Publiczne pieniądze wykorzystane do partyjnych celów. Za rządów Zjednoczonej Prawicy miliony złotych z instytucji państwa i państwowych spółek trafiały do Telewizji Republika. To stacja, która sama siebie określa jako niezależną, ale uprawia polityczną propagandę Prawa i Sprawiedliwości. Telewizja cieszyła się przywilejami nie tylko za sprawą publicznych pieniędzy, ale również koncesji na nadawanie naziemne - przyznanej przez Krajową Radę Radiofonii i Telewizji. Reportaż Marty Gordziewicz ujawniający te powiązania, "Republika propagandy", można obejrzeć w TVN24 GO.

Rzeka publicznych milionów dla TV Republika. "Sposób absolutnie patologiczny"

Rzeka publicznych milionów dla TV Republika. "Sposób absolutnie patologiczny"

Źródło:
TVN24

Środowisko wydawców i dziennikarzy oraz organizacje społeczne po raz kolejny zaapelowały o pełną dekryminalizację zniesławienia. "Samo złagodzenie i ograniczenie zakresu przestępstwa zniesławienia, choć jest krokiem w dobrą stronę, nie zniweluje efektu mrożącego związanego z artykułem 212 Kodeksu karnego" - podkreślili przedstawiciele mediów.

Wydawcy i organizacje społeczne apelują o pełną dekryminalizację zniesławienia

Wydawcy i organizacje społeczne apelują o pełną dekryminalizację zniesławienia

Źródło:
tvn24.pl