Komisja Europejska oczekuje kroków do przodu, konkretnych odpowiedzi z Polski na rekomendacje w sprawie praworządności, "biała księga" ich nie zawiera - oświadczył wiceszef Komisji Europejskiej Frans Timmermans po wtorkowym posiedzeniu Rady Unii Europejskiej, która zajmowała się Polską.
Na początku marca premier Mateusz Morawiecki spotkał się z przewodniczącym Komisji Europejskiej Jeanem-Claude'em Junckerem i wiceprzewodniczącym Fransem Timmermansem i przekazał im tak zwaną "białą księgę". Ten niemal stustronicowy dokument przygotowany przez polski rząd zawierał argumenty mające uzasadnić zmiany w polskim wymiarze sprawiedliwości.
Timmermans: mamy problem
- To, co chcemy zobaczyć, to kroki do przodu. Aby je wykonać, potrzebujemy konkretnych odpowiedzi na rekomendacje, które przesłaliśmy. "Biała księga" nie zawiera konkretnych odpowiedzi na rekomendacje - oświadczył w Brukseli wiceprzewodniczący Komisji Europejskiej.
Ze słów Timmermansa oraz przedstawicieli bułgarskiej prezydencji Unii Europejskiej wynika, że sprawa Polski ma być ponownie omawiana w kwietniu na kolejnym posiedzeniu unijnych ministrów do spraw europejskich. Wiceszef Komisji Europejskiej zapowiedział, że do tego czasu przedstawi ocenę odpowiedzi strony polskiej na rekomendacje Komisji.
- Muszę podkreślić, że jeśli ta koncepcja, że masz prawo do reformowania wymiaru sprawiedliwości (...), jest rozumiana jako prawo do podporządkowania wymiaru sprawiedliwości kontroli politycznej, to mamy problem - podkreślił Timmermans, odnosząc się do przeprowadzonych w Polsce zmian.
Rekomendacje Komisji Europejskiej
Komisja Europejska podjęła w grudniu decyzje o uruchomieniu wobec Polski procedury z artykułu 7 Traktatu o Unii Europejskiej i dała władzom w Warszawie trzy miesiące na wprowadzenie w życie rekomendacji dotyczących praworządności.
Wśród nich były zmiany w ustawie o Sądzie Najwyższym, w tym o niestosowanie zapisu o obniżonym wieku emerytalnym wobec obecnych sędziów. Komisja Europejska domagała się też zmiany w ustawie o Krajowej Radzie Sądownictwa. Chciała, by nie przerywano kadencji sędziów-członków Rady oraz by zapewniono, żeby nowy system gwarantował wybór sędziów-członków przez przedstawicieli środowiska sędziowskiego.
KE zapowiedziała jednocześnie możliwość odstąpienia od procedury artykułu 7, jeśli polskie władze spełniłyby jej postulaty. Termin na to, a także na przekazanie odpowiedzi na rekomendacje Komisji Europejskiej, mija w środę.
Autor: ads//now / Źródło: PAP, TVN24
Źródło zdjęcia głównego: tvn24